Gotowy jest już projekt uchwały opracowany przez pracowników urzędu miasta. Dotyczy ona nadania imienia imienia św. Maksymiliana Kolbe ulicy ciągnącej się w kierunku północnym od drogi im. Św. Krzysztofa - aż do Miłosza. Głosowanie nad uchwałą odbędzie się 27 stycznia – wtedy też przekonamy się, czy właśnie to imię zostanie nadane.
Maksymilian Maria Kolbe, a właściwie Rajmund Kolbe urodził się 8 stycznia 1894 w Zduńskiej Woli. Zmarł 14 sierpnia 1941 roku w Auschwitz. Pochodził z ubogiej rodziny, która w 1897 roku przeprowadziła się do Pabianic. W 1906 w kościele św. Mateusza w Pabianicach, według relacji Rajmunda, ukazała mu się Najświętsza Maryja Panna, trzymająca w ręce białą i czerwoną koronę. Zapytała go, którą wybiera, dając do zrozumienia, że czerwona oznacza męczeństwo, a biała czystość. Rajmund wziął obydwie.
Święcenia kapłańskie przyjął 28 kwietnia 1918 roku. W swoim życiu prowadził działalność misyjną (Japonia, Indie, Chiny) i wydawniczą (między innymi miesięcznik "Rycerz Niepokalanej"). Podczas wojny, Kolbego wielokrotnie aresztowano. Był więziony między innymi na Pawiaku. 28 maja 1941 r. trafił do obozu koncentracyjnego Auschwitz, gdzie otrzymał numer 16670. W obozie dobrowolnie wybrał śmierć głodową w zamian za skazanego współwięźnia, Franciszka Gajowniczka, który trzy lata później, 25 października 1944 został przeniesiony do obozu Sachsenhausen, w którym doczekał wyzwolenia przez wojska amerykańskie. Kolbe zmarł 14 sierpnia 1941 dobity zastrzykiem trucizny – fenolu. Jego ciało zostało spalone w obozowym krematorium.
Maksymilian Kolbe został beatyfikowany 17 października 1971 r. przez papieża Pawła VI, a kanonizowany przez papieża Jana Pawła II 10 października 1982 r. Proces ten wzbudził pewne kontrowersje ze względu na przedwojenną publicystykę Kolbego. Zarzucano mu antysemityzm, choć w jego nauczaniu kwestia żydowska pozostawała marginesem. (GA)
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Jak ja się cieszę,że moja ulica nie jest święta.Ul.Miłosza-prawda,że ładnie brzmi?Tak się zastanawiam,czy w wiekszości ludziom w naszym UM to już całkowicie się woda z mózgu zrobiła.Opanujcie się i dajcie właścicielom pobliskich działek samym zadecydować,a nikt napewno nie powie złego słowa na was
odpowiedz
Zgłoś wpis
vivaldi - niezalogowany
2011-01-20 23:03:45
a ja polecam nazwać tą ulicę ULICA SZALONEGO JACKA PIRATA będzie zawsze inaczej.
odpowiedz
Zgłoś wpis
aJAmamTICO - niezalogowany
2011-01-20 19:55:09
Paweł F wymiata
odpowiedz
Zgłoś wpis
Do kolegi PK - niezalogowany
2011-01-20 17:47:55
Nie twierdzę, że propozycja jest zła czy dobra, ale czy Ty przyjacielu PK będziesz mieszkał na tym osiedlu czy przy tej ulicy?? Może warto byłoby o zdanie zapytać tych, którzy mają tam działki i którzy niedługo będą mieli tam swoje domy..
odpowiedz
Zgłoś wpis
Singa - niezalogowany
2011-01-20 12:22:03
A czym się ten Kolbe zasłużył dla Przasnysza? jakieś przykłady? Ja bym, dla uczczenia pamięci naszych rodaków, i ich stron ojczystych, nowe osiedle zamiast "Waliszewo" nazwał "Kresy", a ulice, np: Lwowska, Wileńska, Grodzieńska, Brzeska, Baranowicka, Tarnopolska, i tak dalej.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Paweł F. - niezalogowany
2011-01-19 20:30:22
a może Głupota. Ja tak bym nazwał jedną z ulic Przasnysza [ ul.Głupota>] a drugi pomysł to [ul.Urzędnicza] :) i zrobić jeszcze jedne rondo w P-sz i nazwać je [ Urzędnicza Głupota]
odpowiedz
Zgłoś wpis
emil - niezalogowany
2011-01-19 20:14:01
Jako następną proponuję ulicę Tajnych Współpracowników :D
odpowiedz
Zgłoś wpis
micher - niezalogowany
2011-01-19 18:10:47
OOO tak myślę, że nie może zabraknąć ul o. Dyrektora
odpowiedz
Zgłoś wpis
aspi - niezalogowany
2011-01-19 12:55:00
ojca dyrektora jeszcze chcem !!!!!!!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
PK - niezalogowany
2011-01-19 10:36:22
Proponuję jeszcze: bł. Honorata Koźmińskiego (kapucyn, założyciel wielu zgromadzeń zakonnych, m. in. klaysek kapucynek, dwukrotnie był w Przasnyszu), bł. Marię Teresę Kowalską (kapucynka przasnyska, męczennica z Działdowa), bł. Jerzego Popiełuszkę (kapłan warszwskiej parafii św. Stanisława Kostki zamordowany przez SB, był w Przasnyszu), br. Zenona Żebrowskiego (franciszkanin, współpracownik św. Maksymiliana, misjonarz w Japonii, pracował i mieszkał w Przasnyszu), o. Honoriusza Kowalczyka (dominikanin poznański, urodzony w Duczyminie w powiecie przasnyskim, duszpasterz środowisk akademickich i "Silidarności", zginął w niewyjaśnionych okolicznościach w 1983 r.), ks. Stanisława Czaplińskiego (w latach 1877-1914 proboszcz przasnyski, odremontował farę i nadał jej współczesny wystrój, poświęcił kościół w Rostkowie, wspierał służbę zdrowia i oświatę), s. Izabelę Lebenstein (współzałożycielka zakonu klarysek kapucynek, wieloletnia przeorysza klasztoru w Przasnyszu), s. Annę Strzelińską (wieloletnia przełożona domów zakonnych szarytek w Przasnyszu, organizatorka przytułku dla starców i kalek, przedszkola i pensji), o. Juliusza Dzidowskiego (współzałożyciel klasztoru pasjonistów w Przasnyszu, wybitny kaznodzieja), o. prof. Henryka Damiana Wojtyskę (pasjonista, prof. KUL, autor wielu prac naukowych, przez wiele lat mieszkał i pracował w Przasnyszu), o. Dominika Busztę (pasjonista, wychowanek o. Bernarda Kryszkiewicza i wicepostulator jego procesu beatyfikacyjnego, moderator Ruchu Rodziny Matki Pięknej Miłości i wydawca Echa Ojca Bernarda)
odpowiedz
Zgłoś wpis
pik - niezalogowany
2011-01-18 15:13:44
a tam cienki jest, bo stópki w kamieniu nie odcisnął jak taki jeden z Rostkowa;) Swoją drogą taki kraj, w którą stronę nie spojrzysz tam albo bohater, albo męczennik, albo śfięty... Szpitale budujta, a nie kościoły!!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
aJAmamTICO - niezalogowany
2011-01-18 09:54:32
kto za to zapłaci za wymianę dokumentów >>>>> pomyło dawca z własnej kieszeni
odpowiedz
Zgłoś wpis
orlik - niezalogowany
2011-01-18 09:43:39
o matko boska...:(
odpowiedz
Zgłoś wpis
d-_-b - niezalogowany
2011-01-18 09:35:36
info z wiki xDD
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak ja się cieszę,że moja ulica nie jest święta.Ul.Miłosza-prawda,że ładnie brzmi?Tak się zastanawiam,czy w wiekszości ludziom w naszym UM to już całkowicie się woda z mózgu zrobiła.Opanujcie się i dajcie właścicielom pobliskich działek samym zadecydować,a nikt napewno nie powie złego słowa na was
a ja polecam nazwać tą ulicę ULICA SZALONEGO JACKA PIRATA będzie zawsze inaczej.
Paweł F wymiata
Nie twierdzę, że propozycja jest zła czy dobra, ale czy Ty przyjacielu PK będziesz mieszkał na tym osiedlu czy przy tej ulicy?? Może warto byłoby o zdanie zapytać tych, którzy mają tam działki i którzy niedługo będą mieli tam swoje domy..
A czym się ten Kolbe zasłużył dla Przasnysza? jakieś przykłady? Ja bym, dla uczczenia pamięci naszych rodaków, i ich stron ojczystych, nowe osiedle zamiast "Waliszewo" nazwał "Kresy", a ulice, np: Lwowska, Wileńska, Grodzieńska, Brzeska, Baranowicka, Tarnopolska, i tak dalej.
a może Głupota. Ja tak bym nazwał jedną z ulic Przasnysza [ ul.Głupota>] a drugi pomysł to [ul.Urzędnicza] :) i zrobić jeszcze jedne rondo w P-sz i nazwać je [ Urzędnicza Głupota]
Jako następną proponuję ulicę Tajnych Współpracowników :D
OOO tak myślę, że nie może zabraknąć ul o. Dyrektora
ojca dyrektora jeszcze chcem !!!!!!!!
Proponuję jeszcze: bł. Honorata Koźmińskiego (kapucyn, założyciel wielu zgromadzeń zakonnych, m. in. klaysek kapucynek, dwukrotnie był w Przasnyszu), bł. Marię Teresę Kowalską (kapucynka przasnyska, męczennica z Działdowa), bł. Jerzego Popiełuszkę (kapłan warszwskiej parafii św. Stanisława Kostki zamordowany przez SB, był w Przasnyszu), br. Zenona Żebrowskiego (franciszkanin, współpracownik św. Maksymiliana, misjonarz w Japonii, pracował i mieszkał w Przasnyszu), o. Honoriusza Kowalczyka (dominikanin poznański, urodzony w Duczyminie w powiecie przasnyskim, duszpasterz środowisk akademickich i "Silidarności", zginął w niewyjaśnionych okolicznościach w 1983 r.), ks. Stanisława Czaplińskiego (w latach 1877-1914 proboszcz przasnyski, odremontował farę i nadał jej współczesny wystrój, poświęcił kościół w Rostkowie, wspierał służbę zdrowia i oświatę), s. Izabelę Lebenstein (współzałożycielka zakonu klarysek kapucynek, wieloletnia przeorysza klasztoru w Przasnyszu), s. Annę Strzelińską (wieloletnia przełożona domów zakonnych szarytek w Przasnyszu, organizatorka przytułku dla starców i kalek, przedszkola i pensji), o. Juliusza Dzidowskiego (współzałożyciel klasztoru pasjonistów w Przasnyszu, wybitny kaznodzieja), o. prof. Henryka Damiana Wojtyskę (pasjonista, prof. KUL, autor wielu prac naukowych, przez wiele lat mieszkał i pracował w Przasnyszu), o. Dominika Busztę (pasjonista, wychowanek o. Bernarda Kryszkiewicza i wicepostulator jego procesu beatyfikacyjnego, moderator Ruchu Rodziny Matki Pięknej Miłości i wydawca Echa Ojca Bernarda)
a tam cienki jest, bo stópki w kamieniu nie odcisnął jak taki jeden z Rostkowa;) Swoją drogą taki kraj, w którą stronę nie spojrzysz tam albo bohater, albo męczennik, albo śfięty... Szpitale budujta, a nie kościoły!!!
kto za to zapłaci za wymianę dokumentów >>>>> pomyło dawca z własnej kieszeni
o matko boska...:(
info z wiki xDD