Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej po raz kolejny przyznało nagrodę Przaśnika osobom zasłużonym dla ziemi przasnyskiej w różnych dziedzinach, zarówno naukowej, oświatowej, kulturalnej, gospodarczej, działalności gospodarczej jak i sportowej.
fot. UM22 czerwca w Miejskim Domu Kultury odbyła się uroczystość wręczenia Statuetki Przaśnika. W tym roku zgłoszono dwie kandydatury, pani Beaty Rzewnickiej - lekarza medycyny i pana Radosława Waleszczaka - doktora nauk humanistycznych. Zarząd Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej wybiera kandydatów poprzez tajne głosowanie. W tym roku po raz pierwszy identyczną liczbę głosów otrzymało dwoje kandydatów.
Beata Rzewnicka urodziła się 23 listopada 1966 r. w Makowie Mazowieckim. Pochodzi z Krasińca, gdzie spędziła dzieciństwo i uczęszczała do szkoły podstawowej. W latach 1981 - 1985 uczyła się w Liceum Ogólnokształcącym im. Komisji Edukacji Narodowej w Przasnyszu. Studiowała na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Białymstoku. W 1992 r. rozpoczęła pracę w Szpitalu im. dr. Wojciecha Oczko w Przasnyszu. Pracuje tu do dziś, obecnie na stanowisku zastępcy ordynatora, asystenta oddziału wewnętrznego i lekarza Poradni Diabetologicznej. W 1996 r. uzyskała specjalizację I stopnia z zakresu chorób wewnętrznych, w 2003 r. - II stopień specjalizacji, w 2010 r. specjalizację z zakresu diabetologii. Od 1990 roku mieszka w Przasnyszu. Jest zamężna. Mąż Piotr jest rodowitym przasnyszaninem, lekarzem weterynarii. Państwo Rzewniccy mają dwie córki: 14 - letnią Annę, uczennicę gimnazjum w Przasnyszu i 11 - letnią Martę, uczennicę szkoły podstawowej.
Radosław Waleszczak urodził się 4 października 1967 r. w Jednorożcu. Absolwent Szkoły Podstawowej (1982) i Liceum Ogólnokształcącego w Chorzelach (1986) oraz Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego (1992; kierunek - historia). W 2000 r. uzyskał stopień doktora nauk humanistycznych na Uniwersytecie w Białymstoku. Odbył studia podyplomowe w Instytucie Nauk Prawnych PAN w Warszawie oraz na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Nauczyciel LO w Chorzelach w latach 1992 - 1998, następnie sekretarz Starostwa Powiatowego w Przasnyszu, nauczyciel LO w Przasnyszu (od 2006); wykładowca w Wyższej Szkole Zawodowej w Mławie (2005-2006) oraz w Wyższej Szkole Języków Obcych w Przasnyszu (od 2007 r.). Od 2011 r. nauczyciel historii w I LO im. Zygmunta Krasińskiego w Ciechanowie. Autor książek: „Chorzele. Zarys dziejów" (1992), „Przasnysz i powiat przasnyski w latach 1866 - 1939. Zarys dziejów „ (1999), „Przasnysz w latach 1795 - 1866 „ (2008). Opublikował artykuły i rozprawy w periodykach naukowych, a także w opracowaniach zbiorowych. Był wiceprezesem Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej, jest członkiem Łomżyńskiego Towarzystwa Naukowego im. Wagów i Ostrołęckiego Towarzystwa Naukowego. Od 2006 r. pełni funkcję Kanclerza Medalu Stanisława Ostoi - Kotkowskiego. Z żoną Martą z zawodu nauczycielką, wychowuje syna Bartosza.
