Reklama

Harcerska gra miejska w Chorzelach (ZDJĘCIA)

23/08/2017 22:29

W dniu 21 sierpnia br., minęło 10 lat odkąd w Chorzelach powstała 1 Harcerska Drużyna Ratownicza „Sanitas”. Jej założycielami byli Jacek Bajer, na którego wszyscy znajomi mówili „Magik” oraz Joanna Dmuhowska. Następnie po nich drużynę przejęła Dominika Peła. Obecnie od sześciu ostatnich lat prowadzeniem zbiórek harcerskich zajmuje się Jolanta Kłodowska. Specyfiką chorzelskich harcerzy jest ratownictwo medyczne, o czym świadczy także ich nazwa.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Podczas wspólnie spędzonych trzech dni, harcerze urządzili zawody w siatkówkę, grali również w wielką, ludzką grę planszową, tworzyli urodzinowe koszulki, wspominali dawne czasy przy gitarze i świeczkowisku oraz wzieli udział w w grze miejskiej o nazwie „Śladami Żołnierzy Wyklętych”.


W niedzielę, 20 sierpnia, wszystkie patrole stawiły się na lini mety, aby otrzymać wytyczne i ruszyć z rywalizacją.

- Nasza gra miejska nosiła nazwę "Śladami Żołnierzy Wyklętych" i skupiała się na historii sanitariuszki Inki (Danuty Siedzikównej). Była nietypowa, dlatego że punkty gry znajdowały się w domach pod konkretnymi adresami. Drużyny wchodziły na podwórka, do piwnic i garażów i tak wykonywały zadania – informuje Jolanta.

Uczestnicy gry przenieśli się do roku 1946.

– Jest wrzesień 1946 roku. Kilka dni po śmierci Inki, która została rozstrzelana 28 sierpnia 1946 roku. Jak już pewnie wiecie dostała zadanie od dowództwa, które się nie powiodło. Miała wyjechać do Gdańska po materiały opatrunkowe dla oddziału. Niestety została tam schwytana, więziona i skazana na śmierć. Oddziały polskiego podziemia stacjonujące w lesie zostały bez pomocy medycznej, a rannych jest coraz więcej. Waszym zadaniem jest dokończenie zadania Inki. Musicie zdobyć materiały opatrunkowe i dostarczyć je walczącym żołnierzom, tak szybko, jak tylko to możliwe – tak brzmiała fabuła gry.

Głównym zadaniem każdego patrolu było odnalezienie handlarza oraz odebranie od niego materiałów opatrunkowych.

– Mamy zaufanego handlarza, który jest o wszystkim poinformowany i chętnie je wam przekaże. Niestety po schwytaniu Inki wielu naszych informatorów oraz ludzi współpracujących z podziemiem, w obawie o własne życie zmieniło miejsce stacjonowania. Tak samo nasz handlarz przemieścił się i niestety nie wiemy, gdzie aktualnie się znajduje – dodali organizatorzy.

Po otrzymanych wskazówkach, harcerze podążali po całym mieście w poszukiwaniu adresów i informacji potrzebnych im do wypełnienia owego zadania, które wcale nie było łatwe. Jednakże wszystkim drużynom udało się ukończyć grę i kolejno przybywali na metę:

1. Tibesti
2. Wega i Cichociemni
3. Towarzystwo Przyjaciół Chorzel

Gra miejska okazała się świetną zabawą z elementami historii, którą warto powtórzyć. Na zakończenie zabawy wszycy spotkali się przy ognisku, aby podsumować zmagania i wręczyć nagrody wszystkim patrolom.


----------------
Prosimy o nie kopiowanie artykułów z eprzasnysz.pl na inne strony.
ePrzasnysz.pl - najwięcej informacji z regionu!

Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do