Klub "Gazety Polskiej" w Przasnyszu, Fundacja SCALAM, Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej, Miejski Dom Kultury w Przasnyszu zapraszają na promocję kwartalnika "WYKLĘCI" z udziałem Kajetana Rajskiego w dniu 21 lutego 2016 r. (niedziela) o godzinie 18.00 w Miejskim Domu Kultury w Przasnyszu (Klub Otwartego Umysłu)
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Panie fan, niech pan zgłosi propozycję do Rady Miasta, może nazwą rondo im. NSZ.
odpowiedz
Zgłoś wpis
poprawiam - niezalogowany
2016-02-17 09:13:23
Tacy bohaterowie byli potrzebni w strukturach PRL. Po znanym ataku NSZ na Krasnosielc 1 maja 1945 była obława na partyzantów i jak pamiętam z książki Czaplickiego RYSIA Komendant posterunku MO w Krzynowłodze Wiśniewski przepuścił b. towarzyszy z Narodowych Sil Zbrojnych na swoim odcinku - za co zapłacił głową /fan/
odpowiedz
Zgłoś wpis
fan - niezalogowany
2016-02-15 20:02:20
na wojnie sztuką jest przeżyć - opowiadał mi w 1981 urzędnik z Myszyńca. Żadnym tam partyzantem był, ale musiał się ukrywać za okupacji. Nam potrzebni żywi bohaterowie. Taką drogę wybrał nasz bohater z Narodowych Sił Zbrojnych https://pl.wikipedia.org/wiki/Czes%C5%82 aw_Czaplicki. Powtórzę, że gen. Bronisław Prugar Ketling dca 11 dyw. górskiej WP z 1939 nie dał się Niemcom i bolszewikom, a po 1945 zgłosił się do służby w WP po 1945. Tacy bohaterowie byli potrzebni w strukturach PRL bo znanym ataku NSZ na Krasnosielc 1 maja 1945 była obława na partyzantów i jak pamietam z książki Czaplickiego RYSIA Komendant posterunku MO w Krzynowłodze Wiśniewski przepuścił swoich b. towarzyszy z Narodowych Sil Zbrojnych na swoim odcinku - za co zapłacił głową - bo zmarł na torturach. I jak dziś przekręca się historię. Mamy Rondo AK - gdy nasze tereny były bastionem endecji i Narodowych Sil Zbrojnych a nasi oficjele wypierają się tradycji naszych dziadków -
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Panie fan, niech pan zgłosi propozycję do Rady Miasta, może nazwą rondo im. NSZ.
Tacy bohaterowie byli potrzebni w strukturach PRL. Po znanym ataku NSZ na Krasnosielc 1 maja 1945 była obława na partyzantów i jak pamiętam z książki Czaplickiego RYSIA Komendant posterunku MO w Krzynowłodze Wiśniewski przepuścił b. towarzyszy z Narodowych Sil Zbrojnych na swoim odcinku - za co zapłacił głową /fan/
na wojnie sztuką jest przeżyć - opowiadał mi w 1981 urzędnik z Myszyńca. Żadnym tam partyzantem był, ale musiał się ukrywać za okupacji. Nam potrzebni żywi bohaterowie. Taką drogę wybrał nasz bohater z Narodowych Sił Zbrojnych https://pl.wikipedia.org/wiki/Czes%C5%82 aw_Czaplicki. Powtórzę, że gen. Bronisław Prugar Ketling dca 11 dyw. górskiej WP z 1939 nie dał się Niemcom i bolszewikom, a po 1945 zgłosił się do służby w WP po 1945. Tacy bohaterowie byli potrzebni w strukturach PRL bo znanym ataku NSZ na Krasnosielc 1 maja 1945 była obława na partyzantów i jak pamietam z książki Czaplickiego RYSIA Komendant posterunku MO w Krzynowłodze Wiśniewski przepuścił swoich b. towarzyszy z Narodowych Sil Zbrojnych na swoim odcinku - za co zapłacił głową - bo zmarł na torturach. I jak dziś przekręca się historię. Mamy Rondo AK - gdy nasze tereny były bastionem endecji i Narodowych Sil Zbrojnych a nasi oficjele wypierają się tradycji naszych dziadków -