Kadra V Brygady Wileńskiej AK. W środku major Zygmunt Szendzielarz Łupaszka, zamordowany 8 lutego 1951 na MokotowieOstrołęce powstanie Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Na pomysł stworzenia muzeum poświęconego temu bohaterskiemu zrywowi wpadli poseł Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Czartoryski oraz prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski.
- W całej Polsce istnieją muzea upamiętniające wszystkie ważne wydarzenia historyczne z wyjątkiem antykomunistycznego podziemia zbrojnego. Pomysł zrodził się tuż po uroczystościach odsłonięcia ostrołęckiego pomnika upamiętniającego tych żołnierzy, którego dokonał ś.p. Prezydent Lech Kaczyński (…)- opowiada Czartoryski.
- Temat jest bardzo ważny, bo dotyczy tysięcy losów polskich patriotów po 44 roku. Do tej pory nikt nie wpadł na pomysł upamiętnienia tego okresu w ten właśnie sposób - to byłoby pierwsze takie muzeum w Polsce. Poza tym, umiejscowienie muzeum poświęconego tej tematyce w Ostrołęce jest uzasadnione historycznie. Naukowcy nie mają wątpliwości, że na Kurpiach podziemie antykomunistyczne działało wyjątkowo prężnie - dodaje poseł Pis
Pojawienie się w Ostrołęce Muzeum Żołnierzy Wyklętych spowoduje, że miasto stanie się istotnym ośrodkiem na mapie kultury. Będzie to miejsce wycieczek turystycznych z kraju i zagranicy
Do Żołnierzy Wyklętych zaliczamy m.in. Wiktora Zacheusza Nowowiejskiego pseudonim „Jeż”, który po wkroczeniu Sowietów na tereny powiatu przasnyskiego bronił ludzi represjonowanych przez komunistów.
W Górach Dębowych k. Janowa, 10 września odbędzie się uroczystość związana z uczczeniem ofiar II wojny światowej – czytamy w najnowszym Tygodniku w Przasnyszu. W programie przewidziane jest złożenie kwiatów oraz zapalenie zniczy pod pomnikiem Wiktora Zacheusza Nowowiejskiego. Uroczystość połączona będzie z plenerową wystawą oraz prezentacją katalogu rzeźb Andrzeja Staszewskiego. Na zakończenie zapłonie harcerskie ognisko.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
dziadek opowiadał ze w naszej wiosce też byli"" AK-owcy""co kto sprzedał to zaraz byli w nocy po pieniądze