
PKP Polskie Linie Kolejowe, na swoim profilu na Facebooku, udostępniły nagranie zdarzenia do którego doszło na Mazowszu, w powiecie sochaczewskim, w miejscowości Nowa Sucha. Kierowca ciężarówki zignorował sygnalizację świetlną i opadające rogatki. Zostanie obciążony kosztami za uszkodzenie infrastruktury, taboru oraz akcji ratunkowej.
Kolejny zawodowy kierowca udowodnił, że powinien jeszcze raz przejść kurs na prawo jazdy - nie tylko po to, aby dalej wykonywać swoją pracę, ale żeby nikogo przy tym nie zabić.
Wczoraj w Nowej Suchej kierujący ciężarówką celowo zlekceważył sygnalizację świetlną i opadające rogatki na przejeździe kolejowo-drogowym. Wyłamał rogatkę wjazdową, wjeżdżając na przejazd, zatrzymał się na torach i wysiadł z auta bez wzięcia odpowiedzialności za bezpieczeństwo nie tylko osoby, która z nim podróżowała, ale również pasażerów nadjeżdżającego pociągu
Skutki wypadku są ogromne:
Kierowca zrobił wszystko odwrotnie niż podpowiada logika. A wystarczyło po prostu przestrzegać zasad i przepisów i do tragedii by nie doszło.
Sprawca wypadku zostanie obciążony kosztami za uszkodzenie infrastruktury, taboru oraz akcji ratunkowej.
Natomiast dwaj kierowcy, którzy przejechali przez przejazd kolejowo-drogowy przed ciężarówką, także nie są wzorami do naśladowania. Oni również złamali przepisy - zignorowali migające czerwone światło, które kategorycznie zabrania wjazdu na przejazd. Jazdę należy kontynuować dopiero po wyłączeniu sygnalizatora i nieważne jest czy rogatki już się podnoszą lub dopiero opadają – nigdy nie próbuj ich omija! Poczekaj, aż znowu będą w pełni podniesione. - informuje PKP
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dzban roku... Mam nadzieję, że dostanie zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Jakim trzeba być niedorozwojem, żeby postąpić w tak nieodpowiedzialny sposob.