Reklama

Nasz news: Historia ukryta w naboju…. (ZDJĘCIA)

05/08/2017 07:35

W czwartek, 3 sierpnia w Muzeum Historycznym w Przasnyszu na zaproszenie Burmistrza Miasta Przasnysza, Dyrektora Muzeum Historycznego w Przasnyszu oraz przełożonej Sióstr Klarysek Kapucynek w Przasnyszu odbyła się promocja książki s. Donaty Koski OSC CAP pod tytułem „Życie ukryte przed światem. Dzieje klarysek kapucynek z Przasnysza – 150 lat istnienia zakonu”.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Na to wydarzenie przybyło wielu gości i przasnyszan ciekawych historii sióstr, znanych w naszym mieście jako „Mateczki”. Duże zainteresowanie, było zrozumiałe gdyż niewiele a nawet nic nie wiadomo o życiu tamtejszych klarysek.

Bardzo trudno było również uzyskać zgodę na udział autorki w spotkaniu z tego względu, iż zakon ma charakter zamknięty.

Można to też stwierdzić w jednym z komentarzy pod naszym artykułem promującym wydarzenie: ”Na początku lat 90. zamierzałem napisać artykuł o przasnyskich kapucynkach do wydawanej przez siebie wówczas "Gazety Przasnyskiej". Zwróciłem się wówczas o informacje na ich temat do samego źródła, czyli ówczesnej siostry przełożonej klarysek kapucynek. Reakcja z jaką się wtedy spotkałem, bardzo mnie zaskoczyła: "O nas wiadomo, że nic nie wiadomo" - usłyszałem w odpowiedzi na moje pytanie o dzieje Mateczek, bo tak popularnie nazywane są mieście wspomniane zakonnice" - pisze jedna z internautek.

"Określeniem "życie ukryte przed światem" posługiwał się błogosławiony Honorat Koźmiński, kapucyn (1829-1916) założyciel przasnyskich klarysek kapucynek. Przez owo "życie ukryte" pisze O. Koźmiński: "rozumie się zwykle dążenie do doskonałości chrześcijańskiej bez żadnych oznak zewnętrznych". To "ukrycie" dyktowane było też okolicznościami historycznymi (czasy zaborów), ale zdaniem O. Koźmińskiego mniszki winny być wierne zasadzie ukrycia, nawet jeśli ustaną względy polityczne". - tak pisał Mariusz Bondarczuk w lutym 2017 roku.

W promocji książki wziął udział także Józef Popiełuszko wraz ze swoją żoną Alfredą. Warto wspomnieć, że siostry znalazły schronienie w miejscowości Suchowola u dziadków błogosławionego Jerzego Popiełuszki. Dlatego też podczas spotkania w przasnyskim Muzeum pokazane zostały także relikwie błogosławionego.

Musiało minąć ćwierć wieku, żeby ukazało się niezwykłe dzieło Donaty Koski OSC CAP: "Życie ukryte przed światem. Dzieje klarysek kapucynek z Przasnysza - 150 lat istnienia zakonu". Książka licząca prawie 500 stron. Została bardzo starannie wydana przez Wydawnictwo "Bernardinum" w Pelplinie. W sposób niezwykle szczegółowy i dokładny publikacja ta odkrywa historię wspomnianego zgromadzenia, które zrosło się na przestrzeni półtora wieku z dziejami Przasnysza. Ciekawość czytelnika we wspomnianej monografii przykuwa również wiele unikalnych ilustracji.

Autorka podczas promocji wspominała o ogromnej pomocy ze strony zmarłego w tym roku Mariusza Bondarczuka, bez którego wydanie książki nie byłoby możliwe. To właśnie on pozyskiwał informacje potrzebne dla siostry Donaty z poza terenu klasztoru.

Powstanie książki to przede wszystkim inspiracja siostry przełożonej, która poleciła siostrze Donacie uporządkowanie klasztornego archiwum.

- Przeglądając dokumenty i zapiski zostałam olśniona i zdumiona tym co czytałam. Informacje z którymi się zetknęłam utwierdziły mnie w tym, że klasztor jest miejscem świętym. Zdałam sobie sprawę, że od 30 lat mieszkam w miejscu uświęconym – mówiła siostra Donata.

