Reklama

Kryształ Glinojeck-MKS Przasnysz 3-2

08/02/2010 10:33

We środę o godzinie 20, w Ciechanowie na sztucznym boisku MOSiR-u i przy sztucznym oświetleniu, przasnyski MKS rozegrał drugi z 13 zaplanowanych meczów kontrolnych. Rywalem naszego zespołu był 4 zespół IV  ligi -  Kryształ Glinojeck, który podobnie jak nasza drużyna zagrał w tym meczu kilkoma wprowadzanymi do ekipy młodzieżowcami.

Pierwsze 25 minut spotkania to przewaga Kryształu, który lepiej panował nad piłką i wywiązywał się z taktycznych zaleceń trenera. Młodzi zawodnicy, tak jak i w przypadku naszej drużyny chcieli się pokazać. W 25 minucie prawym skrzydłem przedarł sie zawodnik Glinojecka, dograł piłkę w pole karne, na śliskiej murawie piłki nie złapał Błażej Kokosiński i było 0-1. Odpowiedź przasnyszan była natychmiastowa. Rozgrywający kolejne dobre zawody duet Paweł Woliński i Paweł Olszewski rozmontowali obronę Glinojecczan, Kola idealnie wyłożył piłkę do Żarówy, a ten z lewego skrzydła, po długim rogu nie dał szans bramkarzowi Kryształu. Akcja, jakich chcemy oglącać więcej. W dalszej części tej połowy trwała walka o przejecie prowadzenia gry, zawodnicy z Glinojecka bardzo dobrze radzili sobie na skrzydłach, gdzie trener Szarama konsekwentnie testuje różne ustawienia.

W 42 minucie tracimy gola po rzucie wolnym z lewego narożnika pola karnego. Piękny strzał, jeszcze piękniejszą paradą broni Kokos, ale brak asekuracji przy tej akcji jest nie do przyjęcie w meczach o stawkę i po dobitce przegrywamy 1-2. Zdenerwowani przasnyszanie odpowiadają ponownie natychmiastowo, a ze swojej snajperskiej roli idealnie wywiazuje sie w tym dniu Paweł Olszewski, który przejmiję piłkę w okolicach pola karnego Kryształu, ogrywa bramkarza i wyrównuje stan rywalizacji na 2-2. Takim wynikiem kończy się pierwsza część spotkania, z której nie można być nistety zadowolonym. Za dużo niepewności w obronie, za wiele strat własnych, mało przytrzymania piłki  i słaba skuteczność.To wszysko trzeba poprawić.

Druga część to zupełna zmiana obrazu gry. Po ostrej reprymendzie trenera Mariana Szaramy i kolejnych roszadach jesteśmy drużyną zdecydowanie lepszą, prowadzimy grę, stwarzamy sytuacje, które niestety seryjnie marnują nasi zawodnicy. Jednak własnie spotkania na zielonej murawie muszą zaprocentować w lidze, a i skuteczność ulegnie miejmy nadzieję poprawie. Drużyna z Glinojecka nie wychodzi momentami z własnej połowy, za to my marnujemy co najmniej 7 stuprocentowych sytuacji do zdobycia goli. I znowu, jak się nie strzela, to się traci. Jeden z nielicznych ataków ekipy z Glinojecka, wynikający ze zmęczenia błąd Krzysztofa Butryna i zawodnik Kryształu wykorzystując prezent ustala wynik na 3-2.

Na pewno po tym meczu i przetestowaniu kolejnych wariantów ustawienia i zawodników, trener Marian Szarama zaczyna po woli układać sobie w głowie jedenastkę, która zacznie się na ligę częściej zgrywać.

W meczu z powodów osobistych, lub decyzją trenera  nie wystąpili m.in.: Piotr Piasecki, Łukasz Korotko, Paweł Wysocki, Paweł Łysakowski, Damian Grędziński.

Podkreślić należy, że na meczu pojawiła się całkiem spora grupa przasnyskich kibiców, którzy pomimo późnej pory i zimna udowodnili, że piłkarze mogą na nich zawsze liczyć.

Skład MKS Przasnysz:

I połowa:

Błażej Kokosiński – Paweł Mazurkiewicz, Rafał Smoliński, Mateusz Łazarz, Piotr Burdach - Krzysztof Butryn, Paweł Woliński, Tomasz Jóźwiak, Piotr Wiśniewski, Jarosław Malinowski – Paweł Olszewski

II połowa:

Błażej Kokosiński – Paweł Mazurkiewicz, Krzysztod Butryn, Mateusz Łazarz, Dawid Burdach-Dariusz Przebierała, Paweł Koszarski, Jarosław Malinowski (Maciej Wierzbicki), Tomasz Jóźwiak, , Paweł Woliński (Bartosz Niksiński)-Paweł Olszewski (Bartosz Karczewski)

Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do