fot. UG Krzynowłoga MałaPierwsza świetlica w gminie Krzynowłoga Mała stała się faktem. Otwarto ją 6 marca b.r. we wsi Kaki Mroczki. Mieści się w miejscowym Domu Strażaka, bo OSP użyczyła pomieszczeń na świetlicę i będzie służyć młodzieży i dorosłym.
- Cieszy mnie fakt, że dziś mogliśmy ją także poświęcić. Jednak, by nie była tylko pustym miejscem, muszą ją wypełniać ludzie. Dlatego kochani przyprowadzajcie tutaj swoje dzieci – tak Artur Ciuba - proboszcz apelował do zebranych po jej otwarciu. Zgodnie z tradycją wcześniej poświęcił obiekt. Pomieszczenia świetlicy, a jest ich trzy, wyremontowali pracownicy krzynowłoskiego urzędu gminy. Fundusze na remont wyłożyła gmina.
- Ogólny koszt adaptacji sal to ponad 50 tys. złotych. Mieszczą się w tym koszta materiałów budowlanych, ogrzewania, mebli, wystroju wnętrza, telewizora i wyposażenia, a także robocizna moich pracowników – podsumowuje Adam Bacławski, wójt gminy. - Cieszy fakt, że strażacy z Kaków Mroczków pierwsi w gminie zrozumieli, że Dom Strażaka powinien bardziej służyć mieszkańcom i udostępnili swoje pomieszczenia – dodaje Wiesława Wierzbicka, gminna radna, mieszkanka wsi.
- Jestem przekonana, że mając taki piękny lokal, wielki telewizor, a na dniach komputer z internetem, stół pingpongowy i inne gry, młodzież chętnie będzie tu zaglądać – podsumowuje Barbara Krysiak, zastępca wójta. Na uroczystość przyszło kilkudziesięciu mieszkańców, a wójt, otwierając spotkanie dziękował im za to, że zaakceptowali pomysł rady gminy. - Jestem przekonany - mówił, że za waszym przykładem pójdą inni. I to staje się faktem, ponieważ w Świniarach gmina adaptuje na taką świetlicę budynek po byłym sklepie. Roboty ruszą z wiosną tego roku.
- Godziny pracy świetlicy dostosowane są do potrzeb mieszkańców. Będzie czynna od wtorku do piątku w godz. 16 – 21, w soboty i niedziele – 14 – 21. Można będzie przyjść odrobić lekcje, skorzystać z internetu, spotkać się z kolegami – mówi opiekunka świetlicy, Katarzyna Grzybowska. Jej etat współfinansuje przasnyski urząd pracy. A gmina będzie utrzymywać pomieszczenia.
- Czekam przede wszystkim na internet, bo obecnie płacę za swój 100 złotych, a jak będzie tutaj, to będę mógł przyjść, popłacić rachunki, wysłać dokumenty, czy wiadomości – cieszył się jeden z obecnych. - Szkoda, że tak późno ona powstała, szkoda, ale poprzednia władza zmarnowała wiele czasu i przez 16 lat niewiele dla nas zrobiła – dodaje z żalem. Ksiądz Artur Ciuba przy okazji tego spotkania poświęcił także wóz gaśniczy, jaki ochotnicy otrzymali w ubiegłym roku. Kakowianie mają nową szansę. Jak ją wykorzystają, to od nich zależy. Może klub seniora, może jakieś grupy twórcze, a przede wszystkim miejsce integracji społeczności lokalnej.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
piękna sprawa ....