
Do kolizji z udziałem uprzywilejowanego radiowozu i bmw doszło wczoraj, 17 lutego br., w centrum miasta. W wyniku zdarzenia nikt nie doznał obrażeń ciała, jego uczestnicy byli trzeźwi.
Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Bogusławskiego w Ostrołęce.
Wczoraj około godziny 21 policjanci jadący pojazdem oznakowanym ul. Piłsudskiego zauważyli samochód, który popełnił wykroczenie w ruchu drogowym polegające na złamanie zakazu skrętu. Funkcjonariusze zareagowali na popełnione wykroczenie, włączyli sygnały świetlne dźwiękowe i ruszyli, aby zatrzymać auto. Gdy wjechali pojazdem uprzywilejowanym na skrzyżowanie doszło do zdarzenia z pojazdem bmw, który poruszał się od strony ul. Traugutta.
Za kierownicą bmw jechał 18 - letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. Żaden z uczestników kolizji nie odniósł obrażeń, jego uczestnicy byli trzeźwi.
Policjanci ostrołęckiej komendy w ciągu roku pokonują dystans 1300000 kilometrów w różnych warunkach i sytuacjach. W tym jednak przypadku za sprawcę stłuczki uznano kierowcę radiowozu, który został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 złotych i 6 punktami karnymi. Funkcjonariusz pomimo tego że do zdarzenia doszło podczas podjęcia interwencji uznał swoją winę i sprawa zakończyła się tak, jak w przypadku innych tego rodzaju kolizji.
- informuje kom. Tomasz Żerański z KMP Ostrołęka
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To czyim synem był ten 18 latek że policjant wziął 1500 na siebie?
Rydzyka
Może 18 latek miał przy sobie 15000 zł :)
Niewiarygodne 1300000km rocznie.Dziennie 3500km.To daje trasę Berlin-Moskwa-Berlin.
Pewnie chodzi o wszystkie radiowozy razem wzięte ;)