Uroczystość rozpoczęła się od występu Przasnyskiej Kapeli Podwórkowej. Prezes TPZP Piotr Kaszubowski przypomniał laureatów nagrody z lat poprzednich i przedstawił sylwetki tegorocznych „Przaśników". Laureaci otrzymali statuetki z rąk Prezesa TPZP oraz gratulacje i życzenia od władz samorządowych, rodzin i gości zaproszonych.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
co to znaczy, że pracuje normalnie? chcę wiedzieć, może też tak zacznę:)
odpowiedz
Zgłoś wpis
o - niezalogowany
2012-07-01 10:53:05
jedyny lekarz który pracuje normalnie na wewnętrznym.reszta to lenie.
odpowiedz
Zgłoś wpis
pacjent - niezalogowany
2012-07-01 09:10:19
Pani Beata to wspaniały lekarz i cudowny człowiek,gratulacje.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Maxx - niezalogowany
2012-06-30 22:00:19
A nawet zapisać się do stowarzyszenia w 200 osób i przegłosować swojego kandydata. Czy on będzie lepszy? Też będą psy szczekały, że jest czyjś, ze interesownie ... Jeśli nie Lekarzowi który co roku stawia na nogi setki cukrzyków to komu?
odpowiedz
Zgłoś wpis
Artur - niezalogowany
2012-06-30 12:12:40
Ludzie! Ale co za problem? Jeśli macie kandydatów to przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ich zgłosić! TPZP nie działa w podziemiu. Można iść, porozmawiać, zgłosić kandydata itp. No naprawdę.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Lolek - niezalogowany
2012-06-30 12:01:02
jajko, a co to ma do rzeczy? @
odpowiedz
Zgłoś wpis
dg - niezalogowany
2012-06-30 10:28:44
Od tego roku nagroda będzie zawsze przyznawana dla 2-3 osób. Niestety kolejka długa: członkowie i znajomi TPZP, członkowie GRH 14, lekarze, Radzio T., uczestnicy gali MMA, kolekcjonerzy znaczków, właściciele Kebabów i sklepów monopolowych itdddd. Wszak to teraz najpopularniejsze osoby w mieście. Do Waleszczaka nic nie mam.
odpowiedz
Zgłoś wpis
jajko - niezalogowany
2012-06-30 09:15:43
Zacne grono KEN miało w tym czasie radę pedagogiczną!@
odpowiedz
Zgłoś wpis
Tylko Waleszcza - niezalogowany
2012-06-30 06:46:01
Jeśli chodzi o niewiastę to wyboru też nie rozumie. O Panu Waleszczaku kolega "obużony" może doczytać i przekona się, że wybór jak najbardziej uzasadniony. Zgadzam się z "kapslem". Wybór w poprzednim roku to chyba układy TPZP. Wstyd. Jak dla mnie po poprzednim roku nagroda Przaśnika to sprawa koleżeństw i układów. Pewnie sprawa Pani doktor opiera się na tym samym.
odpowiedz
Zgłoś wpis
IceClimber - niezalogowany
2012-06-30 02:50:36
No to jakoś niedużo trzeba zrobić, żeby dostać nagrodę .. Pani Rzewnicka zasłużyła się dla Przasnysza tym, że wykonuje swój zawód a Pan Waleszczak, że był wiceprezesem towarzystwa, które przyznaje nagrodę .. hmm ..
odpowiedz
Zgłoś wpis
kapsel - niezalogowany
2012-06-29 19:56:33
Wreszcie normalny wybór. Nie tak jak rok temu, gdy Przaśnikiem został zbieracz "kapsli od piwa".
odpowiedz
Zgłoś wpis
obużony - niezalogowany
2012-06-29 18:51:23
widzę, że ta nagroda w zaden sposób nie jest przeznaczona dla Przasnyszan. Pojawiają się tylko jakies wątki. Czyli krótko rzecz biorąc ktoś kto za tym stoi żeby takowi nagrodę dostali ma w tym swój prywatny interes Bo niech się wypowie jakiś powszechny zjadacz kaszanki z kim mu się kojarzy owa niewiasta i mężczyzna obdarowani tym niezwykłym dla Przasnyszan wyróżnieniem. To brzmi zupełnie jak pokojowa nagroda nobla dla Obamy. Specjalnie z małych liter bo już znaczenie tej nagrody jest jak odznaczenie na podwórku najlepszego pijaka.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Dawna uczennica - niezalogowany
2012-06-29 16:01:02
Pan Waleszczak, wspaniały człowiek, wyrozumiały i sprawiedliwy. Pozdrawiam!
