W kolejnej edycji plebiscytu "Miłosierny Samarytanin 2010" wyróżnienie otrzymał ks. Jarosław TRACZYK z Chorzel. Gala wręczenia wyróżnień odbyła się w Auli Jana Pawła II przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie - Łagiewnikach.
Tradycyjnie podczas uroczystości obecny był Jego Eminencja Kard. Stanisław Dziwisz. Gościem honorowym był Nuncjusz Apostolski J. Eksc. ks. Celestino MIGLIORE. Swoją obecnością zaszczycił nas również Wojewoda Małopolski pan Stanisław Kracik. Nauczanie Jana Pawła II przybliżył zebranym prof. Krzysztof GLOBISZ. Oprawę muzyczną stanowił "Najnowszy Testament JP II".
"Kiedy Indianie się na coś decydują, robią to z entuzjazmem.". Ks. Jarosław (dla niektórych znany jako "Wódz Wolny Wróbel") pomaga wielu rodzinom, głównie dzieciom i młodzieży pozostawionym samym sobie. Organizuje bezpłatne wyjazdy dla dzieci z rodzin ubogich, finansując je także z własnej kieszeni. Organizuje obozy indiańsko - sportowe dla dzieci pokrzywdzonych przez los; liczne rajdy i wyjazdy na zawody i turnieje dla dzieci, które prawdopodobnie nigdy nie miałyby możliwości w nich uczestniczyć. Współorganizuje obóz rodzinny Tygrysy dla osób ze środowisk patologicznych. Swoje życie podporządkował drugiemu, słabszemu człowiekowi. Zawsze wyciąga rękę do tych, których dłoni nikt nie chce uścisnąć (trudnej młodzieży, bezdomnych); zajmuje się tymi, których otoczenie spisało na straty. Uczy innych dostrzegać potrzeby najmniejszych.
Jak mówią zgłaszający: "To co Ksiądz robił dla nas, młodzieży, warte jest podziwu. Dzięki niemu chłopcy z naszego miasta zamiast pić i palić pod sklepem grają w piłkę i tenisa." Poinformowany o wyróżnieniu odpowiedział: "Przyjadę po odbiór, żebym miał dodatkowy powód aby się wstydzić gdy kiedyś nie będzie mi się chciało realizować dobrych wyzwań".
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Zastanawiam się, czy ks. Jarek pomaga ludziom jako ksiądz, czy jako Wódz Wolny Wróbel? Jeśli jako ten drugi, wszystko jest OK. Tylko w takim razie po co jest księdzem? Jeśli jednak jako ksiądz, na galę powinien przyjść w "mundurze" służbowym. Niewykluczone także, że jest z pochodzenia Indianinem albo ma.... schizofrenię, co w pewnym sensie usprawiedliwiałoby taki strój. A na poważnie - tak ubrany to sobie może pójść na ognisko z młodzieżą. Albo jeszcze lepiej na podchody.
odpowiedz
Zgłoś wpis
mis - niezalogowany
2011-07-28 23:16:26
Sutanna to Twoja zbroja kaplanie. Zrobiles z siebie blazna. Byc moze robisz rzeczy dobre, chwala Ci za to, ale robienie z siebie blazna, kabaretu z wlasnego stanu to rzecz karygodna... Wstydzisz sie swojego stanu kaplanskiego, wstydzisz sie Chrystusa? A moze sluzysz juz Manitou? Inaczej trudno mi to wytlumaczyc.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Marianna - niezalogowany
2011-04-03 20:45:44
Pięknie, pięknie. Oby sił w pracy Księdzu nigdy nie zabrakło. Oby Bóg zawsze wspierał Księdza w kolejnych dobrych inicjatywach pobudzających młodych do pracy nad sobą.
odpowiedz
Zgłoś wpis
obozowiczka - niezalogowany
2011-03-23 17:18:15
Ksiądz jest mega!! Święty na ziemii ;) cieszę się że Go znam ;)
odpowiedz
Zgłoś wpis
Marcin - niezalogowany
2011-03-17 19:17:15
gratulujemy i sił życzymy
odpowiedz
Zgłoś wpis
:) - niezalogowany
2011-03-16 19:46:02
Szczere gratulacje i jestem pełna podziwu dla Ks za to co Ksiądz robi.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Chorzelanka - niezalogowany
2011-03-16 19:37:38
Cieszę się bardzo, że to wyróżnienie przypadło naszemu księdzu. Zasługuje on na nie w 100%. Jesteśmy z Ciebie dumni Ks Jarku. Szczerze gratulujemy:)
odpowiedz
Zgłoś wpis
krytyk - niezalogowany
2011-03-16 10:07:30
majka, chyba nie przeczytałaś uważnie postu ja12345 i xxx. zgadzam się z Jerzy. Jako kapłanowi postawiłbym wyżej poprzeczkę.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Jerzy - niezalogowany
2011-03-15 17:49:40
Szacunek dla Księdza Jarosława za trud włożony w pracę na rzecz potrzebujących.
odpowiedz
Zgłoś wpis
JT-P - niezalogowany
2011-03-15 16:33:02
Zakładanie stroju w celu zobrazowania, jak wyglądał Indianin, to moim zdaniem nic złego. Niektórzy najwidoczniej nie czytali książek Karola Maya. Uczono mnie, że Ci co oceniają ludzi po wyglądzie mają jakieś kompleksy. Zbytnie przywiązywanie uwagi do stroju wiążę się często z wewnętrzną pustką. A może ,,ja12345" zazdrości księdzu wyróżnienia, co jak wiemy często jest przejawem wyrzutów sumienia? Ks. Jarosław potrafi zaimponować w wielu sprawach młodym, dzięki swej wierze,o której świadczy czasami w oryginalny sposób m.in. jako Wódz w stroju Indiańskim na obozie Tygrysów. Takich świadków wiary potrzebują młodzi ludzie. Bezinteresowna pomoc bliźniemu jako najważniejsze zadanie chrześcijanina- jestem za.
odpowiedz
Zgłoś wpis
majka - niezalogowany
2011-03-15 15:42:15
ja12345, xxx, Chyba nie chciało się wam czytać tekstu, ani troszkę pomyśleć nad tematem!!!! Trochę za szybko pióra w ręce , bez żadnego przemyślenia! A może tak szanowny ja12345 by tak pojechał na obóz i zobaczył? Może by tak pogadał z ludźmi, którzy byli? Może by tak sam coś zrobił pozytywnego????????
odpowiedz
Zgłoś wpis
xxx - niezalogowany
2011-03-15 07:58:32
Pewnie w sumie pozytywna postać, ale że straszny dziwak, to widać. Tak się odziać na galę?! Częściowo zgadzam się z ja12345. Są jakieś granice ekstrawagancji.
odpowiedz
Zgłoś wpis
123 - niezalogowany
2011-03-14 21:37:20
Świetny społecznik, trochę szkoda. że został księdzem, miałby więcej czasu na pomaganie ludziom.
odpowiedz
Zgłoś wpis
ja12345 - niezalogowany
2011-03-14 19:50:29
BRAWO! BRAWO! Bravissimo! Niedługo księża będą się przebierać za gołych Azteków. Brawo dla Wielkiego Wodza, no po prostu chapeau bas! A Jego Eminencja zamiast przywalić w łeb kapłanowi rzymsko-katolickiemu swoją pasterską lagą kapłana, to jeszcze mu pewnie przyklaskiwał. NOoo kochany księże kardynale za Prymasa Tysiąclecia takie aberracje byłyby nie do pomyślenia. Pozwólcie, że przytoczę piękne słowa ś.p. J.Em. Stefana kard. Wyszyńskiego o stroju duchownym: "(...) Nie mogę odłożyć pióra, zanim nie dotknę tu jeszcze jednej sprawy, która ma dla wspólnoty kleru większe, niż się wydaje znaczenie, a dla Ludu Bożego jest społecznym wyznaniem wiary. Mam na myśli sutannę kapłańską. Sutanna nie jest ubiorem w szeregu innych strojów, ale jest wyznaniem wiary przed ludźmi, jest odważnym świadectwem danym Chrystusowi, jest przyznaniem się do Kościoła. Dlaczego zdjąłem znak wiary i kapłaństwa. Czy z lęku? Ze słabości? Nie! Zdjęcie stroju duchownego to to samo, co usunięcie krzyża przydrożnego, aby już nie przypominał Boga. (...) Kiedy raz przybrałem ten strój, muszę nie tylko pytać siebie, czy go noszę, ale w rachunku sumienia pytać - jeśli to miałoby się zdarzyć." To dotyczyło tylko sutanny, ale jestem pewien, że taka makabra nawet w najgorszych koszmarach Prymasa Tysiąclecia nie miała miejsca. Sugo Boży kardynale Stefanie Wyszyński - módl się za nami i za tego obłąkanego kapłana! KYREI ELEISON!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Uczennica - niezalogowany
2011-03-14 18:38:06
Super Ksiądz, uczył mnie kiedyś religii, pozdrawiam gorąco :)
odpowiedz
Zgłoś wpis
sędziowie z Cho - niezalogowany
2011-03-14 17:31:23
Gratulacje ks.Jarku to co robisz jest wspaniałe.Dalej będziemy współpracować,bo warto.
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2011-03-14 13:03:08
grają w piłkę i tenisa a poźniej idą... pić i palić ;)))
odpowiedz
Zgłoś wpis
OLA - niezalogowany
2011-03-14 10:27:05
Wspaniały Ksiądz, niewielu takich teraz opuszcza mura seminarium... Oddawał nam ślub kilka lat temu:) Cieszę się, że mieliśmy okazję się poznac. Gratuluję tego wyróznienia:)
odpowiedz
Zgłoś wpis
czytelniczka - niezalogowany
2011-03-14 10:09:10
Wspaniała wiadomość! Znam księdza Jarka i podpisuję się pod opisem jego osobowości i dokonań "rękoma i nogami". :))))
odpowiedz
Zgłoś wpis
:) - niezalogowany
2011-03-14 08:53:26
Gratulacje Wodzu!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zastanawiam się, czy ks. Jarek pomaga ludziom jako ksiądz, czy jako Wódz Wolny Wróbel? Jeśli jako ten drugi, wszystko jest OK. Tylko w takim razie po co jest księdzem? Jeśli jednak jako ksiądz, na galę powinien przyjść w "mundurze" służbowym. Niewykluczone także, że jest z pochodzenia Indianinem albo ma.... schizofrenię, co w pewnym sensie usprawiedliwiałoby taki strój. A na poważnie - tak ubrany to sobie może pójść na ognisko z młodzieżą. Albo jeszcze lepiej na podchody.
Sutanna to Twoja zbroja kaplanie. Zrobiles z siebie blazna. Byc moze robisz rzeczy dobre, chwala Ci za to, ale robienie z siebie blazna, kabaretu z wlasnego stanu to rzecz karygodna... Wstydzisz sie swojego stanu kaplanskiego, wstydzisz sie Chrystusa? A moze sluzysz juz Manitou? Inaczej trudno mi to wytlumaczyc.
Pięknie, pięknie. Oby sił w pracy Księdzu nigdy nie zabrakło. Oby Bóg zawsze wspierał Księdza w kolejnych dobrych inicjatywach pobudzających młodych do pracy nad sobą.
Ksiądz jest mega!! Święty na ziemii ;) cieszę się że Go znam ;)
gratulujemy i sił życzymy
Szczere gratulacje i jestem pełna podziwu dla Ks za to co Ksiądz robi.
Cieszę się bardzo, że to wyróżnienie przypadło naszemu księdzu. Zasługuje on na nie w 100%. Jesteśmy z Ciebie dumni Ks Jarku. Szczerze gratulujemy:)
majka, chyba nie przeczytałaś uważnie postu ja12345 i xxx. zgadzam się z Jerzy. Jako kapłanowi postawiłbym wyżej poprzeczkę.
Szacunek dla Księdza Jarosława za trud włożony w pracę na rzecz potrzebujących.
