ZIMOWISKO HARCERSKIE pod hasłem CZTERY ŻYWIOŁY

d 19 do 22 stycznia harcerze z 11. ŚKDH „Eko-harce” z Czernic Borowych bawili się na zimowisku harcerskim, w tym roku pod hasłem „Cztery żywioły”.

W poniedziałkowe popołudnie po zakwaterowaniu i podziale na zastępy, harcerze pracowali nad pokazem swoich grup, wymyślali też nazwy. Wieczorem: Woda – „Tsunami”  Ogień – „Black Dragons” Ziemia – „Na glebę” i Powietrze „Tornados” pokazali się w pełnej krasie, prezentując przygotowany plakat i najbardziej oddający charakter żywiołu strój. Do ich zadań należało też zaśpiewanie piosenki związanej z żywiołem, z czego wywiązali się znakomicie.

Przedpołudnie drugiego dnia upłynęło harcerzom szybko i ciekawie, jako że przybyli do nich strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Przasnyszu. Po obiedzie dh Grzegorz Krajewski przeprowadził zajęcia programowe poświęcone wiedzy harcerskiej, a dh Dominika Kawiecka uczyła nowych pląsów harcerskich albo przypominała te już znane harcerzom. Wieczorem wszyscy – Ci, co śpiewać pięknie umieją i Ci, którzy czasem fałszują – spotkali się na karaoke.

Środa była dla harcerzy dniem dość intensywnym. Przed południem odbył się zimowy spacer, po nim młodzież oglądała film przedstawiający oczywiście jeden z żywiołów w akcji. Popołudnie poświęcone było zajęciom sportowym – harcerze grali w siatkówkę, piłkę nożną, ping-ponga. Ostatni wieczór zimowisk minął na wesołych zabawach, quizach i konkurencjach, z jakimi zmagały się poszczególne zastępy. Po zapadnięciu ciszy nocnej, okazało się, że harcerzy czeka jeszcze jedno zadanie. Zbudzeni ze snu udali się do harcówki, gdzie w kręgu braterskim śpiewali harcerskie piosenki, słuchali gawędy. Kolejni gimnazjaliści złożyli też przyrzeczenie harcerskie, stając się pełnoprawnymi członkami Związku Harcerstwa Polskiego.

W czwartkowy ranek pozostało wszystkim się pożegnać harcerskim Czuwaj! z nadzieją na kolejne rychłe spotkanie.

ZOBACZ  ZDJĘCIA