Reklama

Edyta i Wiktoria - Solidarnie przystąpiły do konkursu

01/05/2010 10:17

Edyta Radomska,
Wiktoria Pisarska
oraz polonistka
Alina JelińskaEuropejskie Centrum Solidarności przygotowuje się do sierpniowej 30. Rocznicy Porozumień Sierpniowych i powstania Solidarności. Jednym z elementów wydarzenia – widowiska plenerowego - mają być odczytywane podczas jego trwania – wspomnienia świadków historii oraz opowieści młodych Polaków na temat solidarności. W związku z tym - Europejskie Centrum Solidarności ogłosiło projekt „Moja Mała Solidarność”.

- Jest on skierowany do uczniów szkół podstawowych. Wierszem, bajką, opowiadaniem, czy esejem młodzi literaci opiszą, czym jest dla nich zarówno historyczna już Solidarność. Jak też jakie ma dla nich znaczenie szeroko pojęta solidarność dzisiaj. Jak ją definiują i postrzegają – mówi Alina Jelińska, dyr. szkoły w Świniarach. Kiedy otrzymała propozycję konkursu przeprowadziła lekcje na temat historii Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”. – Byłam mile zaskoczona, bo uczniowie wiedzieli wcale sporo na temat wydarzeń sprzed lat 30. Po kilku dniach dzieciaki przyniosły prace. Wytypowaliśmy dwa utwory – wiersz Wiktorii Pisarskiej i prozę Edyty Radomskiej – dodaje A. Jelińska. /oba drukujemy poniżej – red./ Prace zostały przesłane na adres Centrum i teraz pozostaje czekać na werdykt jury, któremu przewodniczy pisarka, Małgorzata Musierowicz. Trzeba mieć nadzie-ję, że utwory naszych młodych literatek znajdą uznanie w oczach jury i być może usłyszymy je w czasie wielkiego widowiska plenerowego w Stoczni Gdańskiej 31 sierpnia. Bo wszystkie prace i tak doczekają się druku. A jest nadzieja, wszak Wiktoria – znaczy „zwycięstwo”.

----------------------------
Wiktoria Pisarska
Solidarność!

Wszędzie słyszymy te jakże piękne słowo Solidarność,
co wiąże się bez wątpienia z pojęciem moralność.
Jest to dla nas czym?
Czymś co przerodzi się w szczytny czyn.
Jak człowiek w człowieka,
za wszystko się zarzeka.
Jak ojciec i syn,
niech zabrzmi nasz hymn!

Czynnik ten występuje w każdej społecznej warstwie,
decyduje w ważnej sprawie.
Istnieje od dawna w historii,
dzięki niej kraj nasz dobrze stoi.
Patriotyzm również do tego nawiązuje,
i niech każdy się do niego poczuje.
W jedność się złączmy,
bo razem nie zginiemy.

Zobowiązujemy się do wzajemnej pomocy,
bo jeśli chcemy jesteśmy pełni mocy.
Jak przywódca „Solidarności”,
Zawsze w gotowości.
Symbol walki o demokrację,
Lech Wałęsa miał rację.
Decyduje wola obywateli,
przemawiali i protestowali.

„Okrągłego stołu” obrady,
zapoczątkowały wielkie kraju zmiany.
Od dawna w Państwie Polskim gościła,
i dużą w historii siłę stanowiła.
Dziś również istnieje,
i miejmy nadzieję, że się nie zachwieje.
Podczas zwycięstw i upadków, nawet
takich jak w Smoleńsku,
wierzmy, że zwyciężymy,
bo jesteśmy RAZEM!
---------------------------------------

                Przed laty w Polsce trwał okres wojenny. Żyli wtedy ludzie tak odważni i mądrzy, iż nie bali się powiedzieć „nie” władzom komunistycznym.
                Przedtem dla komunistycznej władzy słowo „strajk” nie istniało, naszym krajem rządziło ZSRR. Ludzie, którzy się im sprzeciwiali byli zwalniani z pracy, a niekiedy zamykani w więzieniach. Jedną z tych osób był Lech Wałęsa, który wtedy pracował w Stoczni Gdańskiej jako elektromonter. Niestety został wyrzucony z pracy dlatego, że działał przeciwko istniejącemu w tamtych czasach porządkowi politycznemu.
                Po zwolnieniu go z pracy w 1980 należał do Międzynarodowego Komitetu Strajkowego. Zachęcał innych pracowników, by nie bali się powiedzieć co myślą. Założył związek zawodowy „Solidarność”. Była to największa organizacja na świecie, liczyła około 10 mln członków.
                Po kilku latach odbyły się „obrady okrągłego stołu”. W wśród osób biorących udział w tych rozmowach po stronie rządu występowali m.in. : Czesław Kiszczak, Aleksander Kwaśniewski, Stanisław Ciosek, a po stronie opozycji: Lech Wałęsa, Tadeusz Mazowiecki, a także nasz tragicznie zmarły prezydent Lech Kaczyński.
                „Solidarność” zjednoczyła naród polski i ocaliła przed upadkiem. Niestety w sobotę 10.04.2010 r. zginęła olbrzymia część ludzi, którzy walczyli o niepodległą, wolną Polskę. Polegli tuż obok miejsca tak ważnego dla naszej Ojczyzny, w którym przed 70 laty zginął kwiat polskiej inteligencji. Niektórzy twierdzą, że historia zatoczyła koło i po tylu latach w tym przeklętym dla nas miejscu znów zdarzyła się tragedia. W piątek o Katyniu wiedziała tylko Polska i Rosja, po tej tragedii wie o nim cały świat i nigdy tego nie zapomni i nie wybaczy.

Edyta Radomska

Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama