Szpitalne ochraniacze odchodzą do lamusa. Szpital im. dr. Wojciecha Oczko w Przasnyszu zrezygnował z obowiązku ich noszenia przez odwiedzających.
Przasnyski szpital nie jest odosobniony w tej decyzji. Wiele szpitali w Polsce rezygnuje z wprowadzonych kilka lat temu nakazów wchodzenia w ochraniaczach na obuwie. Jak podało wczoraj RMF FM obowiązkowe ochraniacze zniknęły również w szpitalu im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Lublinie.
Z założenia jednorazowe ochraniacze, w większości przypadków używane były w przasnyskim szpitalu wielokrotnie. Dlaczego? Odwiedzającym nie chciało się wydawać złotówki na nową parę dlatego bardzo często po użyciu wkładali je "do torby na później". Ludzie nie za każdym razem kupowali nowe ochraniacze, tylko nosili jak to określił jeden z lekarzy "porwane worki" by zaoszczędzić pieniądze.
Powodowało to jeszcze większe przenoszenie zarazków skierowane w obie strony. Często odwiedzający przynosili je ze sobą do domu właśnie na ochraniaczach.
Od teraz nie będzie już słychać charakterystycznego szelestu foliowych ochraniaczy na buty w przasnyskim szpitalu.
Tej decyzji dyrekcji należy tylko przyklasnąć, nie da się bowiem skontrolować tego czy ochraniacze są używane czy nowe.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Haha smieszni jestescie myslicie ze p[rzetrwalniki bakteri wytra sie o wycieraczke albo o chodnik... hahah poza tym pomyslcie jak wlaziliscie w butach zimowych typu glany itp i ile mieliscie blota na butach wtedy nie umieliscie korzystac z wycieraczki tylk owkladaliscie te brudne buciory w ochraniacze po to by ktos kto jest od sprzatania nie musial lamac kija od szczotki o dostawac odciskow palcow... poza tym bylo Napisane "jednorazowe" a wiekszosc osob zabierala je na kilka razy wkladajac do torby... poza tym kazdy inteligentny czlowiek wie ze po kazdym szpitalu myje sie rece woda z mydlem a nie wklada do buzi Pozdrowienia dla niedoinformowanych...
odpowiedz
Zgłoś wpis
Lucas - niezalogowany
2009-05-19 11:58:32
No w koncu zrezygnowali z tego syfu. Przeciez chodzac w tych torbach zbieramy caly syf a pozniej zdejmujac to z nogi dotykami reka i zbierami zarazki. A tak to wychodza c z szpitala troche wyciera sie w wycieraczke a reszte na ulicy przechodzac kawalek drogi.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Odp. Otos 71 - niezalogowany
2009-05-14 21:51:09
Kilkuletnie rozmowy z osobami takimi ja. JA, który stosowałem te ochraniacze, w ok. 95 %, przypadków, każda osoba potwierdzała moje uwagi i spostrzeżenia, co do efektu stosowania tych ochraniaczy. Pytanie? Jakie ochraniacze? Przecież faktycznie to nie są żadne ochraniacze, nie chronią przed niczym !!!, są to po prosu torby foliowe o określonej budowie. Urągające jest dla człowieka zakładanie toreb foliowych na obuwie, owszem torby foliowe stosowane są w handlu itd. Może ktoś mieć uwagi do higieny z mojej strony, jednak nie jest teraz to tematem danego serwisu. Takich nonsensów jak tzw. OCHRANIACZE jest jeszcze bardzo dużo, mam nadzieję, że będą one w przyszłości likwidowane. Pozdrawiam.
odpowiedz
Zgłoś wpis
do Oto71 - niezalogowany
2009-05-14 21:08:52
A jakiego efektu etycznego spodziewasz się po foliowych ochraniaczach na obuwiu?:) Jakie konkretnie choroby promowały szpitale? Jakoś do mnie nie trafia ten post:) I nie wiem czyje stopy wąchałeś i jak szeroka była badana populacja, że wyciągnąłeś takie wesołe wnioski w temacie wpływu foliowych ochraniaczy na zapach stóp:)
odpowiedz
Zgłoś wpis
Oto71 - niezalogowany
2009-05-13 21:25:14
Powoli, ale jednak wchodzimy do cywilizowanej europy. Ochraniacze to SYFF, który był promowany przez tyle lat a nie dawał żadnego efektu etycznego czy sanitarnego. Ja z uwagi na zasady używałem ich, po kilkunastu minutach stopa po prostu śmierdziała, a „grzyb” miał idealne warunki do rozwoju. Ktoś na ewentualnej chorobie nieźle zarabiał ??????. Wiadomo wizyty u specjalistów to ok. 100 zł, za 15 min. Do tej pory szpitale promowały rozwój wszelkiego rodzaju chorób, BIZNES.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Misiek - niezalogowany
2009-05-13 15:54:09
Ochraniacze nigdy nie były obowiązkowe, co można wyczytać w tekście. Stosowanie ochraniaczy w danym szpitalu, zależało tylko od decyzji dyrektora danej placówki, co również było omawiane w reportażu TVN.
