Nasz News: Budżet partycypacyjny – czyli inwestycje ważne dla mieszkańców

Udało się znaleźć wykonawców do realizacji ostatnich projektów wybranych w ramach budżetu partycypacyjnego 2018. Budżetem partycypacyjnym na rok 2019 zajmie się nowa rada.

Ukwiecony rynek, odnowiona figura Matki Boskiej przy klasztorze sióstr Kapucynek, rzeźba z piaskowca na grobie Dzieci Utraconych, place zabaw (m.in.w parku miejskim), siłownie “pod chmurką”,  podjazd dla niepełnosprawnych do domu kultury, świąteczne iluminacje … - wszystkie te rzeczy powstały w ramach budżetu partycypacyjnego. Czyli inwestycje te zostały zrealizowane na wniosek mieszkańców, którzy sami wskazali swoje najpilniejsze potrzeby.

W ramach budżetu partycypacyjnego 2018 do realizacji zostały wskazane inwestycje: zagospodarowanie terenu osiedla przy ulic Zawodzie 4 (w tym plac zabaw), ogródek jordanowski dla maluchów na placu zabaw przy ulicy Tuwima, plac do kalisteniki (siłownia zewnętrzna Street Workout), iluminacja świąteczna (etap II), plac zabaw przy Szkole Podstawowej nr 3 oraz  oświetlenie drogi wiodącej do Szkoły Podstawowej nr 1 i Szkoły Podstawowej nr 3.  Niestety, z uwagi na problemy ze znalezieniem wykonawców, nie wszystkie pomysły doczekały się już realizacji. Nie oznacza to jednak, że ich nie będzie, bo właśnie zostały podpisane umowy z wykonawcami na realizację budowy placów zabaw na terenie miasta Przasnysz w ramach budżetu partycypacyjnego oraz siłowni zewnętrznej Street Workout. Zamówienia zrealizują firmy: DAZ – ROL z Chorzel oraz firma MAGIC GARDEN z Pakości.

Co z budżetem partycypacyjnym na rok 2019?  Zwyczajowo nabór projektów zaczynał się we wrześniu,  a wyniki były ogłaszane pod koniec października. Są fundusze na realizację budżetu partycypacyjnego (podobnie jak w latach poprzednich jest to kwota 300 tys. zł), ale harmonogram przyjmowania, weryfikacji i akceptacji projektów będzie inny. Jaki? Ustalą to nowo wybrani radni.

- Nie wysuwałam w zakresie budżetu partycypacyjnego żadnych propozycji głównie dlatego by dać się wykazać nowym radnym. Niech zrobią to po swojemu. W ich gestii leży także decyzja o tym jak budżet partycypacyjny zmienić lub przystosować do nowych pomysłów, potrzeb czy warunków. Zostało zarezerwowane na ten cel 300 tys. zł, ale ostatnie słowo i tak będzie miała nowa rada – mówi Waldemar Trochimiuk, burmistrz Przasnysza