Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Przasnyszu przesyła informację dotyczącą zaistniałych na terenie powiatu przasnyskiego zdarzeń w okresie od 4 do 10 października 2010r.
04.10.2010r. godz. 1149 – zgłoszono, że na drodze w miejscowości Obrąb leży konar drzewa powalony przez silny wiatr. Zadysponowano zastęp z OSP Obrąb. Strażacy ochotnicy usunęli konar przy pomocy piły spalinowej do drewna.
05.10.2010r. godz. 1305 – Dyżurny Pogotowia Ratunkowego zgłosił, iż na ulicy Piłsudskiego w Przasnyszu doszło do kolizji samochodu ciężarowego z osobowym. Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odcięciu zasilania prądu i uprzątnięciu z jezdni elementów karoserii.
06.10.2010r. godz. 1705 – zgłoszono, że pali się obora w miejscowości Olszewiec gm. Czernice Borowe. Zadysponowano zastęp GCBA z JRG Przasnysz, który podał 2 prądy wody w natarciu na palące się poddasze. Systematycznie dojeżdżające jednostki OSP (Czernice Borowe, Rostkowo, Węgra, Obrąb) podawały po jednym prądzie wody w natarciu oraz w obronie dobudowanej do obory drewnianej szopy. Już przed przybyciem straży pożarnej właściciel wyprowadził z obory bydło oraz trzodę chlewną oraz odłączył zasilanie elektryczne. Dalsze działania polegały na zrzucaniu ze stropu palącej słomy oraz dogaszaniu jej. Jednocześnie prowadzono rozbiórkę elementów więźby dachowej. godz. 1338 – zgłoszono, że w miejscowości Łoje gm. Krzynowłoga Mała silny wiatr spowodował oderwanie konaru drzewa, który w rezultacie zawisł nad dachem budynku mieszkalnego. Konar usunięto przy pomocy piły mechanicznej.
08.10.2010r. godz. 1906 – zgłoszono pożar stery słomy w miejscowości Jastrzębiec, gm. Czernice Borowe. Przybyły zastęp JRG podał prąd wody w natarciu na paląca się słomę. Następnie OSP Czernice Borowe oraz Rostkowo podały po jednym prądzie gaśniczym. Właściciel przy pomocy ciągnika i liny rozepchnął stertę umożliwiając jej dogaszanie. godz. 1929– zgłoszono, że na ul. Św. St. Kostki w Przasnyszu pali się mężczyzna. Przybyli na miejsce zdarzenia strażacy zastali leżącego człowieka, na którym paliło się ubranie. Mężczyzna nie poruszał się i nie dawał oznak życiowych. Natychmiast stłumiono palące się ubranie oraz dokonano sprawdzenia podstawowych czynności życiowych poszkodowanego układu krążenia i układu oddechowego. Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził zgon.
10.10.2010r. godz. 519 – w Mącicach gm. Chorzele na skutek pęknięcia rury wodnej zalało piwnicę. Zadysponowano OSP Zaręby. Strażacy wypompowali wodę przy pomocy pompy. godz. 1842 - w Bartnikach gm. Przasnysz na jezdnię wybiegł spłoszony koń, w wyniku czego doszło zderzenia zwierzęcia z samochodem osobowym. Działania straży polegały na zabezpieczeniu zdarzenia i odłączeniu akumulatora. Ranną osobę z samochodu osobowego zabrało Pogotowie. Policja do rannego zwierzęcia wezwała weterynarza.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
czy coś więcej wiadomo o tym spalonym mężczyźnie? podobno został podpalony!
odpowiedz
Zgłoś wpis
bbs - niezalogowany
2010-10-14 15:41:57
WIWAT JRG PRZASNYSZ!!!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
gość
2010-10-13 14:38:44
Witam! Uważam,że strażacy to najbardziej najpracowity "naród" wśród mundurowych. Jadą do pożaru,wypadku,przewróconego drzewa,zalanej piwnicy,kota nawet z drzewa zdejmą,itd.,itd.Ostatnio nawet budynek komendy ocieplają sami!Wydaje mi się tylko dziwne,że robią to codziennie dwaj ci sami strażacy.Przejeżdżam codziennie do pracy i z pracy i widzę.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
czy coś więcej wiadomo o tym spalonym mężczyźnie? podobno został podpalony!
WIWAT JRG PRZASNYSZ!!!!
Witam! Uważam,że strażacy to najbardziej najpracowity "naród" wśród mundurowych. Jadą do pożaru,wypadku,przewróconego drzewa,zalanej piwnicy,kota nawet z drzewa zdejmą,itd.,itd.Ostatnio nawet budynek komendy ocieplają sami!Wydaje mi się tylko dziwne,że robią to codziennie dwaj ci sami strażacy.Przejeżdżam codziennie do pracy i z pracy i widzę.