Bartosz Kuśmierczyk powalił na kolana jurorów

CUDOWNY

Pięnie zaśpiewał, ma wielki talent. Tym bardziej, że jest to bardzo trudna i ciężka piosenka do zaśpiewania. Trzymam kciuki !!!!!!!!!!!!!!1

:O gratuluję talentu!

To ciekawe, ludzie siadali , pić na weselu ? No cóż ja byłem na wielu weselach i widziałem coś odwrotnego. Ale podam też , przekład; INTELIGENCI , jest rozpowszechniona opinia że przy muzyce dysko polo jedynie się pije?, jakoś nie widziałem i nie słyszałem o pijackich zadymach po koncertach Dysko polo, jak również nie widziałem nawalonych większości weselników, poza pojedynczymi OCZYWIŚCIE jednostkami. Podam też osobisty przykład. Kilka lat temu miałem okazję, być w klubie z muzyką tzw. TECHNO, lub podobna. A że, lubię nowe doświadczenia muzyczne, postanowiłem wstąpić. Owszem , WYTRZYMAŁEM ok. 30 min. W tym czasie nie tylko starałem się słuchać tej muzyki ale również obserwować, dyskretnie tzw. BAWIĄCYCH SIĘ ???. Jakie wyciągnąłem wnioski? Nie dziwi mnie, że idący tam ludzie wcześniej muszą WCIĄGNĄC tzw. ścieżkę lub dać sobie w żyłę. Uczestnictwo w takim koncercie intelektualnym i poprawnym muzycznie, wymaga poświęceń.

Na przykład Indianie UlaBulaHula z dżungli w Ameryce Południowej maja tańce nad ogniskiem w rytm pohukiwań uubbauubaab  i się naprawdę  świetnie bawią ale mz powinni raczej zostać na poziomie obory...tak sadze ..oczywiście razem z Przykro w tej oborze ;)

Ja dla odmiany bywałem na weselach gdzie kiedy zaczynali grać disco polo ludzie siadali jeść a ci już trochę napici siadali na kapelę żeby grała po ludzku i dopiero po oczepinach było prawie wszystkim wszystko jedno co grają. Ale to było miasto nie "mniasto". Z wagonem kasy inwestując niewiele czasu można nauczyć względnie śpiewać kogokolwiek i wykupić plan "światowa kariera" u producentów. Dziennikarze radiowi i szefowie muzyczni w większych stacjach grają to za co mają obrywy a w mniejszych to co dostaną na gratisowej płycie i to z nielicznymi wyjątkami. Odkąd do muzyki weszły koncerny nic nie jest normalnie a to kto umie śpiewać i co chcą słuchać ludzie liczy się najmniej. Ale nie oszukujmy się, że ktoś by kupił disco polo za tyle ile kosztuje normalna płyta czyli 50-70 złotych. Te "wielkie sukcesy muzyczne" przeważnie są po kilku miesiącach dodawane do Przyjaciółki :D.

A TU ?, patrząc na obecną rzeczywistość zgadzam się z tobą.

Ludzie jak nie umieli czytać ani pisać też żyli i właściwie czytanie i pisanie nie było im do niczego potrzebne..tylko problem

No cóż, ułomność i ciasnota umysłowa są wszędzie. Jaka kultura, Jaka sztuka? Doszliśmy właśnie do ściany intelektualnej. Mamy bardzo wysoko wykształconych , markietyngowców, i różnego rodzaju krytyków. Pytanie ile , lub ilu z nich cokolwiek wnosi do gospodarki lub sztuki. Modne teraz portale internetowe, dyskusyjne ? Kilka razy , PRÓBOWAŁEM , przeczytać te posty. Oceniam że 98 % , tych tzw. internautów to szumowiny i dno, które poza obsr.-- niem  innych, niczym innym się nie zajmuje. Celowo użyłem wulgaryzmu. Ja jestem demokratą i uważam że praktycznie dla każdego rodzaju muzyki, jest miejsce. To że w dysko polo pojawia się, 95 %, blagi, wcale mi nie przeszkadza. Jednak powstają piosenki które śpiewane są nie kilka lat, lecz dziesięciolecia i wbrew, pseudointelektualistom będą nadal popularne. Śmieszą mnie przeboje radiowe – telewizyjne, jednego sezonu, o których w następnym sezonie nikt nie pamięta, a stacja radiowa która KATOWAŁA, słuchaczy na siłę PRZEBOJEM ???, w następnym roku wręcz się tego wypiera. Chociaż rozumiem też BÓL, pseudomuzyków, że ludzie wolą DYSO POLO !!!

