
Świetna wiadomość dla mieszkańców Przasnysza – GDDKiA ogłosiła pierwszy przetarg na budowę dwóch bardzo potrzebnych rond na drodze krajowej nr 57
Prowadzone od początku kadencji działania i interwencje starosty przasnyskiego Krzysztofa Bieńkowskiego przyniosły oczekiwany efekt. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie ogłosiła właśnie przetarg na przygotowanie dokumentacji projektowej na rozbudowę drogi krajowej nr 57 w Przasnyszu. Zadanie obejmuje m.in. budowę dwóch rond: 1) na skrzyżowaniu z ulicami Orlika i Królewiecką z jednoczesną budową dróg dojazdowych do posesji; 2) na skrzyżowaniu z ulicami Świerczewo i Zawodzie.
Mieszkańcy i kierowcy z Przasnysza od dawna zgłaszali staroście konieczność budowy rond na drodze krajowej właśnie w tych miejscach. Pozwoli to na udrożnienie ruchu na wyjeździe z osiedla Orlika oraz znacznie zmniejszy ryzyko kolizji i wypadków na istniejących skrzyżowaniach.
Zapraszamy wykonawców do składania ofert w postępowaniu – termin upływa 16 września. Planowany termin opracowania dokumentacji projektowej to maksymalnie 22 miesiące. Po wykonaniu dokumentacji i uzyskaniu decyzji ZRID zostanie wyłoniony wykonawca inwestycji.
Ogłoszenie o zamówieniu jest dostępne na stronie:
https://www.gddkia.gov.pl/ajax/zamowieniePubliczneSzczegoly.php?id=26199&lang=pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Prawie 2 lata na projekt, później trzeba znaleźć pieniążki i pewnie do 2 lat na wykonanie :(
To nie jest pierwszy, a czwarty przetarg.
Trzy poprzednie przetargi w 2018r. obejmowały projektowanie i budowę rond ( projektuj i buduj), niestety zakończone unieważnieniem, bo oferowane ceny przekraczały ponad dwukrotnie budżet , jaki Generalna Dyrekcja przeznaczyła na inwestycję.
Obecnie jest to tylko etap projektowania i uzyskanie pozwolenia budowlanego .
Wstępnie okres realizacji całego przedsięwzięcia GDDKiA określiła na 102 miesiące ( to ok. 9 lat) , przy założeniu sprawnie przebiegających procedur administracyjnych.
22 miesiące to czas na projektowanie. Tak więc po nowych rondach pojedziemy może w 2027-2028 r.oku
"Od dawna bacznie przyglądam się politycznej wojnie między Panem Bieńkowskim a Panem Szczepankowskim. Jak dotąd, byłem osobą absolutnie neutralną w całym tym cyrku, bo polityka stała się dla mnie cyrkiem z tego względu, że dorośli, wykształceni ludzie zapominają o wartościach jakimi są uczciwość, szacunek i kultura osobista przede wszystkim. Czytałem wszystkie posty Bieńkowskiego, Szczepankowskiego i wszystkie posty Czaplickiego. Szczerze, każdy z tych trzech panów był mi zupełnie obojętny i do żadnego nie żywiłem urazy. I wiecie co? Muszę przyznać, że stało się to dla mnie na tyle niesmaczne ze strony Pana Sławomira C, że byłem zmuszony przestać obserwować jego profil i czytać jego komentarze. Jak wszyscy wiedzą Czaplicki stał się "białymi rękawiczkami" nie tylko Zenona Szczepankowskiego ale też jego żony Beaty.Zastanawiam się jak ten Człowiek patrzy w lustro. Muszę przyznać, że nie znam drugiego takiego człowieka, który miałby w sobie tyle jadu, zawiści, zazdrości, braku szacunku, braku ogłady co p. Sławomir. Jego posty coraz bardziej dają do myślenia czy jest on w pełni poczytalny. W swoich postach początkowo o Zenonie pisał - "były starosta", obecnie została już tylko literka b i kropka czyli - "b.starosta". Myślę, że niebawem już będzie się o nim wypowiadał jako "starosta". Wszystko za sprawą tego, że Sławomir, żona Zenona (Beata albo Chorzelaka Bona jak kto woli) oraz ciemny liżący im zady lud, wszyscy oni wyimaginowali sobie , że Pan Zenio nalal jest starostą. Litości. Co to za szopka na dniach Chorzel była przed fajerwerkami? Widać było, że u Pani burmistrz oraz Pani prowadzącej było kilka głębszych za dużo w namiociku ale trzeba mieć jednak trochę ogłady (kto nie wie o co chodzi niech zobaczy na Chorzelskiej stronie filmy zamieszczone z tego wydarzenia). Pan Zenio wszędzie jest pchany na wystąpienia w miejsca gdzie powinien być zaproszony Pan Bieńkowski i ciemny naród uwierzył i traktuje go jak starostę. Wszędzie jest tylko plucie jadem w stronę Bieńkowskeigo, oczernianie go, krytykowanie jego działań, sianie nagonki i sypanie ludziom piachu w oczy aby tylko uwierzyli, że Bieńkowski jest "pe". Ludzie ogarnijcie się. Myślę, że inteligentni mają własny rozum i widzą klarownie całą sytuację. Nigdy dotąd nie dostrzegłem ze strony Bieńkowskeigo zawiści i plucia w stronę gangu Szczepankowskich. Facet broni się jedynie prawdą. Nie sieje propagandy, nie oczernia innych. Myślę, że Zenon miał swoje pięć minut. Chwała mu za to co zrobił dla powiatu ale jak to mówią "trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść" a przede wszystkim godnie przyjąć porażkę. Dajmy teraz czas Panu Bieńkowskiemu. Myślę, że gdyby przegrał wybory z pewnością nie postępowałby tak jak postępuje Pan Szczepankowski wysługując się rękami Sławomira. Myślę, że godnie przyjąłby porażkę jak na kulturalnego człowieka przystało. Naprawdę nie wiem, nie wiem jak nie jest wstyd Państwu Szczepankowskim i Panu Sławomirowi. Myślę, że są to ludzie całkowicie pozbawieni kręgosłupa moralnego, zasad i kultury. Wierzę, że w końcu się opamietają i zaczną zachowywać z godnością i może wspólnie z nowym starostą zrobią coś godnego dla powiatu a nie będą się skupiać głównie na "wieszaniu psów" na obecnym staroście i krytykowaniu wszystkich jego przedsięwzięć albo co gorsza, przypisywaniu wszystkich zasług starostwa Zenonowi."
Jakże trafne spostrzeżenia Pana Suchodolskiego.Tu już nic nie da się dodać.Cała ta nagonka na obecne władze powiatu to żenujący spektakl.A najgorsze jest to,że Pan Sławomir puszcza te kłamstwa za przyzwoleniem byłego Starosty i jego otoczenia.
Pan Suchodolski trafił w punkt. Nie wiadomo czy z tej całej szopki śmiać się czy płakać, bo ostatnie poczynania państwa Szczepankowskich są po prostu żałosne. Mam złudną nadzieję, że ludzie nie są jednak tak mało inteligentni i w październiku zaznaczą krzyżyk z dala od nazwiska pana Zenona a jego sługus Sławomir w końcu się przejedzie.
I po co te nerwy i opluwanie się nawzajem. Można sprawdzić na stronie Głównej Dyrekcji, który to przetarg. I w tym wypadku Panie Suchodolski Pański Przedmówca ma rację.