Reklama

MKS Przasnysz 3-1 (1-0) Korona Szydłowo

06/06/2012 10:43

Licznie przybyli do Szydłowa i głośno dopingujący biało – niebieskich kibice z Przasnysza od pierwszej minuty mieli powody do dumy i oklasków swojej drużyny.

MKS grał jak w transie, akcja sunęła za akcją, a ostrzeliwana ze wszystkich możliwych miejsc bramka gospodarzy była jak zaczarowana. Już w 2 minucie uznany przez obserwatorów graczem meczu Łukasz Wróblewski trafił w sytuacji sam na sam w bramkarza Korony. 2 minuty później było już 1-0. Szalejący na prawym skrzydle po świetnych podaniach od partnerów Łukasz Wróblewski dokładnie dograł na 4 metr do Kuby Wróblewskiego, a ten strzałem głową zdobył pierwszego gola. Przasnyszanie do 33 minuty mieli 10 wybornych sytuacji bramkowych, wszystko wykonywali idelanie, ale brakowało szczęścia. W 5 minucie Paweł Olszewski ograł na 16 metrze 3 obrońców Korony, dobrze strzelił, ale bramkarz wybił piłkę na rzut różny.

W 10 minucie Shalva Godedzishvili zagrał do Ł. Wróblewskiego, ten płasko podał w pole karne, ale uderzenie J. Wróblewskiego po słupku wyszło za bramkę. Po chwili ponownie prawy pomocnik MKS-u zagrał do Godedzishvilego, ale strzał z 13 metrów minął bramkę. Kolejna akcja, Olszewski przełożył obrońcę, ale znowu na posterunku był golkiper Korony.

W 17 minucie Ł. Wróblewski zagrał w pole karne do Olszewskiego i znowu piłka po strzale minimalnie minęła bramkę. W 24 minucie Ł. Wróblewski dograł do Piotra Piaseckiego, ale jego techniczny strzał przeszedł nad spojeniem. W 25 minucie stuprocentową sytuację po akcji prawą stroną mieli gospodarze, ale strzał z 8 metrów poszybował nad poprzeczką. W odpowiedzi J. Wróblewski znalazł się w polu karnym, ale w ostatniej chwili został zablokowany. W 26 minucie po rzucie rożnym Jarosław Pełkowski strącił piłkę do Piaseckiego, ale futbolówkę po uderzeniu głową z linii wybili obrońcy. 7 minut później Piasecki lobował bramkarza z 17 metrów, ale piłka minęła słupek.

W 43 minucie mogło być 1-1. Przypadkową piłkę przejął napastnik Korony, ale Rafał Szymański świetną paradą wygrał pojedynek sam na sam.

W 2 połowie mecz nieco się wyrównał. W 47 minucie Korona miała dogodną sytuację bramkową, ale obrońcy MKS-u zablokowali kolejne strzały. W 53 minucie asystę zaliczył Konrad Długołęcki, który zagrał prostopadle do Piaseckiego, a ten potężną bombą pod poprzeczkę podwyższył na 2-0.

W 60 minucie gospodarze po szybkiej kontrze trafili do bramki MKS-u, ale sędzia odgwizdał spalonego. W 78 minucie Dariusz Przebierała dostał podanie na lewe skrzydło i fantastycznym uderzeniem z narożnika pola karnego podwyższył na 3-0. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła za linią do siatki. Chwilę później po błędzie w defensywie było 1-3. Już w doliczonym czasie gry Ł. Wróblewski dostał podanie w pole karne od Macieja Olszewskiego, ale trafił w bramkarza.

Skład MKS-u: Szymański – Pełkowski, Długołęcki, Kamiński (88” Płocharz), R. Wróblewski – Grędziński, Godedzishvili (65” M. Olszewski), Piasecki, Ł. Wróblewski – J. Wróblewski (85”Ilie), P. Olszewski (55” Przebierała)

Bramki dla MKS-u: Jakub Wróblewski 4”, Piasecki 53”, Przebierała 78”

(fot. MKS Przasnysz)

Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    KIBIC - niezalogowany 2012-06-06 11:49:11

    Wszyscy na mecz, sroda, dzisiaj, 18:00 Stadion Miejski !!!!!!! ZABIERZ ZNAJOMYCH

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do