Panie Prezydencie, proszę o podpisanie....

Nabrzmiała sytuacja w Europie związana z kryzysem finansowym oraz energetycznym skłania do zasadniczego stwierdzenia: Unia Europejska potrzebuje przemawiać jednym głosem. Unia potrzebuje więc wspólnej polityki zagranicznej, ekonomicznej i dotyczącej bezpieczeństwa naszego kontynentu. Inaczej mówiąc: Unia potrzebuje Traktatu Lizbońskiego, który spełnia powyższy postulat.

     Dostrzega to prawie 70 procent ankietowanych Polaków. Traktatowi powiedzieli oni: tak. Dokument zyskał także poparcie Sejmu i Senatu. Polska władza ustawodawcza w specjalnej uchwale z kwietnia 2008 wyraźnie stwierdziła, iż wynegocjowane wcześniej w Brukseli, a zapisane później w Traktacie rozwiązania służą polskim interesom.

   Czy pan prezydent, który zwleka z podpisaniem Traktatu może nie brać pod uwagę woli Polaków? Sądzę, iż  nie powinien  ignorować wyroków  Parlamentu, opierać się woli suwerena, czyli woli narodu wyrażonej przez ten Parlament. Nie powinien także ignorować własnego podpisu z Brukseli i z Lizbony, który przecież zobowiązuje go do ratyfikacji Traktatu.



  Unia, powtórzę to jeszcze raz,  musi  dziś, w warunkach pełnych napięć, przemawiać jednym głosem, a Polska powinna być tym państwem, które umacnia jedność Wspólnoty, wnosząc w jej działanie istotny wkład.

  Zgoda buduje, niezgoda rujnuje [UTF-8?]– to stare polskie powiedzenie nabiera w tych dniach szczególnego znaczenia. Warszawa musi się włączyć aktywnie w działalność Unii Europejskiej, uczynić z niej ciało o wiele sprawniejsze niż dotychczas.

     Polska, która zaczyna pełną garścią korzystać z dobrodziejstw Unii powinna  coś dla niej  także robić.



     Jeśli chodzi o politykę zagraniczną, nasz kraj chce być realizatorem polityki wschodniej, członkostwo w Unii daje nam przecież instrument do realizowania tego rodzaju polityki, która stanie się, tak zakładam, wręcz naszą misją... Jeśli myślimy o poszerzaniu Unii choćby o Ukrainę, to rola Polski w tym zakresie musi być także znaczna.

    Ale, aby coś znaczyć, trzeba być , jeżeli nie na czele, to co najmniej w środku Wspólnoty. Respektować jej założenia, respektować postanowienia Traktatu, który wzmacnia i poszerza działanie Unii.

    Dlatego też apeluję do Pana Prezydenta: proszę nie zwlekać, proszę Traktat szybko podpisać. Dla dobra Polski, dla dobra powstającego nowego mocarstw, któremu na imię Unia Europejska.


Jolanta Szymanek-Deresz