Kilka miesięcy temu Starostwo Powiatowe w Przasnyszu ogłosiło, że chce wybudować lodowisko w mieście i posiada na to odpowiednie środki. W tym samym czasie miasto zapowiedziała budowę kompleksu sportowego zawierającego basen sportowy, który będzie odpowiedni także dla osób niepełnosprawnych wraz z pół - wymiarowym lodowiskiem.
Spotkanie u starosty.
W gabinecie Zenona Szczepankowskiego, starosty przasnyskiego doszło do spotkania pomiędzy starostą, a Waldemarem Trochimiukiem, burmistrzem miasta Przasnysza w obecności Krzysztofa Bieńkowskiego, kierownika delegatury Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Ciechanowie. Podczas niego doszło do porozumienia między włodarzami. Starosta obiecał, że wstrzyma budowę lodowiska i da szansę miastu na przygotowanie dokumentacji odnośnie basenu. W tym czasie radni Rady Miasta Przasnysza wiedząc, że budowa tejże inwestycji jest bardzo realna zgodzili się wydać ponad 200 tysięcy z budżetu miasta na przygotowanie dokumentacji i projektu. W tym celu ogłoszono przetarg i wyłoniono odpowiednią firmę. Do listopada miały być gotowe projekty wraz z wyliczeniami, które miasto miało przedstawić staroście przasnyskiemu.
Zerwany kompromis?
Ku zdziwieniu mieszkańców Przasnysza środę podczas sesji Rady Powiatu Przasnyskiego, Zenon Szczepankowski zerwał kompromis podając informację, że rozpoczyna procedury związane z budową lodowiska.
- Zarząd Powiatu po przeanalizowaniu za i przeciw budowie przez powiat krytego lodowiska w Przasnyszu, doszedł do wniosku, że powinniśmy jednak rozpocząć procedury zmierzające do realizacji tego przedsięwzięcia. Po kilku miesiącach bezskutecznego oczekiwania na przedstawienie inżynierii finansowej obiecanej przez burmistrza W. Trochimiuka i radnego K. Bieńkowskiego dla kompleksu basenu i lodowiska na stadionie miejskim, doszliśmy do wniosku, że dłużej już czekać nie możemy. Mamy upoważnienie Rady Powiatu i będziemy budować lodowisko przy ZSP na ul. Mazowieckiej w Przasnyszu. Mamy dokumentację i pozwolenie na budowę, mamy pieniądze i nie mamy już na co czekać – stwierdził starosta.
Według niego miasto tylko chce zablokować inwestycje powiatowe.
- Zarząd doszedł do wniosku, że cała akcja z kompleksem miejskim była motywowana chęcią zablokowania inwestycji powiatowej, a nie budową basenu, czy lodowiska miejskiego. Miasto nie ma bowiem żadnej inżynierii finansowej, nie złożyło żadnego wniosku o dotacje oprócz drobnego wniosku na oświetlenie terenu w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Wniosek ten i tak przepadł już na etapie oceny formalnej - dodał.
Basen utopi Przasnysz w długach?
Zenon Szczepankowski w swojej wypowiedzi zarzucił burmistrzowi miasta, ze budując basen utopi miasto w długach.
- Rozpoczęcie budowy basenu i lodowiska, za kilkadziesiąt milionów zł, bez wsparcia unijnego jest nieroztropne, gdyż utopi Przasnysz w długach. Gdyby wszedł w to powiat, który nie zbiera podatków, to skończyłoby się to likwidacją powiatu i przyłączeniu naszych gmin do innych powiatów. Nie byłoby to korzystne dla żadnej z naszych gmin, w tym szczególnie dla Przasnysza. Obecnie nasz powiat jest najlepiej prosperującym powiatem w Polsce. Dbamy o szpital, o drogi, o szkoły, o domy pomocy społecznej, o policję, służby, inspekcje i straże, o bezpieczeństwo mieszkańców, o miejsca pracy. Inne powiaty swoje inwestycje realizują głównie za pieniądze gminne. My nie obciążamy naszych gmin daninami dla powiatu, dzięki czemu samorządy gminne i miejskie też mogą się szybko rozwijać inwestując w swoje zadania. W innych powiatach nie będzie im tak dobrze. Powiat przasnyski pomimo największych inwestycji powiatowych w kraju, od kilkunastu lat posiada zrównoważone finanse i tak powinniśmy nadal gospodarzyć. Większość inwestycji opieramy jednak na środkach unijnych, a nie na kredytach – dopowiedział starosta.
