
Dla policjantów, służb medycznych oraz ratowników to w dalszym ciągu okres wytężonej służby i pracy na rzecz ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa. Przypominamy! Obostrzenia związane z walką z koranawirusem nadal obowiązują, a policjanci każdego dnia sprawdzają, czy osoby stosują się do wprowadzonych ograniczeń.
Powoli wracamy do normalnego życia, a słoneczna pogoda sprawia, że coraz więcej ludzi spędza czas wolny na świeżym powietrzu, spacerując, udając się do galerii handlowych, czy też korzystając z zorganizowanych form letniego wypoczynku. Przypominamy, że choć część ograniczeń zostało zniesionych, to inne nadal obowiązują. Żebyśmy wszyscy zatrzymali rozprzestrzenianie się epidemii, musimy stosować się ściśle do konkretnych zaleceń. Tylko razem możemy zwyciężyć w tej walce!
Całość aktualnie obowiązujących zasad i ograniczeń jest dostępna na stronie internetowej https://www.gov.pl/…/koronaw…/aktualne-zasady-i-ograniczenia Tu chcielibyśmy jedynie przypomnieć te podstawowe, czyli dotyczące przemieszczania się i zakrywania ust i nosa, a także gorąco zaapelować do Państwa o stosowanie się do nich.
OGRANICZENIA W PRZEMIESZCZANIU SIĘ
1,5 metra – minimalna odległość między pieszymi
Obowiązek utrzymania co najmniej 1,5-metrowej odległości między pieszymi.
Wyłączeni z tego obowiązku są:
ZASŁANIANIE UST I NOSA W MIEJSCACH PUBLICZNYCH
Obowiązek dotyczy: noszenia maseczek lub innego rodzaju zasłaniania ust i nosa w sytuacji, gdy nie można zachować 1,5-metrowej odległości od innych.
Na czym polega? Usta i nos musisz zasłonić w przestrzeni otwartej, gdy nie masz możliwości zachowania 1,5 metrów odległości od innych, a także w przestrzeni zamkniętej – np. w sklepach, w komunikacji zbiorowej.
Maseczkę trzeba wciąż obowiązkowo nosić m.in.:
Wyjątki. Gdzie nie trzeba zakrywać ust i nosa?
(KPP)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak pomóc? Na moje zapytanie w sklepie '"dlaczego pani nie ma maseczki" młoda kobieta patrząc mi w oczy odpowiada" bo nie mogę" i fuuu.Z moich dotychczasowych obserwacji śmiem twierdzić,że młodzi ludzie w wieku 16-30 lat mają gdzieś obostrzenia,nawet im nie można zwrócić uwagi.Ponadto właściciele sklepów nie zwracają uwagi ,bo stracą klientów.Jedyne wyjście z tego zamkniętego kręgu ,to kontrole Policji i solidne mandaty.Polecam do kontroli ciucholandy /poniedziałki/ , sklepy w tym małe osiedlowe , no i nasza targowica (: