Zgodnie z założeniami reformy oświaty już od września br. w Przasnyszu w nastąpi wygaszenie gimnazjum, w miejsce którego powróci ośmioletnia Szkoła Podstawowa nr 3 wraz z Oddziałem przedszkolnym - klasą zerową.
Podstawowym celem nowej „zerówki” przy SP Nr 3, jest stworzenie dzieciom jak najlepszych warunków do rozpoczęcia pierwszego etapu nauki szkolnej. Do tego celu zostanie specjalnie dostosowana sala dydaktyczna na parterze budynku wyposażona w atestowane bezpieczne meble, projektor, nowe pomoce dydaktyczne oraz nowe bezpieczne zabawki. Do dyspozycji dzieci zostaną oddane również: szatnia, toalety dedykowane najmłodszym, stołówka oraz świetlica szkolna – czynna do godzin popołudniowych. Szkoła oczywiście zapewnia doświadczoną i wykwalifikowaną kadrę pedagogiczną w zakresie nauczania przedszkolnego.
Grupa „zero” w nowej Szkole Podstawowej Nr 3 to inicjatywa, będąca odpowiedzią na zgłaszane przez rodziców zapotrzebowanie na tego typu bezpłatną placówkę w tym regionie. Dla rodziców istotne znaczenie mają też korzyści płynące z zapisania dziecka do „zerówki” przy szkole podstawowej zamiast w przedszkolu. Przede wszystkim: - dzieci łatwiej wdrażają się do nauki, gdyż otoczenie przypomina szkołę, - dzieci są bardziej zmotywowane do nauki (dzieci chwalą się że chodzą już do szkoły, a nie jeszcze do przedszkola). - dzieci unikają przeżyć związanych z nowym otoczeniem rozpoczynając naukę w I-klasie - brak konieczności opłacania czesnego w placówkach publicznych.
Obecnie grupa „zero” liczy kilkunastu podopiecznych, co oznacza dosłownie kilka wolnych miejsc. Dzieci systematycznie przybywa, jednak w założeniach optymalna i docelowa grupa dzieci powinna wynosić ok. 20 osób i ostatecznie ma zostać zamknięta w sierpniu br. Wszelkie niezbędne informacje na temat nowo powstałej grupy zerowej w Szkole Podstawowej Nr 3 można uzyskać pod numerem telefonu 29 / 752 49 29 lub bezpośrednio w Sekretariacie Szkoły w Przasnyszu przy ul. Orlika 48.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
"Dobra zmiana" to walka o swoje. I tak środowisko nauczycieli nie jest za bardzo zgrane, ale przez pseudo reformę trwa wyścig szczurów. I to rządzącym chodzi - sami się pozagryzamy. Strach pomyśleć, co dzieje się w większych miastach, jak u nas podstępem się dzieci "zabiera" i nie jest to bynajmniej zasada fer plej.
odpowiedz
Zgłoś wpis
też mama - niezalogowany
2017-07-13 12:55:41
Zgadzam się z mamuśką, że jeśli dziecko nie chodzi do przedszkola, to być może zapisałabym je od razu do zerówki, gdzie będzie chodził później do szkoły. Ale jaki jest sens "wyrywać" dziecko z przedszkola do zerówki o rok wcześniej? Przecież za rok będzie odporniejszy emocjonalnie, koledzy pójdą z nim (no przynajmniej kilu trafi do tej samej klasy). A szkołą się jeszcze zdąży nacieszyć.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Rozsądny - niezalogowany
2017-07-12 15:50:57
Dzieci są bardziej zmotywowane do nauki, jeśli chodzą do zerówki niż w przedszkolu.... dobre sobie.... Motywacja dziecka 6-letniego do nauki zależy od budynku, do którego uczęszcza???
odpowiedz
Zgłoś wpis
x - niezalogowany
2017-07-11 08:07:58
"dzieci chwalą się że chodzą już do szkoły, a nie jeszcze do przedszkola)."- ??? większej bzdury nie słyszałem
odpowiedz
Zgłoś wpis
pragmatyk - niezalogowany
2017-07-11 06:58:59
Zgadzam się całkowicie z wpisem Totalna opozycj. Nie wiem, ile roczników zostanie potraktowanych niczym króliczki doświadczalne, ale 7. klasa w przyszłym roku na pewno. Szkoda gimnazjum!
Oto skutki dobrej zmiany - bałagan i chaos. Każdy walczy o klasy, dzieci, pracę dla nauczycieli. A ucierpią jak zwykle dzieci, na których się eksperymentuje. A to dopiero początek "wspaniałej" reformy.
odpowiedz
Zgłoś wpis
mamuśka - niezalogowany
2017-07-10 20:16:23
nie prawda, zerówka przy szkole to często nauka przez zabawę, a jednocześnie dzieci oswajają się z otoczeniem, które czeka ich przez 8 lat.Przyjście dziecka do 1 klasy (nowa pani, szkoła i starsze dzieci, nauka, siedzenie w ławkach) - to dopiero przeżycie dla dziecka....
odpowiedz
Zgłoś wpis
500+ - niezalogowany
2017-07-09 20:49:45
Jak ktoś się ma nauczyć, to się nauczy-czy to w przedszkolu prywatnym czy państwowym czy szkole, nigdzie ameryki nie odkryja. Jak ktos ma problemy z nauką, to wszędzie będzie ja miał też wszędzie. I problem największy dla rodziców.
odpowiedz
Zgłoś wpis
mama - niezalogowany
2017-07-09 19:33:46
Bezpłatna placówka w tym regionie ... śmiechu warte! w przedszkolu miejskim dzieci z zerówki też nie płacą. Niech wybiorą rodzice, a nie samemu sie chwalić. Pożyjemy, zobaczymy...
odpowiedz
Zgłoś wpis
Rodzic - niezalogowany
2017-07-09 19:31:14
mam dziecko w przedszkolu miejskim w 6-latkach i nie płacę czesnego. A jak dziecko 5 letnie zostanie zabrane z przedszkola to nie przeżywa, że zmienia otoczenie? A tak ma na to jeszcze rok, zanim pójdzie do szkoły.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Mama - niezalogowany
2017-07-09 07:01:53
Super w końcu wraca normalność
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Dobra zmiana" to walka o swoje. I tak środowisko nauczycieli nie jest za bardzo zgrane, ale przez pseudo reformę trwa wyścig szczurów. I to rządzącym chodzi - sami się pozagryzamy. Strach pomyśleć, co dzieje się w większych miastach, jak u nas podstępem się dzieci "zabiera" i nie jest to bynajmniej zasada fer plej.
Zgadzam się z mamuśką, że jeśli dziecko nie chodzi do przedszkola, to być może zapisałabym je od razu do zerówki, gdzie będzie chodził później do szkoły. Ale jaki jest sens "wyrywać" dziecko z przedszkola do zerówki o rok wcześniej? Przecież za rok będzie odporniejszy emocjonalnie, koledzy pójdą z nim (no przynajmniej kilu trafi do tej samej klasy). A szkołą się jeszcze zdąży nacieszyć.
Dzieci są bardziej zmotywowane do nauki, jeśli chodzą do zerówki niż w przedszkolu.... dobre sobie.... Motywacja dziecka 6-letniego do nauki zależy od budynku, do którego uczęszcza???
"dzieci chwalą się że chodzą już do szkoły, a nie jeszcze do przedszkola)."- ??? większej bzdury nie słyszałem
Zgadzam się całkowicie z wpisem Totalna opozycj. Nie wiem, ile roczników zostanie potraktowanych niczym króliczki doświadczalne, ale 7. klasa w przyszłym roku na pewno. Szkoda gimnazjum!
Oto skutki dobrej zmiany - bałagan i chaos. Każdy walczy o klasy, dzieci, pracę dla nauczycieli. A ucierpią jak zwykle dzieci, na których się eksperymentuje. A to dopiero początek "wspaniałej" reformy.
nie prawda, zerówka przy szkole to często nauka przez zabawę, a jednocześnie dzieci oswajają się z otoczeniem, które czeka ich przez 8 lat.Przyjście dziecka do 1 klasy (nowa pani, szkoła i starsze dzieci, nauka, siedzenie w ławkach) - to dopiero przeżycie dla dziecka....
Jak ktoś się ma nauczyć, to się nauczy-czy to w przedszkolu prywatnym czy państwowym czy szkole, nigdzie ameryki nie odkryja. Jak ktos ma problemy z nauką, to wszędzie będzie ja miał też wszędzie. I problem największy dla rodziców.
Bezpłatna placówka w tym regionie ... śmiechu warte! w przedszkolu miejskim dzieci z zerówki też nie płacą. Niech wybiorą rodzice, a nie samemu sie chwalić. Pożyjemy, zobaczymy...
mam dziecko w przedszkolu miejskim w 6-latkach i nie płacę czesnego. A jak dziecko 5 letnie zostanie zabrane z przedszkola to nie przeżywa, że zmienia otoczenie? A tak ma na to jeszcze rok, zanim pójdzie do szkoły.
Super w końcu wraca normalność