Czy to tylko ambicję?
- Nie możemy tego wszystkiego zaryzykować dla indywidualnych, niezdrowych ambicji. Basen w Przasnyszu można zbudować, ale najpierw trzeba pozyskać na niego pieniądze. W obecnej perspektywie finansowej UE jest już to niemożliwe, bo miasto nigdzie nie złożyło wniosku. Ale w następnej perspektywie zapewne taka możliwość będzie. Jeśli budowa rozpocznie się jednak wcześniej, to sami się z tej możliwości wykluczymy, stracimy dziesiątki milionów dotacji, a nabawimy się w to miejsce długu, który nas pogrąży na dziesięciolecia – mówił Szczepankowski.
Czy społeczeństwo Przasnysza chce lodowisko?
Na sesję, na której poruszano tak ważny temat dla miasta Przasnysza nie zaproszono Waldemara Trochimiuka, burmistrza miasta. Dowiedział się on jednak o sytuacji i przybył na spotkanie.
Zapytał się radnych powiatowych, czy pytali społeczeństwo w mieście czego tak naprawdę chce?
- Czy państwo radni prowadzili jakiekolwiek konsultacje w zakresie budowy tej infrastruktury, inwestycji. Czy pytaliście społeczeństwo Przasnysza, władze samorządowe miasta, czy taka inwestycja jest zasadna? Czy państwo radni naprawdę uważacie, za zasadne budowę lodowiska w Przasnyszu w sytuacji, gdy władze samorządowe miasta przystąpiły do opracowania dokumentacji, a później do budowy kompleksu sportowego w skład którego wejdzie sportowy basen, małe lodowisko i wodny plac zabaw dla dzieci? – pytał Waldemar Trochimiuk.
Starosta w odpowiedzi stwierdził, ze lodowisko jest inwestycją dla szkoły.
- Wszelkie pozwolenia i decyzje, które miasto wydawało w tym zakresie również mamy, ale to jest inwestycja, którą budujemy dla szkoły, dlatego, że nam nie wolno jest budować jako powiatowi inwestycji miejskich. Dlatego nie możemy pobudować basenu, albo lodowiska miejskiego. To jest zadanie miasta, powiat natomiast ma zadanie dbać o szkołę Zespół Szkół na ul. Mazowieckiej i to dla tej szkoły chcemy zbudować lodowisko, żeby miała gdzie odbywać w-f, a jeśli mieszkańcy miasta będą zainteresowani korzystaniem z tego lodowiska, to serdecznie zapraszamy - mówił Zenon Szczepankowski
Niech się Pan nie martwi……
- Ja uważam, że powinien pan zapytać dyrektora szkoły, społeczność i uczniów zespołu szkół, czy im najbardziej potrzebne jest lodowisko. Z lodowiska, które wybudujemy będą mogli korzystać wszyscy i niech się pan nie martwi o finanse miasta, bo miasto nie zbankrutuje. Z wnioskiem o dofinansowanie do władz samorządowych powiatu miasto zwróci się oczywiście w momencie jak będzie potrzebowało tego dofinansowania, a przeżywanie, że dzisiaj miasto nie zwróciło się z wnioskiem, że zbankrutuje. Panie starosto, nie chce pan traktować poważnie mnie, niech pan poważnie traktuje miasto, które jest miastem powiatowym. Pani Jolanto Kaczorek, panie radny Osiadacz, czy wy naprawdę jesteście przekonani, że to co chce zrobić dzisiaj starosta powiatu przasnyskiego- uszczęśliwić na siłę Zespół Szkół Zawodowych to jest to wasze najważniejsze działanie? Ja nie będę się więcej odwoływał do waszych sumień. Myślę, że to, co chcecie dzisiaj zrobić to jest uszczęśliwianie na siłę nie wiadomo kogo. Nie możecie powiedzieć, panie burmistrzu przygotujemy pieniądze na wparcie pańskiej inwestycji. Proszę się nie martwić o finanse, tym bardziej ja informowałem starostę, byłem na spotkaniu tak wielce okrzyczanym, że takie wielkie powodzenie miało, nie miało powodzenia, bo na końcu ustaliliśmy, że miasto Przasnysz zwróci się do władz samorządowych o dofinansowanie w ostatnim momencie, jak będziemy płacili ostatnie faktury, bo pan starosta wypowiedział się na temat dofinansowania przedsięwzięcia, musi wiedzieć ile będzie basen kosztował, dopiero wtedy powie ile da, żeby nie dać wszystkiego – dodał Trochimiuk.
Po co te kłamstwa!
Już w godzinach popołudniowych zawrzało w mieście i na portalach społecznościowych. Swoją opinię następnego dnia wyraził także Arkadiusz Chmielik, radny Rady Miasta Przasnysza.
- Dość. Po co te kłamstwa! Mam nadzieję, że Państwo nie dali się oszukać i także brzydzą się takim zachowaniem. Z ogromnym zaskoczeniem, ale i równie wielkim niesmakiem przeczytałem wczorajsze kłamliwe i idiotyczne stanowisko naszych powiatowych włodarzy. Kolejna burza o nic, zaczepnie rozpętana przez powiat. Nie wiem jak Państwo, ale ja mam już dość niedojrzałego zachowania, ciągłych zaczepek, kłótni, awantur, oskarżania, jakie to miasto jest złe. Z jednej strony mówi się o kompromisie, porozumieniu, zgodzie, świetlanej przyszłości, ale z drugiej mamy ciągłe ataki i prowokacje. Do tego masa bzdur i kłamstw. Metody czysto bolszewickie. Pod „publiczkę” pięknie, a jednocześnie nóż w plecy. Powiat nie jest od stawiania warunków miastu. Chcą wesprzeć finansowo Przasnysz, chwała im za to. Niech czekają cierpliwie na przekazanie pieniędzy. My czekaliśmy wiele lat, aby wesprzeć budowę obiecanego basenu w Przasnyszu przez Powiat, chociaż nigdy się go nie doczekaliśmy – pisał.
Nie przeszkadzajcie!
Dodał, że aby budować nie zawsze trzeba pozyskiwać fundusze unijne.
- A może nie podoba się to, że także i Przasnysz będzie miał basen? Ba nawet lodowisko do tego. Nie macie pomysłu jak to zepsuć, to rozpętaliście kolejną burzę o nic. Nikt w te bzdury nie uwierzy. Uczepiliście się tzw. „funduszy unijnych”, jakby cały świat się na nich opierał. Dobrze, że wam dobrze idzie ich pozyskiwanie, chwała za to (wszak kiedyś robiliśmy to razem), ale skąd pomysł, że ich brak uniemożliwi budowę basenu i lodowiska w Przasnyszu? Nie uzależniamy się tylko od finansowania UE i posiadamy inne zewnętrzne źródła finansowania. Aż dziw bierze, że tego nie wiecie, albo wiecie, ale specjalnie podburzacie. Wcale nie będziemy kredytować tej inwestycji. A na fundusze unijne i konkursy czekać nie będziemy. Zrobimy to takim samym kosztem, z dofinansowaniem i dużo szybciej! Przasnyszanie nie będą już czekać, skoro nie potrafiliście zrobić basenu w Przasnyszu, to teraz chociaż nie przeszkadzajcie – dodał radny.
Wystosował on także apel do mieszkańców miasta Przasnysza.
DRODZY MIESZKAŃCY. NIE ULEGAJCIE KŁAMSTWOM. NIEZALEŻNIE OD TEGO, CO WAM SIĘ WMAWIA BASEN I LODOWISKO W PRZASNYSZU BĘDĄ. PROJEKT JUŻ SIĘ TWORZY, A ZA DWA LATA SPOTKAMY SIĘ NA ŁYŻWACH LUB W WODZIE PRZY MIEJSKIM STADIONIE!
W czwartek, 31 sierpnia odbyła się sesja Rady Miasta Przasnysza. Na jej zakończenie radni doszli do wniosku, że zorganizują dodatkowe spotkanie, na które zaproszą władze powiatu przasnyskiego wraz z radnymi, aby wspólnie spróbować wypracować kolejny kompromis w tejże sprawie.
-------------------------- Prosimy o nie kopiowanie artykułów z eprzasnysz.pl na inne strony. ePrzasnysz.pl - najwięcej informacji z regionu!
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Komentarze opinie