Plaga kradzieży szerzy się w przasnyskich supermarketach "Biedronka". Złodziejom chodzi o alkohol, a konkretnie... piwo. W ciągu mijającego tygodnia udało im się wynieść z tych sklepów już ponad siedemdziesiąt puszek tego trunku, jednak nie zawsze pozostawali bezkarni.
Zaczęło się 12 października. Wtedy to na policję zadzwonił kierownik "Biedronki" przy ulicy Sosnowej. Powiedział, że dwóch nieznanych sprawców zabrało z jego supermarketu dwadzieścia trzy sztuki piwa marki "Lech". Policjanci podjęli czynności i okazało się, że jeden ze złodziei jest im dobrze znany – chodzi o mieszkańca Przasnysza, Marcina W.
Tego samego dnia doszło do kradzieży w kolejnej "Biedronce" – tym razem na ulicy Leszno. Zginęła następna zgrzewka piwa – ci amatorzy tego alkoholu woleli jednak "Żubra". To nie koniec pechowej serii. Dwa dni później, 14 października znowu zawitali do tego samego supermarketu na Leszno! Wynieśli bezkarnie kolejne dwadzieścia cztery "Żubry".
- Być może to wina braku odpowiedniego monitoringu? Ochrona nie zawsze może wykryć złodzieja, zwłaszcza doświadczonego – zastanawia się jedna z mieszkanek Przasnysza, uprzedzając, że woli zachować anonimowość. (GA)
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
nie kazdy jest mały i chudy oczywiście ale każdy jest głupi jak but z lewej nogi hahaha deklu
odpowiedz
Zgłoś wpis
złodziej - niezalogowany
2010-11-04 18:52:23
kozaki przez internet hyba zapominasz o tym ze nie kazdy zlodziej jest maly i chudy
odpowiedz
Zgłoś wpis
robot - niezalogowany
2010-11-04 16:28:01
złodziej i z czego zęby suszysz debilu posrany
odpowiedz
Zgłoś wpis
Złodziej - niezalogowany
2010-11-03 19:08:09
hahahaha
odpowiedz
Zgłoś wpis
Złodziej - niezalogowany
2010-11-03 18:47:38
hahahaha
odpowiedz
Zgłoś wpis
kasia - niezalogowany
2010-10-26 08:24:53
świadek-czytaj zrozumiale;)dziecko nie brało w tym udziału,poprosty pijaczki których znam z osiedla a tu wiadomo,każdy sie zna i stąd moża była taka przykra sytuacja a nie byłam pijana i nacpana by niepamietac kogo zawiadamiałam..:)
odpowiedz
Zgłoś wpis
normalna - niezalogowany
2010-10-25 19:35:47
zuzanna a nie zdażyło ci się że jakiś kod nabił ci się kilka razy??ja np miałam takie zdarzenie i to nie raz wiadomo celowo tego nie robię jeżeli klien zauważy i podejdzie to robimy zwrot ale my nie zawsze zauwarzymy mamy mało czasu na takie rzeczy jak się wolno nabija to owszem klienci narzekają że ślamazara siedzi
odpowiedz
Zgłoś wpis
świadek - niezalogowany
2010-10-25 19:31:08
oj kasiu jakieś bajki mówisz powiedziałaś nie kierownikowi tylko kasjerce a wogóle to twoje dziecko zauwarzuło kradzież a po drugie to złodzieje już wyszli jak ty podbiegłaś do kasjerki więc nie kłam
odpowiedz
Zgłoś wpis
zuzanna - niezalogowany
2010-10-25 17:17:16
normalna-kody wprowadza maszyna ale ilosc towaru to chyba my jako kasjerki nabijamy ;)
odpowiedz
Zgłoś wpis
kasia - niezalogowany
2010-10-25 16:37:26
każdy ma troszkę racji:)ja tylko raz zwróciłam w biedronce uwagę,że ktoś kradnie piwo.kazali mi isc do kierownika i co było dalej?wesoło:)Moje dziecko był zaczepiane,ja byłam wyzywana od kapusi itd.Było nieprzyjemnie i dopiero mój mąż w kroczył i dali mi i dziecko spokój.Fakt,faktem to,ze bardzo się bałam o dziecko tez ,by mu nic nie zrobili.Do tej pory zastanawiam sie tylko jak ten ktoś dowiedział się o mnie:)
