Zakończyła się przygoda w Pucharze Polski dla MKS-u Przasnysz. W dniu wczorajszym (13.04.2016 r.) przasnyska reprezentacja uległa wyżej notowanemu przeciwnikowi 1-3.
W regulaminowym czasie gry wynik meczu był remisowy 1-1 po dwóch rzutach karnych. W drugiej połowie dogrywki drużyna Ursusa wykorzystała drugi rzut karny, a w końcówce dogrywki podwyższyła stan meczu na 3-1.
MKS PRZASNYSZ - URSUS WARSZAWA (1-1) dogrywka (II połowa 1-3)
Nie na temat. Nie wiem czy to plotka. Prawdopodobnie MKS, miał możliwość rozwoju, liga lub inna relacja. O co chodzi. Otóż uważam, że władze Przasnysza wykonały swoje zadanie wprowadzając MKS na drogę rozwoju. Jednak w pewnym , okresie zwyczajnie nie może tego kontynuować, a wówczas następuje marazm i naturalny upadek. Władze miasta a zatem też MKS, powinny SPRZEDAĆ klub w dość dobrym stanie, tylko posiadanie WŁASCICIELA, daje w obecnych czasach REALNĄ , szansę na dalszy rozwój. Nie chodzi o osiągnięcie ZYSKU !!!, lecz o realizm rozwoju nie tylko sportowego ale i renomy miasta. Pozdrawiam.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Witek - niezalogowany
2016-04-14 14:22:39
Przasnyska reprezentacja?! To raczej w większości "podwykonawcy" taki MKS Internacionale. Przasnyszanie muszą kibicować najemnikom. Szkoda!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Aby ligę wygrali
Nie na temat. Nie wiem czy to plotka. Prawdopodobnie MKS, miał możliwość rozwoju, liga lub inna relacja. O co chodzi. Otóż uważam, że władze Przasnysza wykonały swoje zadanie wprowadzając MKS na drogę rozwoju. Jednak w pewnym , okresie zwyczajnie nie może tego kontynuować, a wówczas następuje marazm i naturalny upadek. Władze miasta a zatem też MKS, powinny SPRZEDAĆ klub w dość dobrym stanie, tylko posiadanie WŁASCICIELA, daje w obecnych czasach REALNĄ , szansę na dalszy rozwój. Nie chodzi o osiągnięcie ZYSKU !!!, lecz o realizm rozwoju nie tylko sportowego ale i renomy miasta. Pozdrawiam.
Przasnyska reprezentacja?! To raczej w większości "podwykonawcy" taki MKS Internacionale. Przasnyszanie muszą kibicować najemnikom. Szkoda!