Policjanci z Chorzel mówią zgodnie – monitoring to strzał w dziesiątkę! Kierowcy jeżdżą wolniej i uważniej, ponieważ wiedzą, że są pod okiem kamer. W takich warunkach znacznie rzadziej dochodzi do stłuczek, wypadków, ale także… kradzieży.
Monitoring w Chorzelach sprawdził się już w niejednej sytuacji. Nagrania z komisariatu policji w Chorzelach pomagały w wyjaśnianiu okoliczności wypadków, kolizji czy podczas kradzieży. Jeden z pracowników komisariatu stale obserwuje newralgiczne miejsca w mieście. Dzięki temu policjanci błyskawicznie mogą zjawić się w konkretnym miejscu, zarówno w dzień, jak i w nocy. Latem przez Chorzele przejeżdżają tysiące samochodów w kierunku Mazur. Dzięki monitoringowi czas reakcji służb mundurowych czy pogotowia jest znacznie krótszy. Jest też druga strona medalu: obecność kamer zniechęca potencjalnych sprawców do dewastacji różnych urządzeń na terenie miasta. Dzięki temu ławki, huśtawki czy różnego rodzaju instalacje po prostu nie są niszczone przez wandali. Gmina nie traci pieniędzy na niepotrzebne i złośliwe naprawy aktów wandalizmu.
mam w nosie wasze Chorzele!