Reklama

Wędzić czy nie wędzić?

02/04/2014 19:40

Nie będzie zakazu stosowania tradycyjnych metod produkcji żywności. Wędzenie będzie nadal dozwolone. Nowe przepisy, które wejdą w życie 1 września br., ustanawiają jedynie normy ograniczające zawartość niebezpiecznych dla zdrowia konsumentów substancji rakotwórczych w środkach spożywczych.

Prace w kierunku ograniczenia zanieczyszczenia żywności przez szkodliwe wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) Komisja Europejska prowadziła od 2005 r. Ich zakres został określony w zaleceniu Komisji nr 2005/108/WE z 4 lutego 2005 r. w sprawie dalszego badania poziomów WWA w niektórych środkach spożywczych (Dz. Urz. UE L 34 z 8.2.2005, str. 43). Prace te obejmowały gromadzenie wyników dotyczących występowania WWA w różnych grupach środków spożywczych. Ze względu na brak wystarczającej liczby danych odstąpiono od ustalania limitów w niektórych grupach np. herbacie i serach wędzonych. W przypadku ziarna kakaowego na wniosek polskich producentów słodyczy wręcz zwiększono dopuszczalne limity WWA.

Na podstawie zgromadzonych przez Komisję danych w grupie produktów mięsnych wędzonych uznano za możliwe do przyjęcia – i osiągalne dla wszystkich producentów – niższe poziomy WWA. Komisja Europejska przewidziała 2-letni okres przejściowy na wdrożenie zaostrzonych standardów uwzględniający m.in. potrzebę dostosowania przez producentów aktualnej technologii wędzenia do nowych wymagań.

Kwestią nadrzędną jest zapewnienie, aby produkowana w Polsce żywność, w tym również przygotowywana metodami tradycyjnymi, posiadała właściwą jakość zdrowotną. Istnieje wiele czynników, które mogą wpływać na poziom skażenia WWA w wędzonych produktach. Są to m.in.: sposób wędzenia, gatunek drewna użyty do wytworzenia dymu, temperatura żarzenia drewna czy konstrukcja samej komory wędzarniczej. Należy podkreślić, że dopiero uzyskane wyniki badań poziomu WWA w produktach pochodzenia zwierzęcego wędzonych metodą tradycyjną, tj. przy wykorzystaniu drewna, zarówno te z monitoringu prowadzonego przez Głównego Lekarza Weterynarii, jak i wyniki badań właścicielskich, będą stanowiły podstawę do ewentualnych dalszych działań, także na forum unijnym.  

Z dotychczas przeprowadzonych badań wynika,że prawidłowe prowadzenie procesu wędzenia zapewnia spełnienie unijnych wymagań. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zadeklarowało pomoc producentom żywności w dostosowaniu się do nowych przepisów poprzez organizację cyklu szkoleń dotyczących technik wędzenia. Będą one dostępne dla wszystkich zainteresowanych podmiotów.

Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Żaba - niezalogowany 2014-04-04 10:14:27

    Kolejny z unijnych absurdów mający na celu wyeliminowanie drobnego, tradycyjnego przetwórstwa mięsnego. Małe zakłady mogą nie udźwignąć dodatkowych kosztów związanych z obowiązkiem przeprowadzania regularnych badań. W przypadku niedostosowania swoich produktów do nowych regulacji prawnych będą zmuszeni zaprzestać ich produkcji lub narażeni będą na dotkliwe sankcje. A przecież tradycyjnie wędzone wyroby mięsne jadamy od pokoleń i miewaliśmy się znakomicie. Wspomniane regulacje to nic innego jak zamach na małe masarnie i skazanie nas na kupno produktów pochodzących z przemysłowej masówki. Produkcja trujących wędlin zawierających w swoim składzie tylko 30-40% mięsa, wypełnionych wodą i chemią "trzymającą" to wszystko w kupie dalej będzie dozwolona...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    MAXX - niezalogowany 2014-04-03 14:44:48

    Jak zwykle szukają szkodliwości nie tam gdzie trzeba, To, że w środku wędliny jest więcej chemii niż mięsa wcale im nie przeszkadza. Zakazać można ale jak powstanie w powiecie 500 prywatnych wędzarni za stodołą na własny użytek to kto to skontroluje? Zresztą wędliny wędzone to te po 40 złotych i więcej czyli nic dla przeciętnego zjadacza zarabiającego najniższą krajową. Tańsze wędliny są aromatyzowane przez spryskanie skroplonymi oparami soków drzewnych pozyskanymi w procesie wypalania węgla drzewnego.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do