"Koncertem z dobrym smakiem" w wykonaniu Alicji Majewskiej i gości zakończony bisem

Dzisiejsza upalna niedziela zwieńczona była "Koncertem z dobrym smakiem", czyli na scenie wystąpiła Alicja Majewska, Włodzimierz Korcz i  Warsaw Opera Quartet. To właśnie ich mieliśmy zaszczyt gościć w Chorzelach.

Koncert został zorganizowany przez Towarzystwo Przyjaciół Chorzel (TPCh) i odbył się przy ulicy 1 maja, gdzie została ustawiona scena oraz miejsca siedzące dla widzów.

Rzadko się zdarza żeby do naszego miasta przyjechały tak zacne osoby. Na scenie muzycznej wystąpiła bardzo znana i ceniona pani Alicja Majewska, która jest dumą i legendą polskiej muzyki rozrywkowej. Na krajowym ekranie działa już od 1968 roku w sposób wręcz cudowny, wybitna polska piosenkarka pracuje od wielu rzetelnych lat ze swoim ulubionym kompozytorem panem Włodzimierzem Korczem, który napisał większość tekstów do jej piosenek.Ten szanowany pan jest wybitnej klasy kompozytorem, pianistą, aranżerem i dyrygentem. Na dobrą sprawę oboje rozsławili swoje osoby nawzajem. Ich kariera jest długoletnia.

Warto też wspomnieć o bardzo szanowanej Warsaw Opera QUARTET, która dała też imponujący popis i przygrywała pani Alicji jednocześnie pomagając panu Włodzimierzowi.

Podczas wspaniałego koncertu zostało zaprezentowanych wiele utworów, które pochodziły zarówno ze starych płyt jak i z najnowszej pani Alicji pt.  "Żyć się chce". Koncert budził nie mały zachwyt i wiele ślicznych chwil. Widownia bardzo wdrażała się w to wszystko. Atmosfera była znakomita. Był przemiły klimat. Zarówno Widownia jak i artyści mieli ze sobą bardzo dobry kontakt. Choć upał doskwierał bardzo mocno zarówno wykonawcom jak i widowni. koncert nie skończył się zbyt szybko i trwał ponad dwie godziny. 

Na zakończenie artystka zaśpiewała uproszony przez widzów bis. Po koncercie przyszedł czas na pamiątkowe zdjęcia z artystami oraz rozdawanie autografów. Dodatkowo można było nabyć płytę.

Dzisiejszy "Koncert z dobrym smakiem", otwierający sezon letni nie miał by miejsca gdyby nie zaangażowanie TPCh i licznej widowni, która zechciała kupić bilety. 

[NAPISALISMY]