Polskie mleczarstwo ma duży margines wzrostu

Niskie spożycie krajowe jest słabością naszego mleczarstwa, ale także pewną szansą, gdyż bo jest jeszcze bardzo duży margines wzrostu, który można wykorzystać. Aby spożycie mleka było zadowalające powinniśmy dojść do ok. 250 kg/osobę. Uważam, że może to zająć nawet 10 lat, pod warunkiem, że znajdą się pieniądze na promocje, że wszystkie programy rozpoczęte promocyjne będą konstytuowane oraz pojawią się nowe - powiedział serwisowi portalspożywczy Marcin Hydzik, prezes ZPPM.

- Stąd wiążę dużą nadzieję, z nowymi uwarunkowaniami dotyczącymi funduszy promocji. Będą nowe komisje i mam nadzieję, że fundusz spełni swoja rolę. Termin opracowania planu finansowego upływa 15 listopada, ale jest realny, zwłaszcza że mamy doświadczenia z lat ubiegłych. Zajmą się tym ludzie, którzy już to robili. Nie powinno być z tym problemów w mleczarstwie. Dobrze by było aby fundusz promocji mleka zaczął działać w terminie i mówiąc szczerze nie sądzę, że pojawiły się problemy - mówi Marcin Hydzik.

Prezes ZPPM-u dostrzega możliwość wzrostu spożycia artykułów mleczarskich poprzez prowadzenie społecznej odpowiedzialności rynkowej. - W Polsce, z branży mleczarskiej, robi to Danone. Będziemy taką postawę intensywnie promować. Zwracają na to dużą uwagę organizacje europejskie. Będziemy chcieli to omówić na spotkaniu między branżowym i jesteśmy otwarci na współpracę. Ponieważ nasi członkowie są najwięksi na rynku to siłą rzeczy chcemy tu pełnić rolę lidera - deklaruje prezes Hydzik.