A konkretnie chodzi o to, że w telewizji TVN, w programie Uwaga,( o ile się nie mylę- jako pierwsi) nagłaśniali tę sprawę. Czyli wielokrotne noszenie ochraniaczy i jednoczesne zbieranie najgorszych szpitalnych zarazków do domu. Informowali również, że firma produkuje jedną parę za 20 gr, w szpitalu taka para kosztuję 1 zł z czego 30 % trafiało do kasy szpitala. A Ministerstwo Zdrowia, na pytanie co zamierzają zrobić z tą "tykającą bombą biologiczną" nie umiało odpowiedzieć.
odpowiedz
Zgłoś wpis
daniel - niezalogowany
2009-05-13 08:41:14
dokladnie zgadzam sie tym
odpowiedz
Zgłoś wpis
mieszkaniec - niezalogowany
2009-05-13 07:16:34
Powiedzmu uczciwie - producenci przestali zarabiać na nich, bo był mały zbyt...a ja nie widziałem, by taki ochraniacz po jednym założeniu rozleciał się...dalej był jak nowy...Kto w dzisiejszych czasach, ludzi wykształconych kupi taki KIT...poza tym dużo worków foliowych, to większe zanieczyszczenie środowiska i problem z ich składowaniem i przetwarzaniem...tego się uczy w szkołach a w szpitalach wprowadza nowe głupie reguły!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Haha smieszni jestescie myslicie ze p[rzetrwalniki bakteri wytra sie o wycieraczke albo o chodnik... hahah poza tym pomyslcie jak wlaziliscie w butach zimowych typu glany itp i ile mieliscie blota na butach wtedy nie umieliscie korzystac z wycieraczki tylk owkladaliscie te brudne buciory w ochraniacze po to by ktos kto jest od sprzatania nie musial lamac kija od szczotki o dostawac odciskow palcow... poza tym bylo Napisane "jednorazowe" a wiekszosc osob zabierala je na kilka razy wkladajac do torby... poza tym kazdy inteligentny czlowiek wie ze po kazdym szpitalu myje sie rece woda z mydlem a nie wklada do buzi Pozdrowienia dla niedoinformowanych...
No w koncu zrezygnowali z tego syfu. Przeciez chodzac w tych torbach zbieramy caly syf a pozniej zdejmujac to z nogi dotykami reka i zbierami zarazki. A tak to wychodza c z szpitala troche wyciera sie w wycieraczke a reszte na ulicy przechodzac kawalek drogi.
Kilkuletnie rozmowy z osobami takimi ja. JA, który stosowałem te ochraniacze, w ok. 95 %, przypadków, każda osoba potwierdzała moje uwagi i spostrzeżenia, co do efektu stosowania tych ochraniaczy. Pytanie? Jakie ochraniacze? Przecież faktycznie to nie są żadne ochraniacze, nie chronią przed niczym !!!, są to po prosu torby foliowe o określonej budowie. Urągające jest dla człowieka zakładanie toreb foliowych na obuwie, owszem torby foliowe stosowane są w handlu itd. Może ktoś mieć uwagi do higieny z mojej strony, jednak nie jest teraz to tematem danego serwisu. Takich nonsensów jak tzw. OCHRANIACZE jest jeszcze bardzo dużo, mam nadzieję, że będą one w przyszłości likwidowane. Pozdrawiam.
A jakiego efektu etycznego spodziewasz się po foliowych ochraniaczach na obuwiu?:) Jakie konkretnie choroby promowały szpitale? Jakoś do mnie nie trafia ten post:) I nie wiem czyje stopy wąchałeś i jak szeroka była badana populacja, że wyciągnąłeś takie wesołe wnioski w temacie wpływu foliowych ochraniaczy na zapach stóp:)
Powoli, ale jednak wchodzimy do cywilizowanej europy. Ochraniacze to SYFF, który był promowany przez tyle lat a nie dawał żadnego efektu etycznego czy sanitarnego. Ja z uwagi na zasady używałem ich, po kilkunastu minutach stopa po prostu śmierdziała, a „grzyb” miał idealne warunki do rozwoju. Ktoś na ewentualnej chorobie nieźle zarabiał ??????. Wiadomo wizyty u specjalistów to ok. 100 zł, za 15 min. Do tej pory szpitale promowały rozwój wszelkiego rodzaju chorób, BIZNES.
Ochraniacze nigdy nie były obowiązkowe, co można wyczytać w tekście. Stosowanie ochraniaczy w danym szpitalu, zależało tylko od decyzji dyrektora danej placówki, co również było omawiane w reportażu TVN.
http://uwaga.onet.pl/17327,wideo,86302,ochraniacze,watpliwa_przydatnosc_ochraniaczy,reportaz.html http://uwaga.onet.pl/18110,news,,stop_foliowym_ochraniaczom,reportaz.html
A konkretnie chodzi o to, że w telewizji TVN, w programie Uwaga,( o ile się nie mylę- jako pierwsi) nagłaśniali tę sprawę. Czyli wielokrotne noszenie ochraniaczy i jednoczesne zbieranie najgorszych szpitalnych zarazków do domu. Informowali również, że firma produkuje jedną parę za 20 gr, w szpitalu taka para kosztuję 1 zł z czego 30 % trafiało do kasy szpitala. A Ministerstwo Zdrowia, na pytanie co zamierzają zrobić z tą "tykającą bombą biologiczną" nie umiało odpowiedzieć.
dokladnie zgadzam sie tym
Powiedzmu uczciwie - producenci przestali zarabiać na nich, bo był mały zbyt...a ja nie widziałem, by taki ochraniacz po jednym założeniu rozleciał się...dalej był jak nowy...Kto w dzisiejszych czasach, ludzi wykształconych kupi taki KIT...poza tym dużo worków foliowych, to większe zanieczyszczenie środowiska i problem z ich składowaniem i przetwarzaniem...tego się uczy w szkołach a w szpitalach wprowadza nowe głupie reguły!