Jest realne zagrożenie, że w każdej chwili któraś ze ścian może runąć. Może się też osunąć cały budynek, bo fundamenty są mocno niestabilne. Mogą też – pod wpływem większego wiatru, po okolicy zacząć fruwać nadpalone deski. Mimo to dom na Świerczewie wciąż stoi.
ZOBACZ ZDJĘCIA
Co więcej, wciąż jest oklejany ogłoszeniami (w tym nekrologami) i ludzie – pokonując zabezpieczenia, podchodzą bardzo blisko, by odczytać jakieś kolejne obwieszczenie. - Nie boi się pan, że runie na pana ściana, albo dostanie pan deską? – spytaliśmy przechodnia, który właśnie czytał jakiś nekrolog. Tylko wzruszył ramionami, i zaczął narzekać na zabezpieczenie chodnika, które utrudniają mu codzienne spacery.
- Według mojej wiedzy nakaz rozbiórki podejmuje wojewoda na wniosek powiatowego inspektora nadzoru. Koszty przejmuje wojewoda, przy czym może potem tymi kosztami obciążyć właścicieli – tłumaczy Tomasz Łysiak, komendant KPP w Przasnyszu. W tym jednak przypadku budynek nie ma właścicieli. A jak nie ma właścicieli, to nie ma kogo obciążyć kosztami. Reasumując: budynek na Świerczewie wiąż stoi, bo nie ma kto zapłacić za jego rozbiórkę.
- Z prawa wynika, że wszelkie uprawnianie w tym zakresie ma powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w porozumieniu z wojewodą. I już w marcu zwróciliśmy uwagę inspektorowi nadzoru (pismo została skierowane także do wiadomości burmistrza Przasnysza), że w drewnianym domu na Świerczewie doszło do kilku podpaleń, i że budynek ulega systematycznej degradacji stwarzając realne zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców – mówi komendant KPP Tomasz Łysiak.
Do wnętrza budynku mają dostęp dzieci oraz osoby bezdomne, a tuż obok znajduje się chodnik uczęszczany przez przechodniów. Istnieje realne zagrożenie, że na chodnik może runąć któraś ze ścian budynku. Już po pożarze w dniu 4 marca ściana od ulicy Osiedlowej była mocno naruszona, a od tamtego czasu doszło do kilku kolejnych podpaleń. Ponadto budynek usadowiony jest na kamieniach, które osuwają się nie tworząc jednolitego fundamentu. Komendant policji podkreśla: - Już kilka miesięcy temu pisaliśmy, że konieczne jest natychmiastowe działanie zabezpieczające budynek, który realnie zagraża bezpieczeństwu. Napisaliśmy, że zachodzi przesłanka opisana w Art. 69 Prawa Budowlanego, czyli konieczność podjęcia działań mających na celu usunięcie niebezpieczeństwa dla ludzi, i poprosiliśmy powiatowego inspektora nadzoru o poinformowanie nas o podjętych działaniach.
W odpowiedzi organ nadzoru budowlanego poinformował policję, że przedsięwziął kroki „w ramach posiadanych kompetencji oraz w oparciu o obowiązujący porządek prawny”, w następstwie czego sprawa została skierowana do wydziału cywilnego Sądu Rejonowego w Przasnyszu. Powiatowy inspektor wskazał też, że burmistrz – jako zarządca miasta, powinien zabezpieczyć teren przyległy do obiektu przed dostępem osób trzecich. Efektem są barierki i ostrzeżenia. I to jest w zasadzie wszystko co miasto może zrobić. Niestety, barierki te nie chronią mieszkańców przed ich własną niefrasobliwością.
Co dalej? Czemu ta procedura się tak długo ciągnie? – dopytywała na ostatnich komisjach Rady Miejskiej jedna z radnych.
Burmistrz Waldemar Trochimiuk wyjaśnił: - Sprawa została skierowana do sadu, i sąd ma ustanowić kuratora, który będzie opowiadał za nieruchomość. To co mogłem, już zrobiłem.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
To jedyna Radna z PPP, która nie boi się przedstawiać sprawy mieszkańców od wycięcia zbędnej brzozy na cmentarzu po likwidację bezdomności przy cmentarzu czy właśnie tego budynku.
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2018-08-12 13:35:08
PRZEPRASZAM panią radną , faktycznie jest ONA I kadencję.wCZEŚNIEJ pełniła funkcję Przewodniczącej Zarządu Osiedla.Sorry Pani Elżbieto :)
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2018-08-12 13:18:10
NIEPRAWDA , pani radna jest II kadencję , jedną kadencję w latach 2006-2010 była przewodniczącą Zarządu Osiedla na Orlika , póżniej awansowała na radną.Trzeba obyć się prawdą , ja nie mam nic do pani radnej, ale prawda jest taka.Ta pani nie jest najstarszą radna , dlatego nie można nazwać"babunią". Najstarszą jest radna również z Orlika.
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2018-08-12 09:29:36
P.Radna jest I kadencję i ma odwagę przeciwstawić się wszystkim co zasłaniają się procedurami ,bo nas mieszkańców ogarnia strach szczególnie gdy nadchodzą burze i wichury.Ten budynek zagraża bezpieczeństwu przechodniom i kierowcom.
Bardzo łatwo oceniacie,ale ta kobieta zajmuje się tym problemem w imieniu mieszkańców w przeciwieństwie do radnego ,który jest naszym radnym z ul.Świerczewo nawiasem pracownikiem Starostwa i nic w tym kierunku nie zrobił,no bo mieszać kolegom w pracy.
odpowiedz
Zgłoś wpis
obiektywna - niezalogowany
2018-08-11 09:30:18
Do Jarka.Pewnie że starsza kobieta,ale poczytaj protokoły z posiedzeń komisji i sesji Rady to jedna z tych,co zabiera głos i przekazuje sprawy mieszkańców
odpowiedz
Zgłoś wpis
Jarek - niezalogowany
2018-08-10 19:22:33
Pani Radna to powinna odpocząć. To już jest babunia i nie ogarnia już. A wina za ten bałagan z tym budynkiem również jest jej. Nie tylko Burmistrza.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Ktoś_2 - niezalogowany
2018-08-10 09:47:38
Najtragiczniejsze będzie gdy czyjeś dziecko zginie przygniecione albo zostanie kaleką do końca życia.
odpowiedz
Zgłoś wpis
dziwne - niezalogowany
2018-08-10 08:48:01
To dziwne, że grunt w dość atrakcyjnym miejscu jeśli chodzi o handel, nie ma właściciela. No chyba, że ta działka jest tak mała, że przy obecnych przepisach nie wydano by pozwolenia na budowę? Tego nie wiem.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Aga - niezalogowany
2018-08-10 08:19:23
Jeżeli już chodzi o zabezpieczenia, to powinny odgradzać CAŁĄ posesję od reszty terenu przynajmniej w odległości 5-6m. Teraz do budynku można spokojnie wejść, odgrodzona od wejścia jest tylko jedna ściana, pod boczne można spokojnie podejść nie przechodząc przez żadne "ogrodzenie". Poza tym, ściana runie, a gruz i inne elementy mogą posypać się dalej. Odpadają arkusze ostrej blachy z dachu, przy silnym wietrze można nimi oberwać w dużo większej odległości niż te 6m. Ten teren powinien być OGRODZONY i ZABEZPIECZONY a nie opisany i ogrodzony sznurkiem. Mieszkam w pobliżu i patrząc na stan tego budynku i we mnie już kwitnie powoli myśl o podpaleniu żeby zawalił się wtedy kiedy nikogo nie będzie w pobliżu a nie kiedy będę przechodziła w okolicy ulicę z dziećmi. A z rozmów z sąsiadami wynika podobny wniosek. Urząd chyba podpuszcza ludzi do samowolki...
odpowiedz
Zgłoś wpis
Ktoś - niezalogowany
2018-08-09 20:40:21
Ktoś pójdzie siedzieć!!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2018-08-09 20:37:02
Pani radna jest już 2 kadencje tj.8 lat i to z komitetu wyborczego burmistrza i twierdzi ,że nie może się dogadać.O LOSIE :)
Do Kasi.Po co piszesz do Radnej oceniając pochopnie.Na jesieni wybory pokaż twarz i startuj,
odpowiedz
Zgłoś wpis
Kasia - niezalogowany
2018-08-09 18:34:33
Pani radna się odezwała no proszę. Proszę dać sobie już spokój 😁dziękujemy za 4 lata nic nie robienia😁
odpowiedz
Zgłoś wpis
turysta - niezalogowany
2018-08-09 18:13:03
Ktoś wziął kasę za reklamy na tym budynku i dopóki czas umowy za te reklamy się nie skończy to choćby została tylko jedna ściana z tymi reklamami to nic tam się nie ruszy
Właśnie od 2 lat proszę władze miasta i inspektora nadzoru budowlanego o zajęcie się tym budynkiem,gdyż może dojść do tragedii.Ciągle bawią się tam dzieci i przebywają bezdomni.14 razy był zgłaszany pożar,ale ciągle mówi się ,że takie mamy procedury i nic więcej nie można zrobić.Oby nie doszło tam do tragedii ludzkiej bo wtedy procedury przyspieszą.Wszystkie odpowiedzialne osoby powinny podjąć natychmiastowe działania
odpowiedz
Zgłoś wpis
bb - niezalogowany
2018-08-09 17:36:00
tak reklama tam pasuje "solidny fundament twojej firmy"ha,ha
Właśnie od 2 lat proszę władze miasta i inspektora nadzoru budowlanego o podjęcie szybkich działań w sprawie rozbiórki tego budynku i ciągle słyszę ,że takie mamy procedury prawne.One nabiorą szybkiej reakcji jak dojdzie do tragedii.Ciągle bawią się tam dzieci i przebywają bezdomni.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Diogenes - niezalogowany
2018-08-09 15:38:39
Ten dom oddaje w pełni kondycję tego miasta, taka analogia...
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To jedyna Radna z PPP, która nie boi się przedstawiać sprawy mieszkańców od wycięcia zbędnej brzozy na cmentarzu po likwidację bezdomności przy cmentarzu czy właśnie tego budynku.
PRZEPRASZAM panią radną , faktycznie jest ONA I kadencję.wCZEŚNIEJ pełniła funkcję Przewodniczącej Zarządu Osiedla.Sorry Pani Elżbieto :)
NIEPRAWDA , pani radna jest II kadencję , jedną kadencję w latach 2006-2010 była przewodniczącą Zarządu Osiedla na Orlika , póżniej awansowała na radną.Trzeba obyć się prawdą , ja nie mam nic do pani radnej, ale prawda jest taka.Ta pani nie jest najstarszą radna , dlatego nie można nazwać"babunią". Najstarszą jest radna również z Orlika.
P.Radna jest I kadencję i ma odwagę przeciwstawić się wszystkim co zasłaniają się procedurami ,bo nas mieszkańców ogarnia strach szczególnie gdy nadchodzą burze i wichury.Ten budynek zagraża bezpieczeństwu przechodniom i kierowcom.
Bardzo łatwo oceniacie,ale ta kobieta zajmuje się tym problemem w imieniu mieszkańców w przeciwieństwie do radnego ,który jest naszym radnym z ul.Świerczewo nawiasem pracownikiem Starostwa i nic w tym kierunku nie zrobił,no bo mieszać kolegom w pracy.
Do Jarka.Pewnie że starsza kobieta,ale poczytaj protokoły z posiedzeń komisji i sesji Rady to jedna z tych,co zabiera głos i przekazuje sprawy mieszkańców
Pani Radna to powinna odpocząć. To już jest babunia i nie ogarnia już. A wina za ten bałagan z tym budynkiem również jest jej. Nie tylko Burmistrza.
Najtragiczniejsze będzie gdy czyjeś dziecko zginie przygniecione albo zostanie kaleką do końca życia.
To dziwne, że grunt w dość atrakcyjnym miejscu jeśli chodzi o handel, nie ma właściciela. No chyba, że ta działka jest tak mała, że przy obecnych przepisach nie wydano by pozwolenia na budowę? Tego nie wiem.
Jeżeli już chodzi o zabezpieczenia, to powinny odgradzać CAŁĄ posesję od reszty terenu przynajmniej w odległości 5-6m. Teraz do budynku można spokojnie wejść, odgrodzona od wejścia jest tylko jedna ściana, pod boczne można spokojnie podejść nie przechodząc przez żadne "ogrodzenie". Poza tym, ściana runie, a gruz i inne elementy mogą posypać się dalej. Odpadają arkusze ostrej blachy z dachu, przy silnym wietrze można nimi oberwać w dużo większej odległości niż te 6m. Ten teren powinien być OGRODZONY i ZABEZPIECZONY a nie opisany i ogrodzony sznurkiem. Mieszkam w pobliżu i patrząc na stan tego budynku i we mnie już kwitnie powoli myśl o podpaleniu żeby zawalił się wtedy kiedy nikogo nie będzie w pobliżu a nie kiedy będę przechodziła w okolicy ulicę z dziećmi. A z rozmów z sąsiadami wynika podobny wniosek. Urząd chyba podpuszcza ludzi do samowolki...
Ktoś pójdzie siedzieć!!!
Pani radna jest już 2 kadencje tj.8 lat i to z komitetu wyborczego burmistrza i twierdzi ,że nie może się dogadać.O LOSIE :)
Do Kasi.Po co piszesz do Radnej oceniając pochopnie.Na jesieni wybory pokaż twarz i startuj,
Pani radna się odezwała no proszę. Proszę dać sobie już spokój 😁dziękujemy za 4 lata nic nie robienia😁
Ktoś wziął kasę za reklamy na tym budynku i dopóki czas umowy za te reklamy się nie skończy to choćby została tylko jedna ściana z tymi reklamami to nic tam się nie ruszy
Właśnie od 2 lat proszę władze miasta i inspektora nadzoru budowlanego o zajęcie się tym budynkiem,gdyż może dojść do tragedii.Ciągle bawią się tam dzieci i przebywają bezdomni.14 razy był zgłaszany pożar,ale ciągle mówi się ,że takie mamy procedury i nic więcej nie można zrobić.Oby nie doszło tam do tragedii ludzkiej bo wtedy procedury przyspieszą.Wszystkie odpowiedzialne osoby powinny podjąć natychmiastowe działania
tak reklama tam pasuje "solidny fundament twojej firmy"ha,ha
Właśnie od 2 lat proszę władze miasta i inspektora nadzoru budowlanego o podjęcie szybkich działań w sprawie rozbiórki tego budynku i ciągle słyszę ,że takie mamy procedury prawne.One nabiorą szybkiej reakcji jak dojdzie do tragedii.Ciągle bawią się tam dzieci i przebywają bezdomni.
Ten dom oddaje w pełni kondycję tego miasta, taka analogia...