Rocznicowo o powstaniu

Zbliżający się rok 2013 będzie m.in. rokiem upamiętnienia 150. rocznicy wybuchu powstania styczniowego. To ważne wydarzenie z historii naszego kraju odcisnęło swoje piętno także na terenie podprzasnyskich wsi. Przypomnieć o tych zmaganiach sprzed półtora wieku zamierzają członkowie OSP w Mchowie, którzy otrzymali na ten cel dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego.

Społecznicy z gminy Przasnysz postanowili nie czekać do przyszłego roku, tylko już teraz rozpocząć działania, które przygotują odpowiedni grunt pod przyszłoroczne obchody. Tytuł ich projektu nawiązuje do jednego z najbardziej znanych opowiadań Stefana Żeromskiego – „Nie rozdziobią nas kruki, wrony…”. I tak jak pod piórem znanego literata wskrzeszona została pamięć o bezimiennych bohaterach powstania, tak tutaj odżyją wspomnienia o powstańcach, którzy wywodzili się z okolic Przasnysza, a także ze wsi Płoniawy-Bramura – projekt jest bowiem realizowany w partnerstwie z tą gminą.

Zaplanowane działania będą trwały praktycznie przez całą jesień. Wszystko zacznie się od wysokiego „C” – już za kilka tygodni w Bogatem rozłoży się obozem prawdziwy oddział powstańczy. Na specjalnie wydzielonym terenie odtworzony zostanie obóz partyzancki, na wzór tych, które dość licznie powstawały w okolicach Przasnysza od wiosny 1863 roku. Zadanie to przyjęła na siebie grupa rekonstrukcyjna „14 Pułk Strzelców Syberyjskich” złożona z mieszkańców powiatu przasnyskiego. W niedzielę, 7 października, mieszkańcy gminy Przasnysz i sąsiednich miejscowości będą mogli podziwiać elementy życia obozowego powstańców (kuchnia polowa, stroje i broń z epoki, opowieści o życiu powstańczym).

Następny etap zakłada zorganizowanie cyklu spotkań edukacyjnych z uczniami – takie lekcje żywej historii odbędą się m.in. w Mchowie, Bogatem i Lesznie. Wszystko zaś zakończy się wspólną wizytą w bibliotece w Bogatem – tu oprócz rekonstruktorów i młodzieży szkolnej zaproszeni zostaną członkowie miejscowej orkiestry dętej, a także mieszkańcy gminy Przasnysz i całego powiatu. Będzie to zatem wyjątkowa okazja do tego, by przypomnieć sobie, co oznaczają słowa: „Bóg, honor, ojczyzna”.

Na zakończenie inicjatorzy przedsięwzięcia chcą jeszcze wydać okolicznościową broszurę, która będzie zarówno informować o podjętych działaniach, jak i o samej historii powstania w Przasnyskiem.  
Przygotowany projekt jest pilotowany przez wójt Grażynę Wróblewską, która sama jest zaznajomiona z historią powstańczą okolic Przasnysza i rodów szlacheckich uwikłanych w wojenne historie z tego okresu. Pani wójt ma nadzieję, że dzięki przygotowywanym działaniom uda się młodym pokoleniom nie tylko przekazać ciekawą wiedzę historyczną, lecz także zachęcić je do samodzielnego zgłębiania lokalnych dziejów i wyszukiwania nowych faktów.