odpowiedz
Zgłoś wpis
pozytywny - niezalogowany
2010-10-25 13:59:24
czytam was i śmiać mi się chce .każdy oczernia ochronę pracowników o wszystko he widocznie są skutki skoro policja łapie tych złodzieji tylko że najpierw łapie złodzieja ochrona kierownik zgłasza a policja przyjeżdża po gotowe. i o co wam chodzi??a nikomu nic by się nie stało jeśli widząc kradzież powiadomiłby kogoś o tym napewno nikt by nie ujawnił nazwiska tej osoby bo i po co grunt że są skutki i złodzieje wpadają coraz częściej dziś ukradnie uda mu się ale na drugi dzień wpadnie kamery nagrywają a policja zna tych pseudo złodziei i jadą do domu biorą delikwenta i po krzyku a wy robicie z tego aferę że hoho
odpowiedz
Zgłoś wpis
normalna - niezalogowany
2010-10-25 13:46:36
kurpianka -ja akurat znam obsługę kas fis.i wyobraz sobie że to nie kasjerka nabija kod kreskowy tylko właśnie tz. komp wiąc nie wypowjadaj się na ten temat maszyna się myli a człowiek nie może he tępota.skoro tak zbiedniałaś za te 2 makarony które kosztowały 2 zeta to było iść do kasjerki i powiedzieć ona ci zwróci a nie kogoś oczerniasz a jeśli nie odpowiada ci sklep to go zmień chyba proste pozdro dla normalnych
odpowiedz
Zgłoś wpis
były - niezalogowany
2010-10-25 13:38:59
kurpianko pracowałem w ochronie i powiem ci jedno szukasz dziury w całym już nawet nie wiesz sama o co ci chodzi .popieram szakala i grzecznego oni wiedzą co piszą każdy z was uważa że jak jest ochrona to wszystko powinno być cacy tak??? ochrona ma tylko 1 człowieka do obserwacji tak? zastanów się kobieto co ty piszasz.czy ty uważasz że on wszystko zobaczy on patrzy na każdego i nie wie który jest złodziejem a widzę że ty ich znasz napewno nic by się nie stało jak jedna z drógą by powiedziały komuś z obsługi że tam ktoś kradnie ale skąd to nie wasz burdel haha ale społeczeństwo
odpowiedz
Zgłoś wpis
kurpianka - niezalogowany
2010-10-25 12:10:01
podałam przyklad z tym makaronem,tyczyło się to tego,że trzeba pilnowac swego potfela niż jakis pijaczków.A propo komputer sam nabija?super...fajny taki komp..hehe widac jakie masz pojecie o kasach fiskalnych:)Widzę że niektórzy nic nie rozumieją..jak człowiek ma zwrócic uwage ochraniarzowi o tym,że ktoś kradnie jak on stoi i go obserwuje..?chodzi mu o to,by to wziąsc na siebie?Bo akurat tych pijaczków zna..?w końću kto pracuje on czy ja...?Chyba jak tacy wchodzą i zaraz wychodzą,mijając kasy ;mając cos zapazuchą to chyba ujęcie ich nie jest takie trudne..szakal-żes taki społeczny idz postój pod biedronką na orlika,tu cały czas tacy wchodzą..i zrób z nimi porzadek i wtedy pisz,żes taki mocny i przy okazji popatrz na obsługę kas fiskalnych :)
odpowiedz
Zgłoś wpis
grzeczny - niezalogowany
2010-10-25 09:26:49
orka zgodzę się z tobą nie ma u nas prawa to fakt ... ale poco przeprowadzają takie głupie dyskusje że jest ochrona że pracownicy olewają złodzieij.pracownik ma prawo zająć się kasą i rozkładaniem towaru bo potem taka .kurpianka , pisze że zamiast jednego makaronu ma 3 nabite gdyby mniała troszkę inteligencji to mogła by zrozumieć ciemnota że to komputer nabija a nie człowiek a podpowiedzieć ochronie czy kierownikowi to by nie zaszkodziło złodziej by nie wiedział i łba by nie urwał tylko trzeba chcieć a nie oczerniać innych jak samemu jest się h.. wartą .....pozdrawiam
odpowiedz
Zgłoś wpis
szakal - niezalogowany
2010-10-24 19:46:44
pomyślałaś g. kocie że ta kasjejrka i tak nie ma tegogrosika dla siebie to jej wina że polacy biedni a walą stówami skąd ona ci ten grosik wezmie kupujesz soczek za złotówkę a płacisz stówą kilka takich osób i skąd te drobne ?a druga sprawa tak jak pisałem ochrona może się narażać i jemu nie wybiją szym tak???? a ty się boisz nawet anonimowo powiedzieć he kurde obywatelka całą gębą a w pory sra . a ty kurpianko jak masz 3 makarony zamiast jednego to może trochę się ogarniesz i zaczniesz myśleć mądrzej bo na chwile obecną to pilnujesz tylko swojego burdelu jak twierdzisz ty bohaterko9 to jesteś na forum oby jak najmniej było takich obywateli jak wy dwie bo polska przepadnie.jeżeli macie pisać głupoty to wcale nie piszcie he he
odpowiedz
Zgłoś wpis
orka - niezalogowany
2010-10-23 08:41:36
grzeczny-by być bohaterem musi być dobre prawo..bo dziś jesteś bohaterem a jutro możesz byc trupem lub kaleką,bo takiemu nic nie zrobią...
odpowiedz
Zgłoś wpis
kurpianka - niezalogowany
2010-10-23 08:34:04
grzeczny -nie porównuj sasiadów i mordestw do Biedronki... Ty chyba nie rozumiesz niektórych aspektów zyciowych..jeżeli pracownicy mają złodzieji w dupie,bo boją się,ze taki jeden z drugim przyjdą pod dom,szyby pobiją lub podpalą itd..to co my mamy być bohaterami nie swojego burdelu?Niech oni pilnują swojej roboty a my swoich paragonów by zamiast 1 makaronu nie było 3 na paragonie...
odpowiedz
Zgłoś wpis
Grasujący Kot - niezalogowany
2010-10-23 08:03:00
A ty grzeczny wcale nie jestes taki grzeczny... Morderstwo to już co innego. Kradzież w sklepie, w którym i tak nas oszukuja i ZA KAZDYM RAZEM na zakupach mówią przy kasie: "grosik przy okazji oddam". I niby w imie czego JA mam się narażac na jakieś zeznania, świadkowanie, kablowanie na kogoś?? No płaca mi za to? Nie, a ochornie tak, która jak juz mówiłam dynda sobie ALBO I NIE gdzies na sklepie i ma wszsytko w d****. No to ja mam porządku pilnowac pytam po raz setny? No weź się zastanów? Po to jest ochrona człowieku, brzydko mówiąc to jego psi obowiązek, dostaje za to pensję to niech pilnuje, ja za niego roboty wykonywac nie będę. A jak ty jestes taki wzorowy obywatel, to drogę do Biedronki chyba znasz...Stan tam i sprzedawaj gazety, a w między czasie pilnuj złodziei. A ochorniarzowi powiez żeby się nie przemęczał i poszedl sobie poleżeć a potem na kawkę. Kolejna kwestia, mówisz czy pomyslałysmy ile ochrona zarabia. Ale co to ma wspolnego z tematem? A wiesz ile ja zarabiam? I jakoś nikt się nade mną nie użala. On tam jest w robocie, więc ma stać i pilnowac a nie liczyc na cud. A jak jak kiedyś zobacze morderstwo albo krzywde która bezpośrednio dotyka człowieka, to nie bój się, poinformuję kogo trzeba. Serce mam aż nazbyt miękkie.
odpowiedz
Zgłoś wpis
grzeczny - niezalogowany
2010-10-22 19:53:32
tacy właśnie są polscy obywatele jak wy kurpianko i grasujący kocie macie w dupie co się dzieje obok was a szukacie winnych to jak by okradali wszych sąsiadów to co też totalne nic?najprościej powiedzieć wina ochrony czy obsługi sklepu ......ja pikole ale obywatelki .... po co wogóle wy się wypowjadacie śmieszne jesteście ,a pomyślałaś ile ta ochrona zarabia czy też expedjentki jak byście widziały morderstwo to co też nic udajecie ślepe i głuche kuzwa jesteście beznadzieja.....
odpowiedz
Zgłoś wpis
Grasujący Kot - niezalogowany
2010-10-22 10:44:52
Kurpianko, no i słusznie. Ja tez widziałam 2 razy jak wynosili z Biedronki napój Vivat i flaszke wódki. Od przeciwdziałania kradzieży jest OCHRONA która sobie dynda i kamery. Tez uważam że nie mój sklep, nie mój biznes. Za łapanie złodziei płacą ochronie w końcu....
odpowiedz
Zgłoś wpis
kurpianka - niezalogowany
2010-10-22 08:47:22
szakal-złodzieji to szukaj u siebie...Jeżeli ochrona widzi kradzież i 2 pracowników i oni nie reagują to ja mam reagować?Mój sklep?Pracuje tam..?Pracownicy robią olewkę a ja mam ryzykowac,że od takiego pijaczka dostanę cegłówką w głowę ...jeszcze nie zwariowałam..
odpowiedz
Zgłoś wpis
szakal - niezalogowany
2010-10-20 10:53:57
wiecie co- kogo tu winić to są tylko pracownicy tu klienci są h..a warci każdy kradnie ile się da od młodych gówniaży do starych bab tylko że prędzej czy puzniej każdy wpadnie a wtedy koszty kradzieży się skumulują i taki delikwent trafi do puchy ochrona pilnuje ale też nie upilnuje wszystkiego .a ty KURPIANKO może sama kradłaś bo skoro byłaś świadkiem kradzieży to mogłaś poinformować kierownictwo sklepu a nie zachowałaś się jakby nic się nie stało
odpowiedz
Zgłoś wpis
Grasujący Kot - niezalogowany
2010-10-18 14:42:08
Ej git, ty do mnie wyskakujesz? Uważaj, bo Koty mają pazurki i mogą poharatać... Wyluzuj troszeczkę, zmień formę wypowiedzi, a może kiedyś ktoś zechce z tobą pogadać. Twój "przekaz" z bożej łaski do mnie nie trafia. Sorry, ale nie ten level :)
odpowiedz
Zgłoś wpis
wkurzony - niezalogowany
2010-10-17 21:38:14
Marcin W, Łukasz T i inni na warunkowym oraz całe ekipy kibicującym im gówniarzy. Chodzą całymi tabunami pod nosem naszych dzielnych policjantów z flaszkami i puszkami i nic. Panowie siedzą dzielnie w radiowozach i piszą z nudów sms-y.Tu nie chodzi o to że kary są za małe. Mandat za kradzież w sklepie, za picie w miejscu publicznym i gość powinien wrócić do pierdla. Nie wielkość a nieuchronność kary powinna być metodą.
odpowiedz
Zgłoś wpis
git - niezalogowany
2010-10-17 19:52:25
ej grasujacy kocie to nie so zadne k**wa gnoje jeb**ne to są poprostu alkocholicy ktorzy nie potrafią poradzic sobie z zeczywistoscią potrzebujo alkocholu tak samo jak ty potrzebujesz jedzenia ale wiem że jesli czegoś nie przezyjesz nigdy tego nie zrozumiesz
hahaha gadacie ze chodzi o piwo bo ku.... lamusy wudka jest przy kasach i nieda rady ukrasc to dlatego waluj.... browary hahaha a te ochroniaże to na strzał . gadajo doswiadczeni zlodzieje i dlatego niezawsze da sie ich wykryć hahahah dzieciak moze nawe krate piwa wyniesc i nie trzeba jej chowac wystarczo dobre sposoby. bezkarni bo zaje.....
odpowiedz
Zgłoś wpis
przasnyszanka - niezalogowany
2010-10-17 16:55:13
Raz byłam świadkiem zdarzenia, gdzie starszy mężczyzna wyjechał sobie wózkiem z biedronki.. zapakował towar i odjechał a ochroniarz gdzie był? Staw w magazynie z pracownikami i się smiał
odpowiedz
Zgłoś wpis
adam - niezalogowany
2010-10-17 16:49:43
Jak się tnie koszty do maksa to koszty się powiększają z drugiej strony. Sklep samoobsługowy bez dozoru bramek Checkpoint to zaproszenie dla złodzieja. Jak się zrobi tłum można piwo wynosić kartonami choćby przez ten kołowrotek w wejściu na chale przesuwając towar po podłodze pod prąd.
odpowiedz
Zgłoś wpis
lalunia - niezalogowany
2010-10-17 13:32:59
Moim zdaniem winna jest ochrona bo jednak zgrzewkę piwa nie tak łatwo schować pod kurtką co innego 1 lub 2 piwa. I że też nikttego nie zauważył??? śmieszne
odpowiedz
Zgłoś wpis
kurpianka - niezalogowany
2010-10-17 12:47:05
Ochrona pilnuje tylko stare kobieciny,które im krzywdy nie zrobią:)Sama byłąm świadkiem,jak pijaczki kradli alkohol i ochraniarz widział ale udał,że nie..ale jaka płaca taka praca :)
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2010-10-17 10:06:41
k**wa gnoje jeb**ne bezkarni są a ta nasza policja kochana nic nie robi procz wreczenia mandatu
odpowiedz
Zgłoś wpis
Grasujący Kot - niezalogowany
2010-10-17 09:13:42
No a czyja wina? Oczywiście ze monitoringu i ochrony też. Juz kiedyś pisałam że na Biedronce powinno być 2 ochroniarzy-jeden przy wyujściu, żeby nikt nie mógł sie oddalić i nawet nie próbwać nic wynieść, a drugi gdzieś w głębi sklepu. i po problemie! Ale nie, lepiej zatrudnic jedengo na czarno, za 800 zł niż 2 i zachowac towar. Nie szkoda mi Was droga Biedronko.
odpowiedz
Zgłoś wpis
złodziej:) - niezalogowany
2010-10-17 08:32:55
Kradna i bedą kraść, ci na gorze kradna nie takie pieniądze a ci na dole maja nie kraść. Normalna polska rzeczywistość
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
pozdrowienia chlopaki z osiedlaa ;D
nie kazdy jest mały i chudy oczywiście ale każdy jest głupi jak but z lewej nogi hahaha deklu
kozaki przez internet hyba zapominasz o tym ze nie kazdy zlodziej jest maly i chudy
złodziej i z czego zęby suszysz debilu posrany
hahahaha
hahahaha
świadek-czytaj zrozumiale;)dziecko nie brało w tym udziału,poprosty pijaczki których znam z osiedla a tu wiadomo,każdy sie zna i stąd moża była taka przykra sytuacja a nie byłam pijana i nacpana by niepamietac kogo zawiadamiałam..:)
zuzanna a nie zdażyło ci się że jakiś kod nabił ci się kilka razy??ja np miałam takie zdarzenie i to nie raz wiadomo celowo tego nie robię jeżeli klien zauważy i podejdzie to robimy zwrot ale my nie zawsze zauwarzymy mamy mało czasu na takie rzeczy jak się wolno nabija to owszem klienci narzekają że ślamazara siedzi
oj kasiu jakieś bajki mówisz powiedziałaś nie kierownikowi tylko kasjerce a wogóle to twoje dziecko zauwarzuło kradzież a po drugie to złodzieje już wyszli jak ty podbiegłaś do kasjerki więc nie kłam
normalna-kody wprowadza maszyna ale ilosc towaru to chyba my jako kasjerki nabijamy ;)
każdy ma troszkę racji:)ja tylko raz zwróciłam w biedronce uwagę,że ktoś kradnie piwo.kazali mi isc do kierownika i co było dalej?wesoło:)Moje dziecko był zaczepiane,ja byłam wyzywana od kapusi itd.Było nieprzyjemnie i dopiero mój mąż w kroczył i dali mi i dziecko spokój.Fakt,faktem to,ze bardzo się bałam o dziecko tez ,by mu nic nie zrobili.Do tej pory zastanawiam sie tylko jak ten ktoś dowiedział się o mnie:)
czytam was i śmiać mi się chce .każdy oczernia ochronę pracowników o wszystko he widocznie są skutki skoro policja łapie tych złodzieji tylko że najpierw łapie złodzieja ochrona kierownik zgłasza a policja przyjeżdża po gotowe. i o co wam chodzi??a nikomu nic by się nie stało jeśli widząc kradzież powiadomiłby kogoś o tym napewno nikt by nie ujawnił nazwiska tej osoby bo i po co grunt że są skutki i złodzieje wpadają coraz częściej dziś ukradnie uda mu się ale na drugi dzień wpadnie kamery nagrywają a policja zna tych pseudo złodziei i jadą do domu biorą delikwenta i po krzyku a wy robicie z tego aferę że hoho
kurpianka -ja akurat znam obsługę kas fis.i wyobraz sobie że to nie kasjerka nabija kod kreskowy tylko właśnie tz. komp wiąc nie wypowjadaj się na ten temat maszyna się myli a człowiek nie może he tępota.skoro tak zbiedniałaś za te 2 makarony które kosztowały 2 zeta to było iść do kasjerki i powiedzieć ona ci zwróci a nie kogoś oczerniasz a jeśli nie odpowiada ci sklep to go zmień chyba proste pozdro dla normalnych
kurpianko pracowałem w ochronie i powiem ci jedno szukasz dziury w całym już nawet nie wiesz sama o co ci chodzi .popieram szakala i grzecznego oni wiedzą co piszą każdy z was uważa że jak jest ochrona to wszystko powinno być cacy tak??? ochrona ma tylko 1 człowieka do obserwacji tak? zastanów się kobieto co ty piszasz.czy ty uważasz że on wszystko zobaczy on patrzy na każdego i nie wie który jest złodziejem a widzę że ty ich znasz napewno nic by się nie stało jak jedna z drógą by powiedziały komuś z obsługi że tam ktoś kradnie ale skąd to nie wasz burdel haha ale społeczeństwo
podałam przyklad z tym makaronem,tyczyło się to tego,że trzeba pilnowac swego potfela niż jakis pijaczków.A propo komputer sam nabija?super...fajny taki komp..hehe widac jakie masz pojecie o kasach fiskalnych:)Widzę że niektórzy nic nie rozumieją..jak człowiek ma zwrócic uwage ochraniarzowi o tym,że ktoś kradnie jak on stoi i go obserwuje..?chodzi mu o to,by to wziąsc na siebie?Bo akurat tych pijaczków zna..?w końću kto pracuje on czy ja...?Chyba jak tacy wchodzą i zaraz wychodzą,mijając kasy ;mając cos zapazuchą to chyba ujęcie ich nie jest takie trudne..szakal-żes taki społeczny idz postój pod biedronką na orlika,tu cały czas tacy wchodzą..i zrób z nimi porzadek i wtedy pisz,żes taki mocny i przy okazji popatrz na obsługę kas fiskalnych :)
orka zgodzę się z tobą nie ma u nas prawa to fakt ... ale poco przeprowadzają takie głupie dyskusje że jest ochrona że pracownicy olewają złodzieij.pracownik ma prawo zająć się kasą i rozkładaniem towaru bo potem taka .kurpianka , pisze że zamiast jednego makaronu ma 3 nabite gdyby mniała troszkę inteligencji to mogła by zrozumieć ciemnota że to komputer nabija a nie człowiek a podpowiedzieć ochronie czy kierownikowi to by nie zaszkodziło złodziej by nie wiedział i łba by nie urwał tylko trzeba chcieć a nie oczerniać innych jak samemu jest się h.. wartą .....pozdrawiam
pomyślałaś g. kocie że ta kasjejrka i tak nie ma tegogrosika dla siebie to jej wina że polacy biedni a walą stówami skąd ona ci ten grosik wezmie kupujesz soczek za złotówkę a płacisz stówą kilka takich osób i skąd te drobne ?a druga sprawa tak jak pisałem ochrona może się narażać i jemu nie wybiją szym tak???? a ty się boisz nawet anonimowo powiedzieć he kurde obywatelka całą gębą a w pory sra . a ty kurpianko jak masz 3 makarony zamiast jednego to może trochę się ogarniesz i zaczniesz myśleć mądrzej bo na chwile obecną to pilnujesz tylko swojego burdelu jak twierdzisz ty bohaterko9 to jesteś na forum oby jak najmniej było takich obywateli jak wy dwie bo polska przepadnie.jeżeli macie pisać głupoty to wcale nie piszcie he he
grzeczny-by być bohaterem musi być dobre prawo..bo dziś jesteś bohaterem a jutro możesz byc trupem lub kaleką,bo takiemu nic nie zrobią...
grzeczny -nie porównuj sasiadów i mordestw do Biedronki... Ty chyba nie rozumiesz niektórych aspektów zyciowych..jeżeli pracownicy mają złodzieji w dupie,bo boją się,ze taki jeden z drugim przyjdą pod dom,szyby pobiją lub podpalą itd..to co my mamy być bohaterami nie swojego burdelu?Niech oni pilnują swojej roboty a my swoich paragonów by zamiast 1 makaronu nie było 3 na paragonie...
A ty grzeczny wcale nie jestes taki grzeczny... Morderstwo to już co innego. Kradzież w sklepie, w którym i tak nas oszukuja i ZA KAZDYM RAZEM na zakupach mówią przy kasie: "grosik przy okazji oddam". I niby w imie czego JA mam się narażac na jakieś zeznania, świadkowanie, kablowanie na kogoś?? No płaca mi za to? Nie, a ochornie tak, która jak juz mówiłam dynda sobie ALBO I NIE gdzies na sklepie i ma wszsytko w d****. No to ja mam porządku pilnowac pytam po raz setny? No weź się zastanów? Po to jest ochrona człowieku, brzydko mówiąc to jego psi obowiązek, dostaje za to pensję to niech pilnuje, ja za niego roboty wykonywac nie będę. A jak ty jestes taki wzorowy obywatel, to drogę do Biedronki chyba znasz...Stan tam i sprzedawaj gazety, a w między czasie pilnuj złodziei. A ochorniarzowi powiez żeby się nie przemęczał i poszedl sobie poleżeć a potem na kawkę. Kolejna kwestia, mówisz czy pomyslałysmy ile ochrona zarabia. Ale co to ma wspolnego z tematem? A wiesz ile ja zarabiam? I jakoś nikt się nade mną nie użala. On tam jest w robocie, więc ma stać i pilnowac a nie liczyc na cud. A jak jak kiedyś zobacze morderstwo albo krzywde która bezpośrednio dotyka człowieka, to nie bój się, poinformuję kogo trzeba. Serce mam aż nazbyt miękkie.
tacy właśnie są polscy obywatele jak wy kurpianko i grasujący kocie macie w dupie co się dzieje obok was a szukacie winnych to jak by okradali wszych sąsiadów to co też totalne nic?najprościej powiedzieć wina ochrony czy obsługi sklepu ......ja pikole ale obywatelki .... po co wogóle wy się wypowjadacie śmieszne jesteście ,a pomyślałaś ile ta ochrona zarabia czy też expedjentki jak byście widziały morderstwo to co też nic udajecie ślepe i głuche kuzwa jesteście beznadzieja.....
Kurpianko, no i słusznie. Ja tez widziałam 2 razy jak wynosili z Biedronki napój Vivat i flaszke wódki. Od przeciwdziałania kradzieży jest OCHRONA która sobie dynda i kamery. Tez uważam że nie mój sklep, nie mój biznes. Za łapanie złodziei płacą ochronie w końcu....
szakal-złodzieji to szukaj u siebie...Jeżeli ochrona widzi kradzież i 2 pracowników i oni nie reagują to ja mam reagować?Mój sklep?Pracuje tam..?Pracownicy robią olewkę a ja mam ryzykowac,że od takiego pijaczka dostanę cegłówką w głowę ...jeszcze nie zwariowałam..
wiecie co- kogo tu winić to są tylko pracownicy tu klienci są h..a warci każdy kradnie ile się da od młodych gówniaży do starych bab tylko że prędzej czy puzniej każdy wpadnie a wtedy koszty kradzieży się skumulują i taki delikwent trafi do puchy ochrona pilnuje ale też nie upilnuje wszystkiego .a ty KURPIANKO może sama kradłaś bo skoro byłaś świadkiem kradzieży to mogłaś poinformować kierownictwo sklepu a nie zachowałaś się jakby nic się nie stało
Ej git, ty do mnie wyskakujesz? Uważaj, bo Koty mają pazurki i mogą poharatać... Wyluzuj troszeczkę, zmień formę wypowiedzi, a może kiedyś ktoś zechce z tobą pogadać. Twój "przekaz" z bożej łaski do mnie nie trafia. Sorry, ale nie ten level :)
Marcin W, Łukasz T i inni na warunkowym oraz całe ekipy kibicującym im gówniarzy. Chodzą całymi tabunami pod nosem naszych dzielnych policjantów z flaszkami i puszkami i nic. Panowie siedzą dzielnie w radiowozach i piszą z nudów sms-y.Tu nie chodzi o to że kary są za małe. Mandat za kradzież w sklepie, za picie w miejscu publicznym i gość powinien wrócić do pierdla. Nie wielkość a nieuchronność kary powinna być metodą.
ej grasujacy kocie to nie so zadne k**wa gnoje jeb**ne to są poprostu alkocholicy ktorzy nie potrafią poradzic sobie z zeczywistoscią potrzebujo alkocholu tak samo jak ty potrzebujesz jedzenia ale wiem że jesli czegoś nie przezyjesz nigdy tego nie zrozumiesz
pozdro dla chłopaków dobre były te lechy hahahah
hahaha gadacie ze chodzi o piwo bo ku.... lamusy wudka jest przy kasach i nieda rady ukrasc to dlatego waluj.... browary hahaha a te ochroniaże to na strzał . gadajo doswiadczeni zlodzieje i dlatego niezawsze da sie ich wykryć hahahah dzieciak moze nawe krate piwa wyniesc i nie trzeba jej chowac wystarczo dobre sposoby. bezkarni bo zaje.....
Raz byłam świadkiem zdarzenia, gdzie starszy mężczyzna wyjechał sobie wózkiem z biedronki.. zapakował towar i odjechał a ochroniarz gdzie był? Staw w magazynie z pracownikami i się smiał
Jak się tnie koszty do maksa to koszty się powiększają z drugiej strony. Sklep samoobsługowy bez dozoru bramek Checkpoint to zaproszenie dla złodzieja. Jak się zrobi tłum można piwo wynosić kartonami choćby przez ten kołowrotek w wejściu na chale przesuwając towar po podłodze pod prąd.
Moim zdaniem winna jest ochrona bo jednak zgrzewkę piwa nie tak łatwo schować pod kurtką co innego 1 lub 2 piwa. I że też nikttego nie zauważył??? śmieszne
Ochrona pilnuje tylko stare kobieciny,które im krzywdy nie zrobią:)Sama byłąm świadkiem,jak pijaczki kradli alkohol i ochraniarz widział ale udał,że nie..ale jaka płaca taka praca :)
k**wa gnoje jeb**ne bezkarni są a ta nasza policja kochana nic nie robi procz wreczenia mandatu
No a czyja wina? Oczywiście ze monitoringu i ochrony też. Juz kiedyś pisałam że na Biedronce powinno być 2 ochroniarzy-jeden przy wyujściu, żeby nikt nie mógł sie oddalić i nawet nie próbwać nic wynieść, a drugi gdzieś w głębi sklepu. i po problemie! Ale nie, lepiej zatrudnic jedengo na czarno, za 800 zł niż 2 i zachowac towar. Nie szkoda mi Was droga Biedronko.
Kradna i bedą kraść, ci na gorze kradna nie takie pieniądze a ci na dole maja nie kraść. Normalna polska rzeczywistość