Muzeum Historyczne w Przasnyszu, aby upamiętnić 1 marca, czyli Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych przygotowało w swoim budynku niecodzienne spotkanie.
Przybyli przedstawiciele z przasnyskiej jednostki wojskowej, przedstawiciele placówek oświatowych i kulturowych, a także uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 2 im. Henryka Sienkiewicza oraz uczniowie z Liceum Ogólnokształcącego im. Komisji Edukacji Narodowej w Przasnyszu. Wszystkich zgromadzonych przywitała Agnieszka Brykner, dyrektor muzeum.
- Właśnie dziś przypada dzień Pamięci tych, którzy okazali się niezłomnymi w walce o ojczyznę, poświęcając swoje życie w latach 1945-1952. Żołnierze wyklęci walczyli z bronią w ręku przeciwstawiając się osobom współpracującym z sowietami. W okresie PRL ludzi tych nazywano bandytami, a tak naprawdę, byli patriotami, dla których słowa Bóg, Honor, Ojczyzna były najważniejsze. Narażali swoje życie, aby bronić tych wartości. Przypomnijmy, że w tym okresie zginęło ponad 20 tyś. żołnierzy wyklętych, a na 8 tyś. wykonano wyrok śmierci, do dziś żyje 2,5 tyś. żołnierzy wyklętych. Dziś ludzie młodzi potrzebują ideałów, wzorów do naśladowania, dlatego przejawów pamięci o żołnierzach niezłomnych nie brakuje – mówiła.
Zapytała się zgromadzonych, co obecnie my możemy dla nich zrobić. Jak ich uhonorować, za wszystko, co zrobili dla Niepodległej Polski. – Oddać im cześć, hołd, odnaleźć ich groby, bo przecież o wielu z nich nie wiemy do dziś, gdzie są pochowani, możemy wywiesić flagi w naszych domach, czy też pomodlić się za nich i ich rodziny. Różnego typu organizacje, stowarzyszenia, placówki kultury podejmują ten temat. Pamięć o nich przekazywana jest w różnej formie np. poprzez rajdy piesze, biegi uliczne. W niedzielę w Warszawie odbył się bieg uliczny „Tropem wilczym” w , którym wzięło udział ok. 3 tyś osób. Ponadto odbywają się spotkania, wykłady, koncerty, przedstawienia, promocje książek. Wczoraj została podjęta decyzja o utworzeniu muzeum w pomieszczeniach po więzieniu na Rakowieckiej. Nasze muzeum co roku organizuje spotkania, wykłady na temat żołnierzy wyklętych, niezłomnych. W holu ratusza zauważyli Państwo wystawkę planszową pod tytułem. 1 Marca Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, którą wypożyczył 14 Pułk Strzelców Syberyjskich z Fundacji „Pamiętamy”. – dodała Brykner.
Tadeusz Łada postanowił przeczytać wiersz własnego autorstwa, który związany jest z żołnierzami wyklętymi.
Żołnierze wyklęci Po lasach, miasteczkach i polach O ludziach krążyły legendy Że w kraju już wolnym – po wojnie Walczyli o wolność – za błędy. A los ich dla wielu nieznany Grób krzyżem lub głazem znaczony Przez lata rodziny czekały I matki płakały i żony. To byli zaszczuci Polacy W męczarniach ginęli jak święci Za niechęć służenia tej władzy Ci nasi Żołnierze wyklęci. Aż, w końcu opadła zasłona Czerwona opaska, z rąk pęta I dziś naród hołd im oddaje Bo o tych żołnierzach pamięta. I nas też historia oceni Za lata głuchego milczenia Bo wolność wykuwa się w bólu Gdy prawda nabiera znaczenia. Czas nadszedł odszukać ich groby Naprawić historyczne błędy To nie są „żołnierze wyklęci” To bohaterzy – nowi święci. Niech dla nich zapłoną dziś znicze Pod tablicą zakwitną kwiaty To dzięki ich niezłomnej woli Zniknęły kajdany i kraty.
Następnie głos zabrał dr Krzysztof Kacprzak, który jest zastępcą prezydenta miasta Ciechanów, a przede wszystkim autorem książki „Podziemie zbrojne na Mazowszu Północnym w walce z systemem komunistycznym 1945-1952”, która została wydana przez IPN w 2011 roku. Wygłosił on wykład pod tytułem Kim byli partyzanci, który skierował głównie do najmłodszych uczestników spotkania.
