Wraz z nastaniem jesieni gwałtownym zmianom ulegają codzienne warunki atmosferyczne, które bezpośrednio wpływają na bezpieczeństwo wszystkich użytkowników ruchu drogowego. Jesienna rzeczywistość to wcześnie zapadający zmierz, zamglenia, niskie temperatury, opady deszczu i śniegu. Na co, w trosce o własne bezpieczeństwo, należy zwrócić uwagę jesienią?
Liście na drodze - spadające z drzew liście, zalegające na drodze, mogą stanowić dla kierowcy zagrożenie i pułapkę. Warstwa liści na jezdni i sytuacja wymagająca hamowania, mogą doprowadzić do wypadku. Na takiej nawierzchni łatwo wpaść w poślizg, wydłuża się też droga hamowania pojazdu. Ponadto liście zakrywają nierówności i ubytki w nawierzchni.
Deszcz - padający deszcz wpływa na obniżenie widoczności. Podczas opadów deszczu łatwo stracić kontrole nad pojazdem, gdy zbyt szybko wiedziemy w powstałe kałuże.
Wiatr - zachowajmy szczególna ostrożność podczas wyjeżdżania z terenu osłoniętego i wjeżdżania w teren otwarty. Mocny i nagły podmuch wiatru może spowodować zmianę toru naszej jazdy, a w skrajnych sytuacjach może doprowadzić do przewrócenia pojazdu.
Problemy z koncentracją – jesień to okres zaburzeń związanych z koncentracją. Podczas prowadzenia auta kierujmy nasze myśli na drogę, co umożliwi szybko ocenić sytuację na drodze i odpowiednio wczesną reakcję.
Piesi i rowerzyści - czas założyć odblaski. Używanie kamizelek i elementów odblaskowych może uratować życie.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Gówno i błoto na drogach wywiezione przez rolników i absolutnie nikt nie ma zamiaru się zająć karaniem rolników za robienie bajzlu na drogach. Widział ktoś w kronice policyjnej informację, że "ukarano rolnika za zanieczyszczenie jezdni, sprowadzenie zagrożenia zdrowia, życia i utraty mienia znacznej wartości"? Tak, trzeba uważać na ziemie i opornik na jezdni ale przede wszystkim mogą uważać rolnicy. Gdyby Niemiec zabrudził 200 m drogi półcentymetrową warstwą błota to zaraz przyszedł by sąsiad i wyperswadował mu posprzątanie. Warto pomyśleć o wymianie płynu do spryskiwaczy na zimowy jeśli nie chce się nam spuszczać starego to trzeba pozostałości płynu letniego zmieszać z przynajmniej 2 razy większą ilością płynu zimowego i wykorzystać do końca października. (Będzie wiele okazji) Ci co mają Xenony mają 2 zbiorniki i trzeba zadbać o oba. Jesienią mamy problem z parującymi szybami. Woda która paruje na szyby zbiera się w piasku na wycieraczkach (i pod nimi) więc warto wysprzątać. Najlepiej nie przewozić też mokrych ubrań i parasoli w kabinie. Przed zaparkowaniem auta na dłuższy czas (na przykład na noc) najlepiej otworzyć wszystkie drzwi i wychłodzić kabinę.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gówno i błoto na drogach wywiezione przez rolników i absolutnie nikt nie ma zamiaru się zająć karaniem rolników za robienie bajzlu na drogach. Widział ktoś w kronice policyjnej informację, że "ukarano rolnika za zanieczyszczenie jezdni, sprowadzenie zagrożenia zdrowia, życia i utraty mienia znacznej wartości"? Tak, trzeba uważać na ziemie i opornik na jezdni ale przede wszystkim mogą uważać rolnicy. Gdyby Niemiec zabrudził 200 m drogi półcentymetrową warstwą błota to zaraz przyszedł by sąsiad i wyperswadował mu posprzątanie. Warto pomyśleć o wymianie płynu do spryskiwaczy na zimowy jeśli nie chce się nam spuszczać starego to trzeba pozostałości płynu letniego zmieszać z przynajmniej 2 razy większą ilością płynu zimowego i wykorzystać do końca października. (Będzie wiele okazji) Ci co mają Xenony mają 2 zbiorniki i trzeba zadbać o oba. Jesienią mamy problem z parującymi szybami. Woda która paruje na szyby zbiera się w piasku na wycieraczkach (i pod nimi) więc warto wysprzątać. Najlepiej nie przewozić też mokrych ubrań i parasoli w kabinie. Przed zaparkowaniem auta na dłuższy czas (na przykład na noc) najlepiej otworzyć wszystkie drzwi i wychłodzić kabinę.