W pierwszym meczu wiosny MKS Przasnysz pokonał na wyjeździe WKRĘ Żuromin 4:0 (3:0).
Drużyna wystąpiła w składzie: Szymański Rafał, Przebierała Dariusz, Wróblewski Robert, Grędziński Damian, Kamiński Tomasz, Wróblewski Łukasz, Butryn Krzysztof (43 Kamil Rutkowski), Chełchowski Jarosław (60 Paweł Michalak), Piasecki Piotr, Wróblewski Jakub (78 Michał Płocharz), Olszewski Paweł (70 Łukasz Kosiorek).
Bramki: 3 min. - Krzysztof Butryn - karny, 15 min. - Piotr Piasecki, 26 min. - Paweł Olszewski, 65 min - Dariusz Przebierała
Czerwona Kartka: Damian Grędziński - druga żółta (72 min.)
Deszcz, porywisty wiatr i chwilami padający śnieg towarzyszyły inauguracji wiosny MKS-u w Żurominie i w dużej mierze miały wpływ na przebieg meczu. Drużyna WKRY wskutek sytuacji w klubie przystępowała do gry bez okresu przygotowań, co było widoczne od pierwszych minut meczu. Już w 3 minucie po strzale zawodnika MKS-u piłka trafiła w rękę zawodnika z Żuromina i sędzia podyktował rzut karny pewnie zamieniony przez Krzysztofa Butryna na bramkę.
Piłkarze MKS dyktowali warunki gry, nie pozwalali zawodnikom gospodarzy na rozgrywanie, sami zaś utrzymywali się długo przy piłce i co chwilę stwarzali zagrożenie pod bramką Wkry. W 15 min. po kolejnej akcji z prawej strony do dośrodkowania najwyżej wyskoczył Piotrek Piasecki i strzałem głową zdobywa drugą bramkę.
Podobną akcję w 26 minucie przeprowadził Łukasz Wróblewski dośrodkowując do Pawła Olszewskiego, który strzałem w róg bramki zdobył kolejnego gola. W 36 min. kontuzji doznał Krzysztof Butryn, którego zastąpił Kamil Rutkowski. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 3:0 co wiernie odzwierciedlało przebieg wydarzeń na boisku.
W drugiej połowie meczu gra toczyła się przez większość czasu w środku pola gry, drużyna WKRY przeprowadziła kilka akcji zagrażających naszej bramce, jednak to w 65 min. po strzale z rzutu wolnego piłka odbiła się od poprzeczki i przytomnie do bramki dobił ją Dariusz Przebierała.
W 72 min, drugą żółtą kartką i w konsekwencji czerwoną ukarany został Damian Grędziński. Do końca meczu gospodarze wykorzystując grę w przewadze próbowali zmienić niekorzystny wynik, jednak dobra postawa Rafała Szymańskiego w bramce i całej drużyny pozwoliła na utrzymanie wyniku 4 do zera do końcowego gwizdka.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
NIech zatrudnią prawdziwych trenerów do grup dziecięcych i młodzieżowych to nie trzeba bedzie sie martwić o przyszłość MKS. Najemnicy nie pograją długo, a tym bardziej jak im nie zapłacą, ta kase niech oddadzą na dzieci.
odpowiedz
Zgłoś wpis
ZZ - niezalogowany
2014-03-17 18:51:47
super
odpowiedz
Zgłoś wpis
hcl - niezalogowany
2014-03-17 15:52:33
wyznacznikiem formy będzie następny mecz. żuromin miał w ogóle nie przystąpić do rozgrywek. trzymam kciuki.
odpowiedz
Zgłoś wpis
BBS - niezalogowany
2014-03-17 14:59:06
brawo
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
NIech zatrudnią prawdziwych trenerów do grup dziecięcych i młodzieżowych to nie trzeba bedzie sie martwić o przyszłość MKS. Najemnicy nie pograją długo, a tym bardziej jak im nie zapłacą, ta kase niech oddadzą na dzieci.
super
wyznacznikiem formy będzie następny mecz. żuromin miał w ogóle nie przystąpić do rozgrywek. trzymam kciuki.
brawo