Kolejny raz Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej zakończyło procedury i wyłoniło kandydata na nagrodę Przaśnika. Jest ona przyznawana w różnych dziedzinach, takich jak oświata, kultura, sport, działalność gospodarcza czy społeczna.
Na tegoroczne wręczenie nagrody przybyło wiele osób, w tym Waldemar Trochimiuk, burmistrz miasta Przasnysza wraz z Piotrem Jeronimem, przewodniczącym rady miejskiej oraz Zenon Szczepankowski, starosta przasnyski wraz z małżonką, a także przedstawiciele wielu organizacji działających na rzecz powiatu przasnyskiego.
W tym roku statuetka Przaśnika, legendarnego młynarza, założyciela miasta Przasnysza, trafiła do pana Edwarda Lemanowicza, wieloletniego działacza, który od 60 lat był związany z Przasnyszem. Na początku pracował jako nauczyciel matematyki i fizyki, a z czasem został Dyrektorem w Zespole Szkół Zawodowych w Przasnyszu.
- Otrzymanie nagrody Przaśnika – założyciela miasta za rok 2016 jest dla mnie wielkim wyróżnieniem, które przyjmuje z ogromnym wzruszeniem i głęboka wdzięcznością. Tym większym, że została przyznana za zasługi dla ziemi przasnyskiej w dziedzinach: naukowej, oświatowej, kulturalnej, sportowej, gospodarczej i działalności społecznej przez Towarzystwo Ziemi Przasnyskiej. Odbierając statuetkę i gratulacje pamiętam, że jest to nie tylko mój sukces osobisty, zawdzięczam go pomocy i wsparciu najbliższych, przyjaciół i współpracowników. Z ziemią przasnyską związałem się prawie 60 lat temu. Zaczynałem pracę jako nauczyciel matematyki i fizyki w szkole zawodowej, później wiele lat dyrektorowałem Zespołowi Szkół Zawodowych. Za mojej kadencji rozbudowano szkołę o nowe sale lekcyjne, bibliotekę, świetlicę, warsztaty. Nawiązałem kontakty z dużymi zakładami pracy i jednostką wojskową w Przasnyszu i innych miastach. Młodzież mogła tam odbywać praktyki, a zakłady patronowały szkole. Jako dobry organizator i społecznik zostałem doceniony i powierzono mi na 10 lat funkcję Przewodniczącego Miejskiej Rady Narodowej w Przasnyszu. Rada liczyła wtedy 45 radnych, wszyscy radni pracowali społecznie. Wybierając zawód nauczyciela wybrałem sposób życia – służba innym. I właśnie młodzieży i pracy z nią poświęciłem większość mojego życia. Oprócz nauki przekazywałem młodym ludziom chęć poznania świata, otworzenia się na inny sposób spędzania czasu, stąd obozy wędrowne po polskich górach dla młodzieży, które prowadziłem w czasie wakacji. Pasja do poznawania i pokazywania świata zaowocowała organizacją wyjazdów integracyjnych, wycieczek, spotkań. Konsekwencją była praca Prezesa Zarządu Oddziału Powiatowego PTTK. Zachęcałem młodych ludzi, do zwiedzania Polski, a także do uprawiania sportu. Jako prezes Klubu Sportowego Grom, później KS ZWAR pokazywałem młodzieży nowe możliwości realizacji swojego życia w sporcie. Wielu moich wychowanków zostało i pracuje w naszym mieście, część wyjechało, pracuje i żyje gdzie indziej, ale z dumą i zadowoleniem myślę, że miałem jakiś wkład w ich decyzje, że pomogłem w ich wyborach – mówił Lemanowicz.
Osiągnięć, medali i odznak pan Edward Lemanowicz otrzymał w swoim życiu wiele, ale ta zostanie w jego pamięci do końca życia.
żenująca oprawa i miejsce, nawet nie wszyscy żyjący laureaci z lat ubiegłych przyszli, za rok Heńkowi - ikona pejzażu przasnyskiego,szkoda, ze "gość" w jasnym garniturze nie przyszedł w piżamce
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2016-06-12 20:17:32
czyli ten przaśnik schodzi na psy skoro pierwyj sekretarz go dostał
odpowiedz
Zgłoś wpis
pius 2 - niezalogowany
2016-06-12 19:53:15
Panie magistrze chyba, Pan Edward nie ma tytułu profesora piusie
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2016-06-12 14:08:18
Malutko gości -wladze miasta i powiatu oraz przedstawiciele klubu seniora.
odpowiedz
Zgłoś wpis
pius - niezalogowany
2016-06-12 11:27:22
Szczere Gratulacje, Panie Profesorze!I wielkie Dziękuję za wszystko, co Pan poświęcił temu miastu i młodzieży. Pozazdrościć tylko tak owocnego życia. Sto lat w zdrowiu, Panie Profesorze !
odpowiedz
Zgłoś wpis
Partyjny - niezalogowany
2016-06-12 10:57:56
A o E. Lemanowiczu jako I sekretarzu Komitetu Miejskiego PZPR wspomniano? Czy też był to temat wstydliwy?
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
żenująca oprawa i miejsce, nawet nie wszyscy żyjący laureaci z lat ubiegłych przyszli, za rok Heńkowi - ikona pejzażu przasnyskiego,szkoda, ze "gość" w jasnym garniturze nie przyszedł w piżamce
czyli ten przaśnik schodzi na psy skoro pierwyj sekretarz go dostał
Panie magistrze chyba, Pan Edward nie ma tytułu profesora piusie
Malutko gości -wladze miasta i powiatu oraz przedstawiciele klubu seniora.
Szczere Gratulacje, Panie Profesorze!I wielkie Dziękuję za wszystko, co Pan poświęcił temu miastu i młodzieży. Pozazdrościć tylko tak owocnego życia. Sto lat w zdrowiu, Panie Profesorze !
A o E. Lemanowiczu jako I sekretarzu Komitetu Miejskiego PZPR wspomniano? Czy też był to temat wstydliwy?