Fot. Anna Suchcicka/Urząd Miasta PrzasnyszSpotkanie dotyczące ograniczenia czasu sprzedaży oraz liczby punktów sprzedaży napojów alkoholowych na terenie miasta spotkało się ze znikomym zainteresowaniem.
Konsultacje rozpoczęły się 6 sierpnia. Pierwszym etapem badania opinii mieszkańców była ankieta. Można było wyrazić opinię drogą internetową lub - tradycyjnie na papierze. Mieszkańcy wypełnili około 500 takich ankiet. Kolejnym etapem było otwarte spotkanie, które zostało zorganizowane 21 sierpnia w domu kultury. Przyszło dwadzieścia kilka osób, a dyskusja - bardzo szybko przeszła od zagadnienia nocnej prohibicji do ogólnych zagadnień poczucia bezpieczeństwa w mieście.
Przypomnijmy: możliwość zakazania handlu napojami alkoholowymi od godz. 22.00 do 6.00 daje samorządom nowelizacja ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Otóż to ! Kto mieszka z dala od takiego sklepu , to nawet nie powinien mieć prawa wypowiadać się na ten temat .
odpowiedz
Zgłoś wpis
Maryla - niezalogowany
2018-08-24 18:51:19
Nie powinno być nocnych sklepów z alkoholem na osiedlach mieszkaniowych .Obok takich sklepów nocą jest prawie zawsze głośno .Włodarze miasta udają że tego nie wiedzą ? Niech zadadzą sobie pytanie , czy chcieliby sami mieszkać obok takiego sklepu i nie raz być budzeni przez pijacki śpiew lub bójkę i głośne rozmowy ? Na co tu zebrania ?
odpowiedz
Zgłoś wpis
Ryszard - niezalogowany
2018-08-23 13:15:56
powstana bunkry -punkty sprzedarzy akocholu nielegalnie po podwyzszonej cenie . owoc zakazany lepiej smakuje .nalezy ograniczyc tylko punkty sprzedarzy . do miejsc barddziej obietych kontrola policji ,kamery
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2018-08-22 23:29:16
Rynek jest rynkiem, gdy powstanie nisza, powstaną ,,bunkry" Tego nie da się zatrzymać zakazami. Zasada reaktancji - co jest zakazane, jest bardziej atrakcyjne
odpowiedz
Zgłoś wpis
ac - niezalogowany
2018-08-22 13:51:00
I co to daje? Klepanie młotkiem g...
odpowiedz
Zgłoś wpis
Mieszkaniec - niezalogowany
2018-08-22 12:37:07
Przecież jednym ze sposobów zmniejszenia łobuzerstwa jest ograniczenie sprzedazy alkoholu, to proste jak budowa "cepa"
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Otóż to ! Kto mieszka z dala od takiego sklepu , to nawet nie powinien mieć prawa wypowiadać się na ten temat .
Nie powinno być nocnych sklepów z alkoholem na osiedlach mieszkaniowych .Obok takich sklepów nocą jest prawie zawsze głośno .Włodarze miasta udają że tego nie wiedzą ? Niech zadadzą sobie pytanie , czy chcieliby sami mieszkać obok takiego sklepu i nie raz być budzeni przez pijacki śpiew lub bójkę i głośne rozmowy ? Na co tu zebrania ?
powstana bunkry -punkty sprzedarzy akocholu nielegalnie po podwyzszonej cenie . owoc zakazany lepiej smakuje .nalezy ograniczyc tylko punkty sprzedarzy . do miejsc barddziej obietych kontrola policji ,kamery
Rynek jest rynkiem, gdy powstanie nisza, powstaną ,,bunkry" Tego nie da się zatrzymać zakazami. Zasada reaktancji - co jest zakazane, jest bardziej atrakcyjne
I co to daje? Klepanie młotkiem g...
Przecież jednym ze sposobów zmniejszenia łobuzerstwa jest ograniczenie sprzedazy alkoholu, to proste jak budowa "cepa"