Reklama

Jednorożec: Jak powstaje bombka? Wizyta w fabryce Silverado.

01/12/2016 07:00

18 listopada, uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej Żelazna Rządowa - Parciaki z siedzibą w Parciakach zwiedzali Fabrykę Bombek w Józefowie. Całe przedsiębiorstwo jest skupione na dość niewielkim terenie i przypomina bardziej domy mieszkalne niż fabrykę. Wkrótce przekonali się, że są tu liczne pracownie oraz poznali drogę powstawania bombki.

Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Wzorcowni – można tu zobaczyć każdą, wyprodukowaną przez Silverado bombkę. Są ich tysiące. Kuliste, świderki, szyszki, zwierzątka, w kształcie owoców, pantofelków, domków czy różnych postaci. Piękne, niczym małe dzieła sztuki i mieniące się we wszystkich kolorach świata. Wszystkie są zachwycające.

Po czym odwiedzaliśmy kolejne pracownie.

Dmuchalnia

Cały proces rozpoczyna się w dmuchalni, gdzie pracownicy z długich kawałków szkła, formują różne kształty. W pomieszczeniu szybko podniosła się temperatura, kiedy dmuchacze przy użyciu dość silnych płomieni – sprawiali, że szkło rozgrzewało się do czerwoności. Przy bombce klasycznej, okrągłej – wydmuchuje się bańkę. Jeśli bombka ma przybierać odpowiedni kształt i przypominać np. pantofelek – używa się gotowej formy.

Srebrzalnia

Kolejną salą jest srebrzalnia. W wielkim kotle gotuje się zwykłą wodę, a igłą z maszyny stojącej obok – wstrzykuje się do każdej bombki płyn dwuskładnikowy. Przeźroczysty azotan srebra przy zetknięciu z ciepłą wodą – sprawia, że bombka się srebrzy i staje się bardziej odporna na stłuczenia.

Lakiernia

Przygotowaną w ten sposób prawie-bombkę, przenosi się do lakierni, gdzie jest zanurzana w odpowiednim do wzoru kolorze. W zależności od tego, co chcemy uzyskać – może przybrać warstwę gładką, matową lub tzw. mróz. Dopiero po tym etapie, rozpoczyna się tak naprawdę właściwy proces malowania.

Po zwiedzaniu, wszyscy uczestniczyliśmy w warsztatach i każdy samodzielnie ozdabiał swoją bombkę. Wymyślanie wzorów i ozdób stanowiło niesamowite przeżycie, a każda polska bombka stanie się teraz dla naszych uczniów małą historią.

Bombki kojarzą nam się ze świętami, zieloną choinką, zapachem pierników. Po wizycie w fabryce, zdaliśmy sobie sprawę ile nakładu pracy i ile osób jest zaangażowanych, aby wyprodukować taką pojedynczą ozdóbkę.  

Po zwiedzaniu Fabryki Bombek, rozegraliśmy turnieje drużynowe w profesjonalnej kręgielni.

- opisuje Bożena Goliasz

Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do