Do Przykro"Przy tak cienkim finansowaniu kultury, edukacji w zakresie muzyki rozrywkowej aż dziwne, że jeszcze się coś zdarza.""Mój kolega od marketingu mówi, że jak chcesz zmienić sposób myślenia, to musisz mieć kilka wagonów pieniędzy na kampanię reklamową oraz mnóstwo czasu. "Czy widzisz współczynnik ?DiscoPolo to jest muzyka dla WSZYSTKICH I DLA NIKOGO !ŻADNA TO KULTURA ANI ŻADNA SZTUKA

Osobiście nic nie mam do tzw. Udawaczy. Sztuka polega jednak na profesjonalizmie. Byłem na zamkniętej imprezie ok. 250 osób. grał zespól profesjonalny, GRAŁ , bardzo dobrze bardzo świetne kovery a nawet przeboje. JEDNAK, minęła godzina, godzina 15 i parkiet był nadal prawie pusty. Kto wyszedł tańczyć, nie wiedział czy ma tańczyć, czy stać, czy się rozglądać. Za to przy stołach trwało tzw. wzmacnianie , Wreszcie znalazło się kilku odważnych łącznie z organizatorami imprezy którzy podeszli do zespołu i jasno zadali im pytanie czy przyszli tu grac dla siebie czy poprowadzić zabawę dla gości. Od tej chwili zaczęli GRAĆ? kowery, przeboje dysko polo. Zabawa była przednia do tzw. białego rana, praktycznie nad ranem nie było osób pijanych?, po prostu tak dobrze bawili się na parkiecie że nie mieli czasu wypić. Sam , zespół jak zauważyłem również korzystał z podkładów. Dlatego profesjonaliści robią furorę na imprezach w WARSZAWIE, może to kogoś DZIWIĆ?

Kiedy raz dostaniesz nalepkę disco polo to musisz być KK żeby ją odkleić. Byłem przypadkiem na darmowym koncercie Krawczyka w czasach kiedy śpiewał z Bregovicem i leciały podkłady z Bregowicem a występowała rodzina i kumple Krawczyka więc znów karaoke nawet nie, bo 100% playback :D. O sukcesie w disco polo się nie marzy i nikomu nie życzy chyba, że tym z nalepką. Wiele osób lubi z wielu powodów muzykę disco polo i często ci sami twierdzą, że nienawidzą .. muzyka jak muzyka chyba ma kiepską prasę i choć są pieniądze i sukcesy to nie każdy o takim sukcesie marzy. Co do zespołów to też znam nawet kilka które grają na żywca covery muzyki tanecznej i biorą tyle samo co udawacze którzy powinni dostać max 100 na łebka i to za noszenie sprzętu nie za małpowanie ale tak się u nas przyjęło, że "musi być zespół" a zespołów jest 10 razy mniej niż imprez więc jest nisza i udawacze na których się przymyka oko lub - w co nie wierzę - jeszcze ktoś nie zajarzył, że oni nie grają. Setce uwalonych ludzi wystarczył by komputer i jakieś nagłośnienie ale gra pozorów trwa. Ci co udają i ci co grają dostają tyle samo. Chore! Co do rozwoju kariery to kiedy nie masz bogatego ani wpływowego wujka jest dać na siebie patrzeć i czekać. Wielu świetnych artystów śpiewało do 40 w chórkach u ludzi którzy nie dorastali im do pięt .. taki grajdołek. Skończyła się epoka gwiazd które są "dobre bo dobrze", komponują, piszą dobre teksty, świetnie śpiewają. Taka Jarocka czy Rodowicz gdyby się urodziły 20 lat temu bez - za przeproszeniem - pokazania gołej dupy by się nie wybiły za nic. Zresztą z kobietami to jest jeszcze inna historia. Ważne z kim śpisz.