Przyznała, że poczuła, iż nie może strzec tych informacji. Powinna pokazać je wszystkim ludziom.

- Pan Bóg dał memu sercu olśnienie, że nie mogę być tylko strażniczką tych informacji i wiadomości, ale że powinnam to utrwalić, napisać i pokazać ludziom. Byłam przekonana, że muszę przekazać światu życie tych sióstr, które żyły tu przed nami. Życie pełne umartwienia, pokuty, rozmodlenia, życie we wzajemnej miłości – dodała siostra.

Ciekawostką, jaką wspomniała siostra był fakt, że wcale nie zaginęły pierwsze dokumenty. Zostały one ukryte w łusce naboju i zakopane w klasztornych katakumbach.






Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Z Przasnysza - niezalogowany 2017-09-07 11:34:27

    Przasnysz górą! Tak trzymać!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    artur - niezalogowany 2017-09-04 18:33:25

    Dobra książka.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    snka - niezalogowany 2017-08-16 14:08:19

    Państwo Popiełuszki byli w Przasnyszu, w Muzeum, na promocji. Pomyślcie o tym, Kto był, Brat świętego!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    z Przasnysza - niezalogowany 2017-08-10 22:34:39

    piękne cudowne wydarzenie, masa ludzi wysokich osobistości, spotkanie na poziomie jak nie w Przasnyszu, dzięki zespołowi muzycznemu było milej

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Krystyna - niezalogowany 2017-08-10 05:31:32

    Ludzie kultury. Potrafią postudiować i przekazać wiedzę innym. Jestem dumny z Przasnysza.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Maria - niezalogowany 2017-08-08 08:13:48

    gratulacje dla Wszystkich.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2017-08-07 14:10:08

    Wszystkiego najlepszego

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    xxxx - niezalogowany 2017-08-07 08:45:16

    najazd szwedzki na muzeum. widać, że ludzie spragnieni sa piekna, ducha, uczciwości i dobra. Tak wielkie zainteresowanie swiadczy o tym

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    sluchacz - niezalogowany 2017-08-07 04:25:33

    Czapki z głów! Dla pana doktora Waldemara Krzyżewskiego! Co za pamięć, jaka świetna znajomość historii klasztoru kapucynek! Panie doktorze, trzeba Pana prelekcję kiedyś powtórzyć.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ania - niezalogowany 2017-08-06 13:29:41

    było ponad 200 osób, słabe nagłośnienie i ciasno, a wydarzenie niecodzienne.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    jurkowski - niezalogowany 2017-08-06 07:36:01

    Widać było, że dla siostry Donaty jest bardzo ważna zakonna rodzina. Zadbała siostra zatem o wizerunek zakonu, za co osoby bądź osoba, które stworzyły sytuacje i spowodowały impuls do napisania tej książki, uczciwie powinny podejść do siostry i podziękować. A z mojej strony gratulacje, dobrze, że siostra jest, klasztor i Przasnysz jest z siostrą bogatszy. ZDROWIA!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    warszawa - niezalogowany 2017-08-05 19:11:16

    Jest tyle gadki - pamięć, pamięć pamięć historyczna, ale to nie tylko pamięć, trzeba przekazać, pokazać światu, dać świadectwo publicznie i siostra Donata zrobiła to w sposób perfekcyjny, skromnie, ale dała piękne świadectwo o zakonie, tym samym o kościele. zmieniłem zdanie o zakonnicach. na lepsze.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Przasnyszanin - niezalogowany 2017-08-05 18:07:06

    Podziwiam Autorkę, gratulacje! Wyrazy uznania dla Pani dyrektor MHP. Naprawdę był tłum Gości, coś niesamowitego...za maly jest ten ratusz, nie da się go powiększyć?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Anna - niezalogowany 2017-08-05 14:37:56

    Świetna sprawa, wspaniała historia, zacni Goście, wspaniałe, wielkie wydarzenie dla Przasnysza, tak trzymać!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do