
Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce będący w ruinie budynek przestanie stanowić niebezpieczeństwo dla przechodniów i nie będzie więcej szpecić krajobrazu osiedla i miasta. Prowadzone przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego intensywne działania prawno-administracyjne koordynowane na bieżąco przez Starostę Przasnyskiego Krzysztofa Bieńkowskiego przyniosły pozytywny skutek. W sprawę również zaangażował się Łukasz Chrostowski - Burmistrz miasta Przasnysz oraz pracownicy UM w Przasnyszu.
Dzięki wspólnym wysiłkom udało się przeciąć ten węzeł gordyjski i doprowadzić do powołania przez Sąd Rejonowy w Przasnyszu kuratora spadku – został nim mecenas Henryk Gauze.
Dzięki temu zabiegowi, wyznaczony kurator może podejmować, w zastępie nie ustalonych jeszcze spadkobierców, decyzje co do dysponowania majątkiem masy spadkowej. Na tej podstawie, 15 maja 2019 r. przeprowadzono wymaganą kontrolę stanu nieruchomości, w której uczestniczyli pracownicy PINB, burmistrz miasta oraz kurator spadku. Strony wspólnie stwierdziły, że nieruchomość z uwagi na fatalny stan techniczny wymaga przeprowadzenia jak najszybszej rozbiórki. W związku z tym PiNB wszczął procedurę, która nałoży na kuratora spadku obowiązek przeprowadzania prac rozbiórkowych.
Jak przewidują strony, postępowanie powinno się zamknąć w przeciągu 2 miesięcy. Tak więc jeszcze w te wakacje z krajobrazu ul. Świerczewo zniknie ta niebezpieczna i szpetna budowla.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pinb Przasnysz nie stosuje się do prawa kpa nie wyda ksero dokumentów twierdzą że ich prawo nie obowiązuje
Od czasu ostatnich wyborów zauważono wzrost mleczności krów i lepsze zbiory buraka cukrowego z każdego hektara. To nie może być przypadek.
Brawo dla nowego starosty ze doprowadził do szczęśliwego finału tego koszmaru. A inni tylko mówili mówili mowili
Starosta czuwa, starosta radzi, starosta nigdy cię nie zdradzi...
NO WRESZCIE POMYŚLANO O TEJ RUJNIE I JĄ ROZBIORĄ ALE TAKICH DOMKÓW JEST WIĘCEJ W PRZASNYSZU