Przasnyscy policjanci zlikwidowali plantację konopi indyjskich. Uprawa ukryta była w lesie wśród krzaków i pokrzyw w pobliżu nieczynnej żwirowni.
11 lipca br. przasnyscy policjanci na podstawie własnych ustaleń zlikwidowali plantację konopi indyjskich. Plantacja ukryta była w lesie wśród wysokich krzaków i pokrzyw w pobliżu nieczynnej żwirowni. Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli 460 krzewów marihuany o różnej wysokości od 50 centymetrów do 2 metrów.
Aktualnie trwają czynności zmierzające do ustalenia właściciela plantacji.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
do: konfident, konfi konfi: wydaje mi się że dla Ciebie szykuje się art. 239. KK
odpowiedz
Zgłoś wpis
konfi konfi - niezalogowany
2016-07-13 15:30:18
halo znam sprawce tego nikczemnego występku hihih
odpowiedz
Zgłoś wpis
konfident - niezalogowany
2016-07-13 15:12:35
ja wiem czyje to haha ujawnie wlasciciela za drobną opłatą
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2016-07-13 13:36:03
"Na podstawie własnych ustaleń". To tak się teraz określa donos ? Ładnie, ale znaczy to samo co kabel. Jestem ciekawy, czy ustalili, do kogo należała ta plantacja. Czy przypadkiem swoimi działaniami nie schrzanili sprawy.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
strasznie sie boje
do: konfident, konfi konfi: wydaje mi się że dla Ciebie szykuje się art. 239. KK
halo znam sprawce tego nikczemnego występku hihih
ja wiem czyje to haha ujawnie wlasciciela za drobną opłatą
"Na podstawie własnych ustaleń". To tak się teraz określa donos ? Ładnie, ale znaczy to samo co kabel. Jestem ciekawy, czy ustalili, do kogo należała ta plantacja. Czy przypadkiem swoimi działaniami nie schrzanili sprawy.