Komenda Powiatowa Policji w Przasnyszu zaprosiła mieszkańców powiatu oraz władze i przedstawicieli gmin i innych jednostek samorządowych do zabrania głosu w debacie społecznej, która odbyła się 8 lutego w MDK-u w Przasnyszu.
- Tegoroczna Debata Społeczna ukierunkowana jest na zdiagnozowanie realnych oczekiwań społecznych wobec instytucji działających na rzecz bezpieczeństwa, oraz wspólne rozwiązywanie problemów uciążliwych dla społeczeństwa. Celem tego przedsięwzięcia jest ograniczenie zjawisk oraz zachowań, które budzą powszechny sprzeciw i poczucie zagrożenia oraz badanie oczekiwań społecznych w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa i porządku publicznego, a przede wszystkim włączenie obywateli w wypracowanie propozycji rozwiązań mających na celu wzrost poczucia bezpieczeństwa mieszkańców w lokalnym środowisku - informowała Ewa Śniadowska, rzecznik prasowy przasnyskiej policji.
Na początku spotkania Zbigniew Listwon, komendant przasnyskiej policji przywitał wszystkich zgromadzonych. Specjalnie na debatę przybyła Wiesława Krawczyk, radna sejmiku województwa mazowieckiego, Zenon Szczepankowski, starosta przasnyski, Wiesława Helwak, zastępca burmistrza miasta Przasnysza, Sławomir Niestępski, komendant Komendy Powiatowej Straży pożarnej oraz Tomasz Cybuski, z Komendy Policji w Radomiu. Na sali pojawili się także wójtowie gmin należących do powiatu.
Zbigniew Liostwon przedstawił zgromadzonych statystyki związane z przestępczością. Skala przestępczości w latach 2010 - 2015 ulegał zmniejszeniu. Jeszcze w roku 2011 zanotowano 1277 przestępstw, a w roku 2015 było ich już tylko 844. Podano informacje związane z wypadkami drogowymi, działaniami profilaktycznymi, które prowadzi policja, a także przedstawiono kierunki i efekty, jakie mają wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Wspomniano o działaniu profilaktycznym „Bezpieczny Niechroniony KPP”. Głos zabrali mieszkańcy.
Droga do remontu.
Andrzej Sekuna, przewodniczący Rady Gminy Przasnysz wspomniał o niebezpiecznym odcinku drogi na odcinku Bogate - Sierakowo, na którym często dochodzi do wielu zdarzeń drogowych. Niestety większość z nich związana jest ze złym stanem drogi, który potrzebuje modernizacji. - Potrzebujemy modernizacji na całym tym odcinku, ścieżka rowerowa, to na pewno rozwiązałoby problem - mówił. Wspomniał także o pomyśle Starosty na przekształcenie drogi. - Pan Starosta nawet sam chciał remontować ten odcinek, próbując go wyłączyć z drogi krajowej i przyjąć jako drogę powiatową. Niestety nie było to możliwe, a droga krajowa na tym odcinku dalej się nie realizuje. Bardzo bym prosił, aby przekazać te nasze postulaty. Może skierować je do pana Wojewody. Mógłby się zapoznać ze sprawą. Pan Wojewoda z ramienia obecnie rządzącej partii, myślę, że do tej pory nie miał szansy się z tym zapoznać. Mam pisma skierowane do pana Wojewody jeszcze Jacka Kozłowskiego i mogę to również przekazać, będzie łatwiej odszukać i poczynić jakieś działania, aby ten temat był pilnie rozwiązany - dodał.
Uciążliwe „wyrostki”
Mieszkańcy Wspólnoty Mieszkaniowej z ulicy Akacjowej 2 kolejny raz przypomnieli o swoim wniosku, który został złożony na Powiatowej Komendzie Policji w Przasnyszu dotyczący zakłócania porządku przez młodych ludzi, którzy uprzykrzają życie mieszkańcom. - Są oni zmorą mieszkańców szczególnie zimą kiedy klatki schodowe stają się dla nich miejscem spotkań towarzyskich, gdzie można spożyć alkohol lub inne używki. Potrafią być wulgarni. Utrzymanie porządku w naszych klatkach staje się „pracą syzyfową” nie tylko dla pani sprzątającej, ale i dla samych lokatorów latem 2015 roku zgłosiliśmy wniosek do MZGKiM w Przasnyszu o usunięcie sprzed naszego bloku ławek, na których odbywały się notorycznie libacje alkoholowe. Jednak na niewiele to się zdało, gdyż cześć wspominanego „towarzystwa” przeniosła się do klatek schodowych. Zgłaszanie przez nas interwencji daje rezultaty, ale tylko na krótką chwilę. Problem wraca jak bumerang, a my stajemy się coraz bardziej bezradni. Zdajemy sobie sprawę, że problem ten nie dotyczy tylko naszego bloku i jest to trudna sytuacja wychwycenia przez policję tych wszystkich spraw na bieżąco, ale bardzo prosimy pana Komendanta o objęcie naszego bloku szczególna troską. W pobliżu znajduje się też całodobowy sklep alkoholowy, który też stwarza świetna okazję do spożywania różnego typu rozrywek poalkoholowych z tyłu naszego budynku - mówiła Ewa Jankowska, ze wspólnoty przy ulicy Akacjowej 2.
Niebezpieczna droga.
O mikrofon poprosił także Wojciech Brzeziński, wójt gminy Czernice Borowe alarmując sytuacje na głównej drodze w obrębie miejscowości należących do gminy. - Gmina Czernice Borowe należy do szczęśliwych gmin bezpiecznych, co sami zauważamy. Już wcześniej zwracaliśmy uwagę, na bezpieczeństwo na drodze o numerze 544. Ten odcinek drogi został zapomniany prze zarządców. Jako gmina przygotowaliśmy pewien projekt przebudowy tej drogi w obrębie Obrębca i Czernic Borowych. Ciężko jest nam się przebić z tą inwestycją u zarządcy. Póki co, prosimy, aby na tych szczególnie wymienionych miejscowościach zadysponować patrole policyjne. Tam obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h, gdy patrol się tam pojawi jest bezpiecznie, gdy go nie ma wszystko wraca do normy, czyli jazda 70-80 km/h i jest niebezpiecznie - mówił wójt.
Głosów było wiele. Poruszono kwestię monitoringu.
Tomasz Cybulski potwierdził na podstawie swoich obserwacji, iż monitoring w mieście zmniejszył liczbę przestępstw o połowę na przełomie jednego roku, co za tym idzie jest to bardzo opłacalna inwestycja.
Komentarze opinie