Reklama

Mks Przasnysz - Hutnik Warszawa

03/11/2008 23:55
Przasnyscy kibice piłkarscy dobrze pamiętają mecz Pucharu Polski pomiędzy ówczesnym IV-to ligowym Hutnikiem Warszawa, a walczącym o awans do MLS –u MKS-em Przasnysz, który radził sobie w rozgrywkach pucharowych doskonale pokonując wszystkie wyżej notowane ekipy, m.in. Kryształ Glinojeck, Mławiankę Mława, czy III-cio ligową Nadnarwiankę Pułtusk. Takich meczy nie zapomina się szybko. 26 listopada 2006 roku pokonaliśmy Hutnika 8-1, po wspaniałej grze, 6 bramkach Pawła Olszewskiego, i po jednej Piotrka Piaseckiego i grającego dziś w Borucie Kuczbork Michała Goliana.

I na pewno ten wynik spowodował, że fani przasnyskiej drużyny mieli prawo oczekiwać 3 punktów na własnym boisku. To jednak nie są puchary, personalnie nie te same drużyny, a obecna IV liga jest mocna i wyrównana. Poza tym mecz meczowi nie równy i każdy może w dzisiejszej IV – to ligowej piłce wygrać z każdym. Do każdego więc meczu należy podchodzić maksymalnie zmotywowanym i skoncentrowanym tylko i wyłącznie na grze, pozostawiając na 90 minut inne sprawy w zapomnieniu. Łatwo powiedzieć, gorzej zrobić. Ale ja wierzę, tak jak Zarząd Klubu, trener Muziński, nasi Kibice i przede wszystkim zawodnicy, że jest lepiej niż ktokolwiek z nas mógł sobie wyobrazić to przed początkiem ligi.

Pewnych rzeczy zarówno w kwestiach organizacyjnych, jak i sportowych jeszcze się uczymy, ale odważę się powiedzieć, że wszystkim nam wychodzi to coraz lepiej, a nauka nie idzie w las. Powiem więcej, jest wiele osób, które życzyły i życzą źle tej drużynie. Próbują wprowadzając złą atmosferę, robieniem tragedii z remisu, takiej, czy innej decyzji personalnej, zrobić zamieszanie i jeszcze powalczyć o to, o czym marzyli i czego życzyli działaczom, trenerowi i zespołowi, kiedy wchodził do IV ligi, czyli zbierania batów i szybkiego spadku z hukiem. Nikt oczywiście nie pokazuje palcem, nikt nie ma pretensji o jakąkolwiek krytykę, jeżeli jest ona uzasadniona i ukierunkowana na poprawę czegokolwiek. Ale najważniejsze, że prawdziwych kibiców jest nieporównywalnie więcej. Jednocześnie chciałbym zaprzeczyć jakimkolwiek pogłoskom, że w Zarządzie jest konflikt. Bo różnica zdań na pewno nim nie jest i ma na celu takie wypracowanie ostatecznego rozwiązania danej sytuacji, która będzie dla Klubu najlepsza. I ja uważam, że zawsze trzeba rozmawiać i dążyć do kompromisu. Ale wiem też, że nie zawsze jest on możliwy. Ale to akurat nie dotyczy I drużyny seniorów.

Więc mamy wszyscy nadzieję, że już w najbliższym meczu zdobędziemy 3 punkty, a nasza ofensywa pokaże na co ją naprawdę stać. I tu trzeba uzasadnić wcześniej napisane słowa. Pewien bardzo szanowany przeze mnie i nie tylko, działacz piłkarski z naszego regionu, powiedział, że normalną praktycznie rzeczą jest kryzys, czy też przesilenie jakie dopada drużyny prędzej, czy później. Nie sztuką jest wtedy przegrać 3, 4 i więcej meczów z rzędu, a sztuką jest przejść przez ten czas z jak najmniejszymi stratami. To właśnie to: ”Czego nie uda się wygrać, trzeba zremisować”.
I my myślę to przesilenie przechodzimy, ale w sposób nadzwyczaj jak na beniaminka profesjonalny. Nie przegrywamy, a do zwycięstw brak nam czasem chociażby szczęścia. Procentuje doświadczenie ogranych w wyższych ligach graczy, a Ci dla, których IV liga to debiut na tym szczeblu szybko „załapali” jak jest i grają coraz lepiej.
To nasza siła. I my jej nie zamierzamy zaprzepaścić.

Wracając do meczu faktycznie, był to 4 mecz z rzędu w którym odnieśliśmy remis. Ale spokojnie np. Narew Ostrołęka odniosła 8 remisów z rzędu, a teraz przegrała. To jest to, o czym wspominałem. Spójżmy na wyniki naszych „remisowych rywali” w poprzednich kolejkach, np. Hutnik w kolejce poprzedzającej mecz z nami pokonał w Mławie Mławiankę, itp. Jasne, że to żadne pocieszenie, bo punkty nam ostatnio uciekały dość pechowo i na pewno do zdobycia było ich więcej. Ale równie dobrze mogliśmy tych meczy nie zremisować...

Na pewno musimy przełamać niemoc strzelecką, ale musimy zdawać też sobie sprawę, że grając jednym napastnikiem i to doskonale już znanym przeciwnikom – Pawłem Olszewskim, nie łatwo strzela się bramki mając na plecach 3 obrońców. Może czasem przydałoby się „zamarkować” drugiego napastnika, aby zrobił więcej miejsca Żarówie. Ale tak jak zawsze powtarzałem, to już głowa trenera i jego taktyki. Przyjaciel mi zawsze mówił, że drużynę powinno się budować od obrony. I to, co gramy obecnie jest jakby tego potwierdzeniem. W defensywie gramy ostatnio doskonale i samo to „nie przyszło”, a myślę, że jak już się przełamiemy, pójdzie dobrze i znowu radosny i ofensywny futbol jaki graliśmy przyniesie nam wszystkim wiele radości. I zaznaczmy, że za kartki pauzować musiał będący w świetnej formie Paweł „Mazi” Mazurkiewicz. Ale w Glinojecku już zagra.

Mecz z Hutnikiem był typowym meczem walki. Jestem przekonany, że w dyspozycji jaką zawodnicy prezentowali miesiąc temu powiększylibyśmy konto o 3 punkty, a i bramek kilka by padło. Cierpliwości.

Myślę i mam nadzieję, tak jak całe środowisko piłkarskie w Przasnyszu, że wszystko, co najgorsze już za nami. Jesteśmy drużyną z charakterem, której wszyscy się obawiają, gdziekolwiek nie pojedzie. A to już połowa sukcesu, resztę trzeba podnieść z murawy. Wierzymy w Was. Ze swojej strony postaramy się zrobić to, czego od nas oczekujecie. Ale teraz musimy w każdym meczu dać z siebie wszystko, Wy na boisku, my poza nim. Spokojnie i do przodu. Bez oglądania się za siebie, ale z wyciąganiem wniosków i przemyśleniami. Stać Was na pokonanie każdego w tej lidze.

Czoper

-------------------------------------------------------
XIV kolejka IV ligi mazowieckiej - grupa północna
Stadion Miejski w Przasnyszu
Widzów 300
Skład MKS Przasnysz:
Kokosiński Błażej - Burdach Dawid, Kowalski Cezary, Bralczyk Maciej, Korotko Łukasz – Piasecki Piotr, Sadowski Łukasz (85” Pawelczyk Jarosław), Koszarski Paweł (78” Grabowski Adam”, Roman Marcin (78” Kamionowski Piotr), Malinowski Jarosław (65” Przebierała Dariusz) – Olszewski Paweł

Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do