Pogoda teraz: 23°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Krystian, Przemek i Tomek zginęli przez brawurę
23/05/2009 08:37
Trzech młodych chłopaków nie żyje. Dziewczyna, która z nimi jechała doznała wstrząsu mózgu. To efekt wypadku, do którego doszło na prostej drodze w czasie nocnego powrotu z dyskoteki. Licznik zatrzymał się na 170 km/h...
Do wypadku doszło 3 maja, dzień przed maturą Przemka K., który chodził do przasnyskiego ogólniaka. To właśnie Przemek, kierował pożyczonym od mamy samochodem. Wracali z dyskoteki i nagle nie wiadomo czemu, na prostej drodze samochód zjechał na przeciwny pas ruchu, a następnie rozbił się na drzewie.
Byli już niedaleko od domu - w Brzeskach Kołakach pod Chorzelami. Jeden z pasażerów Krystian S. (19 l.) miał niezapięte pasy dlatego zginął na miejscu. Pozostała trójka w ciężkim stanie została przewieziona do przasnyskiego szpitala.
Po dwóch tygodniach walki o życie zmarli dwaj chłopcy Przemek K. i Tomasz C. Pogrzeb Przemka odbył się jeszcze w czasie gdy jego koleżanki i koledzy z klasy zdawali egzaminy maturalne. Wszyscy jednak wzięli udział w ostatnim pożegnaniu kolegi. 19 maja mieli od rana zdawać maturę ustną z języka polskiego. Dyrekcja ze względu na ich prośbę przesunęła egzamin o kilka godzin, aby wszyscy mogli pożegnać przyjaciela.
Prędkość przy jakiej doszło do tragicznego wypadku jest skrajnie niebezpieczna. Wystarczy mały ruch kierownicą (np. przy wybiegającym na szosę zwierzęciu), aby doszło do wielkiego nieszczęścia. Młodym ludziom często imponuje brawura i szybka jazda. Mamy nadzieję, że śmierć ich rówieśników uświadomi im, że nie warto w taki sposób igrać ze śmiercią i kalectwem.
Do wypadku doszło 3 maja, dzień przed maturą Przemka K., który chodził do przasnyskiego ogólniaka. To właśnie Przemek, kierował pożyczonym od mamy samochodem. Wracali z dyskoteki i nagle nie wiadomo czemu, na prostej drodze samochód zjechał na przeciwny pas ruchu, a następnie rozbił się na drzewie.
Byli już niedaleko od domu - w Brzeskach Kołakach pod Chorzelami. Jeden z pasażerów Krystian S. (19 l.) miał niezapięte pasy dlatego zginął na miejscu. Pozostała trójka w ciężkim stanie została przewieziona do przasnyskiego szpitala.
Po dwóch tygodniach walki o życie zmarli dwaj chłopcy Przemek K. i Tomasz C. Pogrzeb Przemka odbył się jeszcze w czasie gdy jego koleżanki i koledzy z klasy zdawali egzaminy maturalne. Wszyscy jednak wzięli udział w ostatnim pożegnaniu kolegi. 19 maja mieli od rana zdawać maturę ustną z języka polskiego. Dyrekcja ze względu na ich prośbę przesunęła egzamin o kilka godzin, aby wszyscy mogli pożegnać przyjaciela.
Prędkość przy jakiej doszło do tragicznego wypadku jest skrajnie niebezpieczna. Wystarczy mały ruch kierownicą (np. przy wybiegającym na szosę zwierzęciu), aby doszło do wielkiego nieszczęścia. Młodym ludziom często imponuje brawura i szybka jazda. Mamy nadzieję, że śmierć ich rówieśników uświadomi im, że nie warto w taki sposób igrać ze śmiercią i kalectwem.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo ePrzasnysz.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 12
- Rolnictwo 180
- Praca 105
- Usługi i firmy 89
- Nieruchomości 73
- Dom i ogród 58
- Motoryzacja 56
- Elektronika / AGD 22
Reklama
Reklama
trzeba drastycznych przeżyć - trzeba pokazywać zabite ofiary wypadków w telewizji, trzeba edukować STRACHEM, trzeba mówić, że każdy wyjazd może być ostatni, trzeba mówić o konsekwencjach wypadków śmiertelnych również dla tych co przeżyją
napisałbym najpierw - głupota i brak wyobraźni młodych ludzi a potem w wyniku bezmyślności - strata...może i szkoda ale potem jest nauczka na przyszłość dla całej rodziny.
ja bym zaproponowal zeby mandaty byly wyższe za znaczne przekraczanie predkosci. nie dosc tragedii na drogach???? masakra :( nie znałem ludzi ale bardzo mi smutno.. [*]
No i kto powie, że Policja jest niepotrzebna i nic nie robi. Jak ten młody kierowca dostałby mandat to może troszke bardziej by uważał. Bo niestety tylko znaczna utrata gotówki jest nam w stanie przemówic do rozsądku. Pamiętajmy żaden cwaniak nie myśli o ludzkim życiu. A więc czy warto byc Cwaniakiem?? Który świadomie doprowadza do takich okoliczności? DROGA TO NIE BOISKO SZKOLNE NA DŁUGIEJ PRZERWIE. JAK CWANIAKUJESZ TO JESTEŚ MORDERCĄ!!!
Zatrzymal sie na 170 km widzialem zdjecia z wypadku i to nie te z gazety... ale to juz teraz malo wazne...[*]
nie ważne czy ktoś tam był czy nie trzech młodych ludzi przez własną głupotę poszło do ziemi a rodzin i przyjaciele zostali w bólu i żałobie i nic nie pomogą mandaty zakazy itp..... poniewarz to jest popisywanie się przed kolegą dziewczyną a isamochody są za tanie i dlaczego syn sąsiada ma mieć prawko auto a mój nie tak jest w polsce stare przysłowie zesraj się a nie daj się są kredyty wię i ja kupie synowi auto czy też przycze niech się pokarze a póżniej za póżno płacz płacz płacz i żałoba ale już nic to nie da przecież całe życie było przed nimi mieli tylko a może już po 19 lat przecież on dorosły a w głowie pusto a i z tą dziewczyną też nie wiadomo co będzie czy nie czeka ją wózejk inwalidzki bo za wesoło z nią to nie jest i ma tylko 17 lat i duży uszczerbek na zdrowiu teraz a nie wiadomo czy wyjdzie z tego
Za wollny samochód ????. Gdzyby był szybszy drzewo WZIELI BY górą.
Przemku... Nigdy Cie nie zapomnimy... [*]
To nieprawda, że licznik zatrzymał się na 170 km/h. Powtarzają po kimś kto nie uczestniczył w czynnościach na miejscu zdarzenia. Tym niemniej szkoda młodych ludzi, którzy dopiero wkraczali w dorosłe życie. Wielka strata i nieszczęście dla rodzin.