- Proszę państwa kim byli żołnierze wyklęci. Dlaczego wyklęci, można powiedzieć wyklęci przez ówczesny system, przez ówczesne władze, narzucone przez związek sowiecki. Partyzanci, którzy mieli być zohydzeni, zapomniani, nazywano ich bandytami, reakcyjnym podziemiem, faszystami, zbrodniarzami, zaplutymi karłami reakcji. To swoje wystąpienie rozpocznę takim cytatem, nie bez znaczenia „Trzeba wspomnieć wszystkich zamordowanych rękami także polskich instytucji i służb bezpieczeństwa pozostających na usługach systemu przeniesionego ze Wschodu. Trzeba ich przynajmniej przypomnieć przed Bogiem i historią” Jana Pawła II. To staramy się robić, aczkolwiek to, co mówiłem, że nazywano ich bandytami w Polsce Ludowej to po części skłamałbym, bo również nazywani są bandytami w wieku dwudziestym pierwszym. Nie tak dalej, jak w ubiegłym roku pojawiły się takie stwierdzenia, jak bandyta mówiąc o żołnierzach podziemia niepodległościowego – mówił Krzysztof Kacprzak.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
A jaką rolę odegrali? Dlatego, że nie zgadzali się na wprowadzony wówczas ustrój, to po pięciu latach okupacji urządzili rodakom kolejną wojnę, tym razem domową? Biegali po lasach z karabinami i zabijali Bogu ducha winnych ludzi, tylko dlatego, że po latach walki z okupantami chcieli w końcu zacząć normalnie żyć? Przecież to był zwykły terroryzm. Można się nie zgadzać z ustrojem, można być w opozycji, ale nic nie usprawiedliwia zabijania! Skoro oni sięgali po broń, to także w ich stronę tę broń kierowano... Jak dla mnie rola, którą odegrali tzw. "wyklęci" nie jest aż tak jednoznaczna i jedynie pozytywna...
odpowiedz
Zgłoś wpis
Maria - niezalogowany
2016-03-03 07:57:55
Bardzo dobrze ,że pamiętamy o tych wspaniałych ludziach jak: Danuta Siedzikówna Inka, generał fildorf Nil, rotmistrz Witold Pilecki i wielu innych. Młodzież powinna wiedzieć kim byli i jaką rolę odegrali w naszej historii
odpowiedz
Zgłoś wpis
zawiedziony - niezalogowany
2016-03-02 21:47:47
Inicjatywa godna uwagi tylko dlaczego o godzinie 12 to że w powszedni dzień to rozumiem tak wypada. A potem zdziwienie czemu take małe zainteresowanie. Najczęściej to co dobre wali w łeb przez bezmyślną organizację. Nie byłem jestem zawiedziony, byłem w robocie!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A jaką rolę odegrali? Dlatego, że nie zgadzali się na wprowadzony wówczas ustrój, to po pięciu latach okupacji urządzili rodakom kolejną wojnę, tym razem domową? Biegali po lasach z karabinami i zabijali Bogu ducha winnych ludzi, tylko dlatego, że po latach walki z okupantami chcieli w końcu zacząć normalnie żyć? Przecież to był zwykły terroryzm. Można się nie zgadzać z ustrojem, można być w opozycji, ale nic nie usprawiedliwia zabijania! Skoro oni sięgali po broń, to także w ich stronę tę broń kierowano... Jak dla mnie rola, którą odegrali tzw. "wyklęci" nie jest aż tak jednoznaczna i jedynie pozytywna...
Bardzo dobrze ,że pamiętamy o tych wspaniałych ludziach jak: Danuta Siedzikówna Inka, generał fildorf Nil, rotmistrz Witold Pilecki i wielu innych. Młodzież powinna wiedzieć kim byli i jaką rolę odegrali w naszej historii
Inicjatywa godna uwagi tylko dlaczego o godzinie 12 to że w powszedni dzień to rozumiem tak wypada. A potem zdziwienie czemu take małe zainteresowanie. Najczęściej to co dobre wali w łeb przez bezmyślną organizację. Nie byłem jestem zawiedziony, byłem w robocie!