Reklama

Krzynowłoga Mała: Boisko dla Ulatowa-Adam

25/06/2015 23:04

Może to nie jest najdroższa inwestycja wykonywana w ostatnich latach w gminie Krzynowłoga Mała. Ale za to kolejna, którą realizują wspólnie władze gminne i lokalna społeczność. W Ulatowie-Adamach remontowane jest boisko do gry w piłkę nożną, wykonywane przez pracowników gminy i mieszkańców sołectwa.

Całkiem niedawno w Czaplicach-Bąkach mieszkańcy samodzielnie ogrodzili plac zabaw postawiony przez samorząd gminny. Sołectwo to było współgospodarzem niedawnego święta z okazji Dnia Dziecka. Z kolei w Świniarach wyposażono świetlicę wiejską, którą mają się opiekować sami mieszkańcy. Ulatowo-Adamy to kolejny przykład udanej współpracy na linii samorząd – społeczeństwo.

W środę, 17 czerwca, zakończył się pierwszy etap prac związanych z remontem boiska. Teren został już uwałowany, wyrównany i posiano na nim trawę. Pozostał jeszcze tylko zakup bramek, siatek, piłek – i już. W sam raz na okres wakacyjny.

- W tym działaniu ważne są co najmniej trzy rzeczy. Po pierwsze, uzyskamy odświeżony obiekt do rekreacji, a według mnie takich miejsc w gminie nigdy nie będzie za dużo – tłumaczy wójt Jerzy Humięcki. – Po drugie, za niewielkie sumy możemy wykonać coś, co ma służyć większej grupie społecznej. Jest to więc ekonomiczny zysk. A po trzecie i najważniejsze, aktywizujemy mieszkańców. I w ten sposób nadrabiamy zaległości w edukacji społecznej. Bo przecież razem możemy więcej! -

W prace fizyczne związane z przygotowaniem boiska byli zaangażowani nie tylko pracownicy Urzędu Gminy. Równie duży wkład wniosła społeczność szkolna – od pani dyrektor, przez nauczycieli po rodziców uczniów. Wielkie podziękowania należą się także radnym: Hannie Popiołek i Przemysławowi Zembrzuskiemu, którzy czynnie uczestniczyli w pracach.

Dzięki temu udało się zniwelować teren, nawieźć świeżej ziemi i zasiać trawę. Mieszkańcy udostępnili sprzęt ciężki – w tym ciągniki i przyczepy. Brali też udział w transporcie ziemi, niwelowaniu terenu i sianiu trawy. To w dużej mierze będzie więc ich boisko. Nie samego urzędu gminnego, ale lokalnej społeczności. – A kto, jeśli nie sami mieszkańcy ma dbać o ten teren? Takiemu działaniu mogę tylko przyklaskiwać. I zachęcać inne sołectwa do podobnych działań – cieszy się więc wójt Jerzy Humięcki.

Wygląda też na to, że społeczność lokalna rzeczywiście zaczyna brać sprawy w swoje ręce. Do urzędu gminy już wpłynęła prośba o pomoc w remoncie kolejnego boiska, tym razem – do koszykówki.

- Tym mieszkańcom też pomożemy, na ile tylko będziemy mogli. I to nie jest obietnica, tylko fakt – mówi wójt gminy. – Bo po to właśnie urząd został powołany.

Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do