Reklama

Matura 2016 – egzamin z języka polskiego

04/05/2016 12:53

W środę, czyli 4 maja uczniowie klas maturalnych przystąpili do najważniejszego egzaminu w swoim życiu, czyli do egzaminu maturalnego. Pierwszy dzień to egzamin z języka polskiego na poziomie podstawowym i rozszerzonym. O godzinie 9 rano 187 uczniów z Liceum Ogólnokształcącego im. Komisji Edukacji Narodowej przystąpiło do egzaminu pisemnego. Rano zapytani jakie jest ich samopoczucie twierdzili, że się boją pracy nad tekstem.

– Nie wiem, czego mogę się dziś spodziewać, długo się przygotowywałam, ale mam wrażenie, że nic nie pamiętam, pustka w głowie. Być może pojawi się nad Niemnem. W Internecie pojawiały się informacji, że może będzie „Ferdydurke” Gombrowicza – mówiła jedna z uczennic.

- Damy radę, nie ma co się bać, trzeba iść do przodu. W majowy weekend odpoczywałem. Doszedłem do wniosku, że i tak się już więcej nie nauczę – dodał kolega.

Postanowiliśmy porozmawiać z maturzystami zaraz po wyjściu z egzaminu. Wszyscy przestraszeni, ale z uśmiechem na twarzy. Zdradzili, że musieli napisać rozprawkę na temat poświęcony IV części „Dziadów” Adama Mickiewicza, czyli „Czy warto kochać, mimo, że miłość wiąże się z cierpieniem?”

- Bardzo dużą trudność sprawiło mi pisanie wypracowania. Nie wiem, czy podałam dobre przykłady. Jakoś ten temat nie przypadł mi do gustu – mówiła jedna z uczennic.

- Dziwny był też temat rozprawki. „Romeo i Julia” to chyba dobry przykład nieszczęśliwej miłości i cierpienia – dodała druga koleżanka.


Drugi temat to analiza wiersza „Dałem słowo” Zbigniewa Herberta.
"Dałem Słowo"
byłem bardzo młody
i rozsądek doradzał
żeby nie dawać słowa
mogłem śmiało powiedzieć
namyślę się jeszcze
nie ma pośpiechu
to nie rozkład jazdy
dam słowo po maturze
po służbie wojskowej
kiedy zbuduję dom
ale czas eksplodował
nie było już przedtem
nie było już potem
w oślepiającym teraz
trzeba było wybierać
więc dałem słowo
słowo –
pętla na szyi
słowo ostateczne
w rzadkich chwilach
kiedy wszystko staje się lekkie
przechodzi w przezroczystość
myślę sobie:
„słowo daję
chętnie bym
cofnął dane słowo”
trwa to krótko
bo oto – skrzypi oś świata
mijają ludzie
krajobrazy
kolorowe obręcze czasu
a dane słowo
ugrzęzło w gardle


Uczniowie pracowali także nad tekstem. Tym razem musieli odnieść się do „Lalki” Bolesława Prusa. Fragment tekstu dotyczył otrzymania przez Rzeckiego listu, który był adresowany do Wokulskiego, a w nim słowa „Non omnis Moriar”, czyli nie wszystek umrę. Uczniowie musieli się zastanowić, czy pozostawiają po sobie jakąś spuściznę.

Drugi tekst dotyczył języka pisanego, jaki jest używany w Internecie. W otrzymanym tekście musieli wskazać, na czym polega niepoprawność stylu i pisowni. Uczniowie musieli zastanowić się dlaczego w Internecie używamy słowa mówionego, a nie pisanego, dlaczego często skracamy tekst i nie stosujemy znaków polskich oraz interpunkcji.

- Tekst z „Lalki” Bolesława Prusa był raczej prosty, gorzej było z kolejnym tekstem o pisowni. Z tym tematem miałem problem – relacjonuje maturzysta.

MATURZYŚCI

Większość uczniów stwierdziła, że jutro będzie łatwiej, bo piszą egzamin z matematyki.

Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do