A po co Martyniukowi ten szwagier ? Nawet udawać że gra na tym przedwojennym D-20 nie potrafi.Co do pseudokoncertu to Zen porusza gębą, playback pójdzie w zadowoloną publikę i prosty lud ma igrzyska.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Autor jesteś płytki jak woda w naszej rzece.
A po co Martyniukowi ten szwagier ? Nawet udawać że gra na tym przedwojennym D-20 nie potrafi.Co do pseudokoncertu to Zen porusza gębą, playback pójdzie w zadowoloną publikę i prosty lud ma igrzyska.