Zakładanie stroju w celu zobrazowania, jak wyglądał Indianin, to moim zdaniem nic złego. Niektórzy najwidoczniej nie czytali książek Karola Maya. Uczono mnie, że Ci co oceniają ludzi po wyglądzie mają jakieś kompleksy. Zbytnie przywiązywanie uwagi do stroju wiążę się często z wewnętrzną pustką. A może ,,ja12345" zazdrości księdzu wyróżnienia, co jak wiemy często jest przejawem wyrzutów sumienia? Ks. Jarosław potrafi zaimponować w wielu sprawach młodym, dzięki swej wierze,o której świadczy czasami w oryginalny sposób m.in. jako Wódz w stroju Indiańskim na obozie Tygrysów. Takich świadków wiary potrzebują młodzi ludzie. Bezinteresowna pomoc bliźniemu jako najważniejsze zadanie chrześcijanina- jestem za.
ja12345, xxx, Chyba nie chciało się wam czytać tekstu, ani troszkę pomyśleć nad tematem!!!! Trochę za szybko pióra w ręce , bez żadnego przemyślenia! A może tak szanowny ja12345 by tak pojechał na obóz i zobaczył? Może by tak pogadał z ludźmi, którzy byli? Może by tak sam coś zrobił pozytywnego????????
Pewnie w sumie pozytywna postać, ale że straszny dziwak, to widać. Tak się odziać na galę?! Częściowo zgadzam się z ja12345. Są jakieś granice ekstrawagancji.
Świetny społecznik, trochę szkoda. że został księdzem, miałby więcej czasu na pomaganie ludziom.
BRAWO! BRAWO! Bravissimo! Niedługo księża będą się przebierać za gołych Azteków. Brawo dla Wielkiego Wodza, no po prostu chapeau bas! A Jego Eminencja zamiast przywalić w łeb kapłanowi rzymsko-katolickiemu swoją pasterską lagą kapłana, to jeszcze mu pewnie przyklaskiwał. NOoo kochany księże kardynale za Prymasa Tysiąclecia takie aberracje byłyby nie do pomyślenia. Pozwólcie, że przytoczę piękne słowa ś.p. J.Em. Stefana kard. Wyszyńskiego o stroju duchownym: "(...) Nie mogę odłożyć pióra, zanim nie dotknę tu jeszcze jednej sprawy, która ma dla wspólnoty kleru większe, niż się wydaje znaczenie, a dla Ludu Bożego jest społecznym wyznaniem wiary. Mam na myśli sutannę kapłańską. Sutanna nie jest ubiorem w szeregu innych strojów, ale jest wyznaniem wiary przed ludźmi, jest odważnym świadectwem danym Chrystusowi, jest przyznaniem się do Kościoła. Dlaczego zdjąłem znak wiary i kapłaństwa. Czy z lęku? Ze słabości? Nie! Zdjęcie stroju duchownego to to samo, co usunięcie krzyża przydrożnego, aby już nie przypominał Boga. (...) Kiedy raz przybrałem ten strój, muszę nie tylko pytać siebie, czy go noszę, ale w rachunku sumienia pytać - jeśli to miałoby się zdarzyć." To dotyczyło tylko sutanny, ale jestem pewien, że taka makabra nawet w najgorszych koszmarach Prymasa Tysiąclecia nie miała miejsca. Sugo Boży kardynale Stefanie Wyszyński - módl się za nami i za tego obłąkanego kapłana! KYREI ELEISON!
Super Ksiądz, uczył mnie kiedyś religii, pozdrawiam gorąco :)
Gratulacje ks.Jarku to co robisz jest wspaniałe.Dalej będziemy współpracować,bo warto.
grają w piłkę i tenisa a poźniej idą... pić i palić ;)))
Wspaniały Ksiądz, niewielu takich teraz opuszcza mura seminarium... Oddawał nam ślub kilka lat temu:) Cieszę się, że mieliśmy okazję się poznac. Gratuluję tego wyróznienia:)
Wspaniała wiadomość! Znam księdza Jarka i podpisuję się pod opisem jego osobowości i dokonań "rękoma i nogami". :))))
Gratulacje Wodzu!