Swojego człowieka z regionu Mazowsza trzeba wspierać: http://www.radiozet.pl/Polecamy/Voice- of-Poland/Glosowanie

Człowieku, ja tylko mówię o odskoczni. Disko Polo , jest świetne na imprezy. Ja osobiście słucham i lubię Rocka ,jednak na imprezach bez Dysko Polo , jest po prostu miernie. W czasach trudnych muzycznie odnaleźli się tam m. in. tacy wykonawcy jak K. Krawczyk, który teraz - dzienne- wstydzi się tego, ale to jego sprawa. Wracając co ocenianego pana. Obraca się, -jak dowiedziałem, się jest  w tym szoł biznesie ok. 10 lat. Jeżeli ,do tej pory nie odnalazł indywidualnej drogi, cóż, ja mu dobrze życzę. Jednak prawdopodobnie będzie jeszcze długie lata śpiewał kowery, w tego typu programach. A jeśli chodzi o tzw. zespoły karaoke, niestety takie czasy ? Znam też , bardzo dobrych muzyków, którzy umieją grać, jednak muszą też jeść ?, dlatego grają np. na weselach podkłady, a o ile robią to profesjonalnie nikt im tego nie wypomina.

weźcie to bo rzygam takimi rzeczami

Piaszczysta i gliniasta Północnomazowiecka ziemia rodzi brylanty w stopniu absolutnie nieadekwatnym do tego jak traktuje się młodzież przez jej umuzykalnianie, wspieranie rozwoju, kształcenie muzyczne. Wysyp talentów jest proporcjonalny jedynie do serca które ludzie wkładają w rozwijanie talentów. Przy tak cienkim finansowaniu kultury, edukacji w zakresie muzyki rozrywkowej aż dziwne, że jeszcze się coś zdarza. Przy takim "bumie" na muzykę i taniec w każdej mieścinie powinno być studio muzyki i tańca. To smutne ale dalej los ludzi utalentowanych, odkrytych znów zależy od kasy którą ktoś zechce lub nie wyłożyć na produkcję i promocję. Niestety ci ludzie są ślepi i głusi, promują kreatury. Na szczęście można jeszcze mieć miliony odsłon na YT, zarabiać na tym i mieć w d.. co myślą "specjaliści". Powodzenia! Co do disco polo to to jest poniżej godności każdego muzyka a niżej jest już tylko stanie przy instrumentach na których się nie umie grać i ruszanie ustami do kupionych podkładów.  

A dla mnie takie programy są żenujące. Koleś ma już pewien dorobek, a ciągle musi się mizdrzyć do jakichś "trenerów". Powinni tam oceniać zupełnych nowicjuszy.

Słyszałem o nim, nawet kiedyś prawdopodobnie widziałem go w szansie na sukces. Nie tak źle śpiewa. Możliwe że potrzebny mu własny repertuar. Gdyby , wziął się za Dysko Polo może , zrobił by niezłą karierę ? Ale , ogólnie niech mu się wiedzie, Chorzelakowi. Powodzenia.

Nieczysto.. lipa.. próba skopiowania oryginału bardzo sie nie powiodla

tak jest , walcz o swoje marzenia i pokaz innym ze warto ruszyc szanowne 4 litery i walczyc o nie. .....

Trochę niepotrzebnie sprzedałeś ten niegrzeczny tekst przy wyborze jurora, ale poza tym byłeś super! będę stale obserwować, głosować, wspierać, no i oby ten program otworzył Ci drzwi do jeszcze większej kariery!Wszyscy- nawet te zazdrośniki- jesteśmy z Tobą!

Powodzenia chłopaku , trzymamy kciuki :)

Tak ,wielki talent,szkoda,że nie ma siły przebicia,ponieważ powinien już osiągnąć więcej.GRATULUJĘ występu,oglądałam z wielkim wzruszeniem.Pamiętam JEGO WYSTĘPY w Szansie na Sukces.Przez te lata zmężniał,wydoroślał,nabrał pewności.Jeszcze raz serdeczne gratulacje.

Bartosz trzymam kciuki. Mam nadzieję że wreszcie Ci się uda i powalisz na kolana publiczność. Ja jestem Twoją fanką od dawna.

Lipa