odpowiedz
Zgłoś wpis
! - niezalogowany
2012-06-29 14:51:26
brawo dla wszystkich przybyłych na to spotkanie "kolegów po fachu" obydwu laureatów. Żenada, wstyd dla środowisk lekarskich i zacnego grona nauczycieli KEN
odpowiedz
Zgłoś wpis
Mieszko II - niezalogowany
2012-06-29 11:01:18
Wielkie gratulacje dla Radka i Beaty.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
co to znaczy, że pracuje normalnie? chcę wiedzieć, może też tak zacznę:)
jedyny lekarz który pracuje normalnie na wewnętrznym.reszta to lenie.
Pani Beata to wspaniały lekarz i cudowny człowiek,gratulacje.
A nawet zapisać się do stowarzyszenia w 200 osób i przegłosować swojego kandydata. Czy on będzie lepszy? Też będą psy szczekały, że jest czyjś, ze interesownie ... Jeśli nie Lekarzowi który co roku stawia na nogi setki cukrzyków to komu?
Ludzie! Ale co za problem? Jeśli macie kandydatów to przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ich zgłosić! TPZP nie działa w podziemiu. Można iść, porozmawiać, zgłosić kandydata itp. No naprawdę.
jajko, a co to ma do rzeczy? @
Od tego roku nagroda będzie zawsze przyznawana dla 2-3 osób. Niestety kolejka długa: członkowie i znajomi TPZP, członkowie GRH 14, lekarze, Radzio T., uczestnicy gali MMA, kolekcjonerzy znaczków, właściciele Kebabów i sklepów monopolowych itdddd. Wszak to teraz najpopularniejsze osoby w mieście. Do Waleszczaka nic nie mam.
Zacne grono KEN miało w tym czasie radę pedagogiczną!@
Jeśli chodzi o niewiastę to wyboru też nie rozumie. O Panu Waleszczaku kolega "obużony" może doczytać i przekona się, że wybór jak najbardziej uzasadniony. Zgadzam się z "kapslem". Wybór w poprzednim roku to chyba układy TPZP. Wstyd. Jak dla mnie po poprzednim roku nagroda Przaśnika to sprawa koleżeństw i układów. Pewnie sprawa Pani doktor opiera się na tym samym.
No to jakoś niedużo trzeba zrobić, żeby dostać nagrodę .. Pani Rzewnicka zasłużyła się dla Przasnysza tym, że wykonuje swój zawód a Pan Waleszczak, że był wiceprezesem towarzystwa, które przyznaje nagrodę .. hmm ..
Wreszcie normalny wybór. Nie tak jak rok temu, gdy Przaśnikiem został zbieracz "kapsli od piwa".
widzę, że ta nagroda w zaden sposób nie jest przeznaczona dla Przasnyszan. Pojawiają się tylko jakies wątki. Czyli krótko rzecz biorąc ktoś kto za tym stoi żeby takowi nagrodę dostali ma w tym swój prywatny interes Bo niech się wypowie jakiś powszechny zjadacz kaszanki z kim mu się kojarzy owa niewiasta i mężczyzna obdarowani tym niezwykłym dla Przasnyszan wyróżnieniem. To brzmi zupełnie jak pokojowa nagroda nobla dla Obamy. Specjalnie z małych liter bo już znaczenie tej nagrody jest jak odznaczenie na podwórku najlepszego pijaka.
Pan Waleszczak, wspaniały człowiek, wyrozumiały i sprawiedliwy. Pozdrawiam!
brawo dla wszystkich przybyłych na to spotkanie "kolegów po fachu" obydwu laureatów. Żenada, wstyd dla środowisk lekarskich i zacnego grona nauczycieli KEN
Wielkie gratulacje dla Radka i Beaty.