
Skrajna głupota, nieodpowiedzialność ... brak słów, tak można skomentować to co miało miejsce dzisiejszej nocy.
Około godziny 0:15 Zespół Ratownictwa Medycznego "P" Jednorożec po zakończonym wyjeździe wracał do swojego miejsca wyczekiwania. Na drodze pomiędzy miejscowościami Kuskowo i Szla, został zepchnięty z drogi przez ciągnik rolniczy, który zjechał na przeciwległy pas ruchu. Kierowca ciągnika nawet się nie zatrzymał.
- Emocje opadają, sprawdzamy uszkodzenia pojazdu i sprzętu medycznego. Tylko opanowanie i doświadczenie naszego kolegi sprawia, że wyprowadza z tego zdarzenia nieuszkodzoną karetkę. Zapada decyzja (jak się później okazuje - słuszna), zgłaszamy zdarzenie na Policję i ruszamy w pościg. Doganiamy ciągnik i nie jest dla nas zaskoczeniem - kompletnie pijanego kierowcę. Postanowiliśmy dokonać zatrzymania i uniemożliwienia dalszej jazdy temu kierowcy. - informuje na fb Ratownictwo Medyczne Przasnysz
Na miejsce dojeżdża patrol Policji i Ratownictwo Medyczne przekazuje "traktorzystę".
- Drodzy Państwo, nie zamieszczamy tego posta, żeby chwalić się obywatelskim zatrzymaniem. Napisaliśmy go, ku przestrodze i aby zwiększyć uwagę wszystkich użytkowników drogi na fakt, że jazda pod wpływem alkoholu oraz innych środków odurzających stwarza bezpośrednie zagrożenie w ruchu drogowym i może skutkować utratą zdrowia i życia .Prosimy aby zachować rozwagę i włączyć myślenie. Prowadząc pod wpływem alkoholu narażasz życie swoje i innych. - czytamy dalej
Jak podaje statystyka policji :
"W 2018 roku użytkownicy dróg (kierujący, piesi, pasażerowie), będący pod działaniem alkoholu, uczestniczyli w 2 779 wypadkach drogowych (8,8% ogółu wypadków), śmierć w nich poniosło 370 osób (12,9% ogółu zabitych), a 3 112 osób odniosło obrażenia (8,3% ogółu rannych). W porównaniu z rokiem ubiegłym jest to mniej wypadków o 9 (-0,3%), więcej zabitych o 29 osób (+8,5%) i mniej osób rannych o 38 (-1,2%)."
AKTUALIZACJA:
W miejscowości Szla gm. Przasnysz, załoga karetki pogotowia ratunkowego ujawniła a następnie zatrzymała 57 letniego mieszkańca miejscowości Przejmy, który pomimo posiadanego już zakazu sądowego i mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie kierował cięgnikiem rolniczym marki Ursus C330, który nie był dopuszczony do ruchu. - informuje asp.szt. Krzysztof Błaszczak z KPP w Przasnyszu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mała korekta c360 nie c330?
Wiesiek założył pantofel i skórę na plecy i pojechał do miasta na wycieczkę. Wziąść dziada do lasu i skopac ciągnik zlicytowac i za to doposażyć karetkę.
W pierwszej kolejności sąd powinien zasądzić przepadek mienia wykorzystanego do popełnienia przestępstwa, czyli traktora, a następnie bezmyślnemu idiocie należy wymierzyć surową karę.