Reklama

Spłonął samochód i pasażerowie

31/08/2009 03:29

fot. Dariusz Olejniczak, KMP PłockStrasznego odkrycia dokonali dziś w nocy (niedziela, 30.08.2009) ratownicy, którzy gasili w gm. Drobin fiata punto, który rozbił się na przydrożnym drzewie. Wewnątrz auta były dwa zwęglone ciała.

- Zgłoszenie o tej tragedii dostałem o godz. 2.55 dzisiejszej nocy od strażaków - opowiada dyżurny KMP Płock asp. sztab. Mariusz Biernacki. - Do pożaru samochodu doszło na skutek wypadku.

Pierwsze ustalenia pozwoliły naszkicować taki obraz sytuacji: za kierownicą punto siedział mężczyzna, najprawdopodobniej to 26-letni  mieszkaniec Płocka. Na drodze między miejscowościami Chudzyno-Boruchowo w gm. Drobin na łuku nie dostosował prędkości do warunków, zjechał w prawo i uderzył w drzewo. Fiat stanął w płomieniach. Miary tragedii dopełnił fakt, że wkrótce wybuchła instalacja gazowa.

- Ten mężczyzna znalazł się w jakiś sposób na zewnątrz samochodu, ale strażacy, którzy na miejscu gasili ogień, dopiero po jego stłumieniu stwierdzili, że w środku na miejscach obok kierowcy i z tyłu jechały jeszcze dwie osoby; ich ciała zostały zwęglone, tak że nie sposób jest dokonać na miejscu jakiejkolwiek identyfikacji - dodaje dyżurny Biernacki. Nie wiadomo nawet jeszcze , jakiej płci były te ofiary. Mężczyzna, którego uważamy za kierującego, bo w pierwszej rozmowie twierdził, że to nie on siedział za kierownicą,  jest ranny (ma złamane biodro) i został przewieziony do szpitala.  

Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do