Ten etap na długo zapadnie w pamięci uczestników jako najbardziej hardkorowy bieg w historii przasnyskiej edycji zawodów. Ogromne zaspy śnieżne sięgające miejscami kolan były główną atrakcją etapu. Dołączając do zestawu siedmiostopniowy mróz i przeraźliwie zimny i silny wiatr otrzymaliśmy przepis na ekstremalną zimową wycieczkę.
W tym wydaniu pokonanie trasy ciężko było nazwać biegiem. Wyjątkowo zadowoleni byli zawodnicy "biegnący" w czołówce, którzy przecierali szlak. Kolejni uczestnicy celując w ślady poprzedników mieli nieco łatwiejsze zadanie, oczywiście pod warunkiem, że trafili :) Pokonanie trasy wymagało ogromnej, brutalnej siły. Każdy krok był niespodzianką. Nikt nie wiedział jak głęboko zapadnie się noga w następnym kroku. Utrzymanie tempa nie miało żadnych szans. Walka toczyła się raczej o utrzymanie równowagi. Na najdłuższym odcinku pod wiatr zawodnicy doskonali umiejętności biegu z wysokim unoszeniem kolan znanym w niektórych kręgach jako "skip A". Przy silniejszych powiewach wiatru można było również poćwiczyć bieg w miejscu.
Doskonalenie techniki biegu było cennym doświadczeniem, niemniej dotarcie do mety było po prostu BEZCENNE. Zawodnicy przekraczając linię mety byli tak niesamowicie szczęśliwi, jakby nie wiedzieli, że przed nimi jeszcze 3 takie etapy.
Warunki pogodowe znacznie wpłynęły na wyniki. Na ukończenie biegu zawodnicy potrzebowali średnio 10 minut więcej niż w poprzednim etapie. Pogoda zamieszała też nieco w czołówce. Dwa pierwsze miejsca niezmiennie należały do zawodników PROMYKA Ciechanów. Zwyciężył Daniel MOCEK z Dobrzankowa (33:59). Drugi dotarł Piotr GOŚ z Przejm (35:22). Niespodzianką było ostatnie miejsce na podium wywalczone przez Waldemara ZAJĄCA reprezentującego PG KARNIEWO. Pan Waldemar pokonując trasę w 38 minut i 35 sekund zanotował swój najlepszy występ w zawodach. Wśród Pań niespodzianek nie było. Wygrała liderka w kategorii kobiet - Katarzyna DEMBIŃSKA z Drążdżewa Nowego (49:52), pokonując Annę MIKOŁAJEWSKĄ z Lipy (58:02).
Po piątym etapie w klasyfikacji generalnej nastąpiły niewielkie zmiany. Czołówka zachowała swoje miejsca. Jedyny awans odnotował Albert RUSZCZYŃSKI z BOGATEGO przesuwając się oczko w górę, tym samym lądując na 11 miejscu w generalce. Jednego zawodnika zabrakło na stracie, więc odpadł z klasyfikacji. Dzięki nadrobieniu zaległych etapów w trybie indywidualnym do stawki dołączył Zdzisław ZYSKOWSKI z Przasnysza. Aktualnie komplet biegów posiada 16 zawodników.
Kolejny etap tradycyjnie w sobotę (08.02.2014 r.)
>> ZOBACZ ZDJĘCIA
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie