
Po raz kolejny Ludowy Uczniowski Klub Sportowy "Lider" Winnica zaprosił biegaczy do udziału w Pogoni za Lisem. Na zaproszenie z ochotą odpowiedziała grupa biegaczy z "Jednorożec robi co może". Po zaciętym boju udało im się zdobyć aż osiem pucharów.
W niedzielny poranek, 27 września 19-osobowa grupa wyruszyła do Rębkowa, by wziąć udział w "Pogoni za Lisem". Tak! Lis robił co mógł, ale naszej Majeczce nie uciekł! Minęła go tuż przed metą, dobiegając jako pierwsza ze wszystkich przedszkolaków. Na każdym dystansie mieliśmy swoją reprezentację:
Maja, Igor, Marek i Igor wywalczyli puchary. Ależ miło było patrzeć na jednorożce, które ciągnęły resztę dzieciaków.
Punktualnie o 12:00 nastąpił start na dystansie 5km. Trasa po lesie, bardzo przyjemna, byłaby gdyby nie błocko i kałuże. Padało cały czas, na starcie i na finiszu, ale robiliśmy co mogliśmy dobiegliśmy!
Nawet nie przeszkadzało nam, że wyglądaliśmy jak byśmy bawili się w kałużach, a nie biegali. Spokojnie! Około 150 osób było tak samo umorusane jak my. Razem zawsze raźniej!
Na dystansie 5km reprezentowało nas 11 zawodników:
O CO CHODZI Z TYM JEDNOROŻCEM??? Uwielbiamy pytania tego rodzaju. Nazwa klubu sportowego ok, ale miejscowość?A tak! Jest taka miejscowość!
Marcin na finiszu przyspieszył tak, że żona która po niego wybiegła z ledwością dotrzymywała mu kroku. Można? Można! Ilonka, która twierdzi, że obecnie nie jest w formie, finiszowała mijając kilkoro zawodników. Nasza śliczna Wiki w asyście Marka walczyła do ostatnich metrów, a On po raz pierwszy minął Anię. Tak! Ciężka praca się opłaca! ZaBiegane wtorki zrobiły robotę! Marek tak 3maj! Zabiegany Michał nie miał czasu na zaBiegane wtorki, a jego forma rośnie z każdym biegiem. Brawo! Mariola bezpiecznie pokonała wymagającą trasę, tym razem bez żadnych przygód choć było ślisko i o upadek nie trudno. Kinia znów uciekła przed Anią K. i choć bardzo się lubią, na trasie walczą ze sobą. Tak! Zdrowa rywalizacja jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Czekamy na debiut Ani, tak jak Marka. Robert walczył na trasie ze sobą, ze swoimi myślami, które podpowiadały mu, by się zatrzymał. Wiecie co zrobili? Miał je w nogach! Biegł do końca! Urbaniaki oboje stanęli na I miejscu podium w swoich kategoriach wiekowych zaś na III uplasowali się Wiktoria i Marek otrzymując miano Lisa i Lisiczki.
Niespotykana gościnność, super atmosfera i rewelacyjny doping Organizatorów wynagrodziły słabą pogodę. Polecamy "Pogoń za Lisem"! Za rok na pewno będziemy! - relacjonuje na fb Jednorożec robi co może
Lider Winnica - dziękujemy!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie