
Sunie zostały znalezione w miejscu oddalonym od drogi, w zagajniku. Leżały w śniegu. Dookoła pustki, miejsce odludne. Natknął się na nie mężczyzna spacerujący ze swoim psem. Nie znał ich ani on, ani okoliczni mieszkańcy. Na śniegu nie było żadnych śladów. Samochodem również nie dało się tam wjechać.
Sytuacja jest zagadkowa. W chwili znalezienia jedna sunia już nie żyła, druga nie mogła się poruszać ale żyje !
Wiele wskazuje na to, że w tym miejscu mogły spędzić nawet kilka godzin.
SZUKAMY WŁAŚCICIELA LUB OSOBY, KTÓRE MAJĄ INFORMACJE NA TEMAT PSIAKÓW.
Jeśli możesz pomóc - skontaktuj się z nami na priv Fundacji dla szczeniąt Judyta.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wezmną a póżniej jak się znudzą lub trzeba temu dać jeść to najlepiej w samochód i wywież za miasto ,